Nowa taryfa ZTM od 2014 r.
  • This discussion was created from comments split from: ZTM/Pani Wójt obcina nam komunikację.

    ZTM informuje o taryfie tu: http://www.ztm.waw.pl/?c=608&l=1
    Krótka wersja jako pdf znajduje się tu: http://www.ztm.waw.pl/download.php?z=1052&i=100000392&l=1&m=1
    A tu jako grafika:
    image
    Ci, którzy dotychczas korzystali z biletów 40-minutowych za 4,60/2,30 muszą teraz płacić 7,00/3,50. Ale jest też dobra wiadomość, szczególnie ważna dla uczniów, którzy korzystają z autobusów ZTM do powrotu do domu. Nadal będą dostępne bilety 20-minutowe, i one nie będą droższe (3,40/1,70).
    Post edytowany przez obcy 2013-12-04 16:31:26
  • Właśnie poczytałem sobie o nowej taryfie biletowej i o mało mnie nie rozerwało.
    Jeśli się nie mylę, to gminy współfinansujące transport ZTM płacą pełne koszty od rogatek (jeśli się mylę, proszę o korektę). To jakim prawem bilet dla stref 1+2 na Karcie Warszawiaka jest tańszy od takiego samego biletu na zwykłej Karcie Miejskiej?! Nawet przyjmując argumentację[*], że w bilecie na obie strefy zawarty jest upust dla 1 strefy, to dlaczego upust na strefy 1+2 jest większy?

    [*] Argumentacja jest marna o tyle, że gminy ościenne mogą uważać, że dotują tylko transport swoich, więc dla Prawdziwych Warszawiaków[**] powinno być drożej - swoiste retorsje.

    [**] W tym określeniu zawarłem szyderstwo, choć póki co szydzę sam z siebie...
  • Miasto poniosło duże koszty związane z kontrolą nielegalnych imigrantów, gminy ościenne muszą to zrozumieć. I tak dobrze że w ogóle wpuszczają nas do tramwajów i metra, przecież mogli postawić kapo w każdym wagonie albo kazać przyjezdnym nosić specjalne opaski na ramieniu (odblaskowe, w celu poprawy bezpieczeństwa :)
  • nightwatch pisał(a):

    przecież mogli postawić kapo w każdym wagonie albo kazać przyjezdnym nosić specjalne opaski na ramieniu (odblaskowe, w celu poprawy bezpieczeństwa :)



    Takie rzeczy już były. Sugerowałbym, żeby wprowadzić białą opaskę z niebieską syrenką.
  • A ja słyszalem, ze od nowego roku trzeba będzie mieć wykupione wizy na wjazd do Miasta Stołecznego i stąd ta podwyżka cen biletów (wiza jest zawarta w cenie biletu na 2 strefę). Natomiast za Kołbielą będzie punkt kontrolny dla imigrantów zza Świdra - tzw. Słoików. Ma też zostać ograniczona ilość dozwolonych słoików zabieranych do Miasta Stołecznego. Każdy pojazd będzie musiał przejść kontrolę za pomcą ultranowoczesnego detektora gęstości słoików/m^3. Pojawiają się też pogłoski o nowego rodzaju mafii słoikowej trudniącej sie w nielegalnym przemycie słoików na teren Miasta :)
  • Zamiast lamentować głosujcie nogami-kupcie Żuka /Lublina w dielu-przeróbcie odrobinę instalacji i na rzepaku pomykajcie:) Kilkaset takich busików sparaliżuje stolicę a ZTM postawi w stan bankructwa:) Do 7 osób z kierowcą wozi się bez zezwolenia :)
    Post edytowany przez [Deleted User] 2013-12-04 16:42:06
  • Sugerujesz wprowadzenie Matrioszek tak jak u naszych wschodnich sąsiadów? :) Nie wiem czy przy 7 osobach to by się opłaciło ;p
  • Ja raz w Warszawie o mały włos nie stłukłem taksówkarza ("złotówę" znaczy). Urągał mi od przyjezdnych (patrząc na rejestrację WOT przybłędą ze wsi mnie nazwał czy jakoś tak). Ciul jeden sam zapewne przybył do Warszawy z Grójca albo spod Łukowa "jako 30 dziecko w domu, które już nie mogło wyżywić się z tatowego 3 hektarowego latyfundium", a Warszawiaka się czepił tylko dlatego, że ten zechciał pooddychać świeżym powietrzem "lidera sosnowych klimatów" (nasz powiat takim hasłem się promuje)! ;)

    A obwieszony był złotymi łańcuchami niczym obraz Najświętszej Marii Panny Królowej Jasnogórskiej! Warszawiak cholera! ;)
  • Padłeś ofiarą dyskryminacji i rasizmu :) ?
  • Raczej glupoty czlowieka, ktory uwazal sie za lepszego ;) i to nie wiem dlaczego tak uwazal: riposty mial glupsze, sila fizyczna nie dorownywal, auto slabsze... No i trafil na Warszawiaka "z pradziadka". Moze to ten zloty lancuch? A moze szlachetny zawod taksowkarza warszawskiego tak go nobilitowal i dodawal animuszu? Who knows... ;)
  • Widzisz, jam mam rejestracje w żuku zaczynającą się od WE i po kłopocie:) choc z Warszawą wiele wspólnego nie mam :)
    Post edytowany przez [Deleted User] 2013-12-05 21:00:37
  • Po jakim klopocie? Problem dalej jest, ale zamiotles go pod dywan! ;)
  • Widzę @v460, że Cię zabolało. Zastanawiałeś się dlaczego? Warto, tak dla siebie, dla wewnętrznego spokoju, poszukać odpowiedzi. Niestety emocje wpłynęły na jakość argumentacji. Pamiętasz, że nie dyskutuje się z idiotą i dlaczego? No to sobie sparafrazuj.
    Ale do rzeczy, czyli do głównego wątku - wysłałem do ZTM parę gorzkich słów w ramach oceny nowej taryfy wraz z wnioskiem o jej uzasadnienie. Zobaczymy czy i kiedy odpiszą - obiecują nie dłużej niż 30 dni. Podzielę się wnioskami jak tylko otrzymam odpowiedź. Swoją drogą to chyba powinienem się zastanowić dlaczego mnie to tak wkurzyło skoro sam do tego namawiam. :-/
  • witek pisał(a):

    Widzę @v460, że Cię zabolało. Zastanawiałeś się dlaczego? Warto, tak dla siebie, dla wewnętrznego spokoju, poszukać odpowiedzi. Niestety emocje wpłynęły na jakość argumentacji. Pamiętasz, że nie dyskutuje się z idiotą i dlaczego? No to sobie sparafrazuj.



    Witku, wprost przeciwnie - rozśmieszyło mnie to i rozbawiło! I w takim też tonie rozmawiałem z tym "prawdziwym warszawskim taksówkarzem" ;) Co zresztą potwierdziło, że im bardziej śmiejesz się z inwektyw i im bardziej jesteś bardziej uprzejmy... tym silniej wkurzasz "adwersarza". Nie wiem dlaczego tak to działa, ale działa. Zawsze! I jest strasznie zabawne ;)
  • Dostałem odpowiedź z ZTM. Szybko jakoś.
    Piszą, że gminy ponoszą ledwie 40% kosztów funkcjonowania komunikacji poza miastem - reszta z biletów i budżetu Warszawy. Niestety nie podali jaki procent kosztów komunikacji jest pokrywany z wpływów z biletów - mogłoby się okazać, że jesteśmy samowystarczalni - nie spodziewam się poziomu dotacji (ogólnie) znacząco przekraczającej 40%.
  • Trochę głupie tłumaczenie. Bo Warszawa dopiero dąży do naszych 40%. ;-)
  • W tym kraju wszyscy tylko dokladaja a nikt nie wyjmuje ;)
    Jezdzisz autem? Zle, bo zajmuje sie miejsce, korki sie tworza, podwyzszone spalanie, dlugi czas dojazdu, ekologia... Chcesz zrezygnowac z auta na rzecz "zbiorkomu" - fatalnie! Znowu trzeba do Ciebie dokladac: doplaty do biletow, dotacje, ogromne koszty zakupu autobosow i tramwajow, koszty serwisu i paliwa! No dramat po prostu! Ale w domu tez siedziec nie mozna, bo kazdy dzien swiateczny (a tych, jak wiadomo Polacy maja bez liku) drastycznie obniza PKB! I badz tu czlowieku madry!

    Panie Premierze - jak zyc!? ;)
  • krótko - najlepiej max 64 lata. Tfu - 66 jeszcze możesz :)
  • Coś w tym jest, PKP tak samo dokłada do każdego pasażera, czyli im więcej ludzi wożą tym większe mają straty. Biznes by kwitł gdyby w ogóle nie musieli jeździć, mogli by skupić się tylko na braniu dotacji.
  • To ja będę pracował (żeby nie zmniejszać PKB) w domu (żeby nie niszczyć dróg, nie zanieczyszczać powietrza indywidualnie lub zbiorowo, nie wymuszać dopłat do komunikacji itd.). Czy w tej sytuacji ktoś mógłby dotować mnie? :D
  • A ja dziś z mą 1-szą małżonką wybraliśmy pracę w opcji HomeOffice.
    Zaoszczędzę w ten sposób jakieś 35-40 zł na paliwie, czyli fiskus straci na tym jakieś 25 zł, bo +/- tyle trafiłoby do budżetu naszego umęczonego kraju w postaci podatków od paliwa.
    Wychodzi więc na to, że pracując z domu pomniejszam dobrobyt kraju (a na pewno urzędników).
    Jest mi za to wstyd. Obiecuję więcej tak nie zrobić.
  • Mataj pisał(a):

    Trochę głupie tłumaczenie. Bo Warszawa dopiero dąży do naszych 40%. ;-)



    A dokładnie wpływy z biletów w W-wie pokrywają 33% kosztów komunikacji miejskiej. A co ciekawe, wydatki budzetu na komunikację wyniosa w 2014r. 3 mld zł. Dla porównania koszt centralnego odcinka II linii to 6 mld (w tym projekt i tabor). Wychodzi, że jakby władza nie Chciała wszystkim zrobić dobrze i wprowadziła pełna odpłatność, to dość szybko moznaby sfinansować jedną lub dwie kolejne linie metra. No ale tak nie zrobi, no to mamy niewydolną i drogą komunikację dla emerytów i studentów i zapchane ulice.