• The user and all related content has been deleted.
    Post edytowany przez admin 2015-09-16 16:05:12
  • Już dawno wpadli, obowiązujące uchwały w tej sprawie są z 2008 i 2009 roku, stawki to 20% w przypadku podziału i 15% w przypadku inwestycji gminnych. Nie wiem czy druga stawka jest egzekwowana, bo gmina praktycznie nie buduje infrastruktury technicznej bez udziału mieszkańców. Od 2006r. do 2009r. stawka wynosiła do 50%
    http://bip.wiazowna.pl/public/get_file.php?id=117871
    http://bip.wiazowna.pl/public/get_file.php?id=136430
  • no tak... jakkolwiek rozumiem samą ideę - to nie trafia do mnie takowe sformułowanie z jednej z wymieninych przez Ciebie uchwał ( par.1 uchwały 285):

    "wprowadza się na terenie gminy opłaty adiacenckie z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w wyniku wybudowania urządzeń infrastruktury technicznej, wynikające " z obowiązku uczestnictwa właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości w kosztach ich budowy "

    czyż to nie jest podwójne opodatkowanie obywatela? podatki które płacimy do Gminy idą na infrastrukturę techniczną (m.innymi) więc jak do tego ma się obowiązek właścicieli uczestnictwa w kosztach ich budowy??

    dodatkowo - nieważne czy korzystasz z tych nowych dobrodziejstw (infrastruktury) czy nie - to i tak wartość nieruchomości ma wzrosnąć i zapłacić trzeba...

  • Wartość nieruchomości wzrasta za każdym razem jeśli w nią lub jej otoczenie inwestujemy mniej lub bardziej świadomie,
    - Gmina realizuje inwestycje z budżetu a ten to przeważnie nasze podatki,
    - do tego udział własny - " z obowiązku uczestnictwa właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości w kosztach ich budowy ",
    - po to żeby znowu ponosić koszty związane z większymi podatkami lub opłatami adiacenckimi - w końcu logiczne
    - gdzie tu widzisz "podwójne" opodatkowanie ? :-)

    To czy z infrastruktury korzystasz czy nie to już całkiem inna sprawa - ważne jest to ze masz możliwość korzystania i ktoś kto ewentualnie będzie kupował np. twój dom porówna te możliwości z innymi ofertami z rynku.
  • czyż to nie jest podwójne opodatkowanie obywatela? podatki które płacimy do Gminy idą na infrastrukturę techniczną (m.innymi) więc jak do tego ma się obowiązek właścicieli uczestnictwa w kosztach ich budowy??


    Raczej nie podwójne opodatkowanie. Ci którzy wpłacają podatki do budżetu gminy to niekoniecznie ci sami, którzy korzystają z budowy infrastruktury. Zyskuje wąska grupa (właściciele niektórych działek, niekoniecznie płatnicy PIT albo CIT na terenie gminy).
    Przepis został zapewne skopiowany z krajów, gdzie istnieje coś takiego jak planowanie przestrzenne. Gmina przeznacza w planach jakiś teren na inwestycje, buduje drogi, kanalizację, wodociągi, gaz, linie telefoniczne, dopiero wtedy zaczyna się inwestycja w budynki mieszkalne, usługowe lub przemysłowe. Wtedy jest to całkiem zrozumiale, że ktoś kto kupił działkę rolną przynajmniej częściowo zwraca gminie koszty ze swoich zysków dzięki temu, że cała wspólnota inwestowała.
    U nas deweloper buduje osiedle na szczerym polu bez mediów, sprzedaje domki biednym warszawiakom, a ci się dziwią, że nie mają wody w domu. A gmina oczywiście nie ma pieniędzy aby budować wodociągi do każdej budowy gdzieś na polu albo w lesie, bo budowa infrastruktury przy tak rozproszonej zabudowie jak u nas jest kilkakrotnie droższa niż w przypadku planowanego rozwoju przestrzennego. Ludzie wiercą studnie, budują szamba, instalują pompy cieplne, kupują SUVy, łączne koszty pewnie nie niższe niż ewentualna opłata adiacencka, cena działki i tak rośnie, tylko gmina nic z tego nie ma, i komfort życia nie taki jak z porządną infrastrukturą.
    Taka jest cena wolności.
    Post edytowany przez obcy 2013-06-27 17:53:06
  • obcy pisał(a):

    Ludzie wiercą studnie, budują szamba, instalują pompy cieplne, kupują SUVy, łączne koszty pewnie nie niższe niż ewentualna opłata adiacencka, cena działki i tak rośnie, tylko gmina nic z tego nie ma



    gmina ma z tego podatki i wieksze wpływy z zakupów w sklepach (czyli de fakto wpływy z podatków i pośrednio z VAT-u)...

    dla mnie mimo wszystko jest to (ta tytułowa opłata) jakąś formą opodatkowania - to trochę tak, jakby płacić gminie za to, że się poprawia standard życia... w drugą stronę to niestety nie działa - gmina nie zwraca części nakładów które ponoszą właściciele działek (te pompy, szamba itp), a przecież to również wpływa na poprawę infrastruktury w gminie bo nie idzie do rowu i w las (przynajmniej w teorii) a w szambo np... no ale to już chyba tylko takie gadanie...

    jakkolwiek by nie patrzeć wzbogacanie infrastruktury gminy powoduje nie tylko wydatki gminy na ten cel ale docelowo wpływa na rozwój gminy a więc chęc osiedlania się nowych osób na jej terenie - opłata adiacencka powoduje, że tereny są droższe - w ostatecznym rozrachunku działa to przeciw osiedlaniu się nowych ludzi bo ich na to nie stać..
  • v460 pisał(a):

    Pompa ciepla nie jest koniecznoscia a slusznym wyborem!


    A nawet opłacalna w przypadku braki gazociągu. Ogrzewanie na paliwa stałe jest niby najtańsze, ale jeśli dolicza się koszty miejsca na magazynowanie paliwa to rachunek wygląda już mniej korzystnie.

    gmina ma z tego podatki i wieksze wpływy z zakupów w sklepach (czyli de fakto wpływy z podatków i pośrednio z VAT-u)...


    Niekoniecznie, bo ludzie i tak już tu mieszkają, bez infrastruktury technicznej budowanej przez gminę. Gminy nie mają udziału z VATu.

    dla mnie mimo wszystko jest to (ta tytułowa opłata) jakąś formą opodatkowania


    Zgadzam się.

    to trochę tak, jakby płacić gminie za to, że się poprawia standard życia...


    Nie, za to że działkę, którą kupiłeś albo odziedziczyłeś jako rolną, możesz sprzedać jako uzbrojona budowlaną. Albo za to, że możesz budować na działce, którą kupiłeś tanio jako działkę bez mediów i dojazdu. Tyle w teorii.

    jakkolwiek by nie patrzeć wzbogacanie infrastruktury gminy powoduje nie tylko wydatki gminy na ten cel ale docelowo wpływa na rozwój gminy a więc chęc osiedlania się nowych osób na jej terenie


    Dlatego płacisz tylko część wzrostu wartości.

    opłata adiacencka powoduje, że tereny są droższe


    Ceny reguluje rynek. Opłata zależy od wzrostu wartości, odwrotnie to chyba nie działa.


    Post edytowany przez obcy 2013-06-27 21:31:39
  • Jeśli chodzi o opłatę adiacencką - sprawdziłabym, czy została ona słusznie naliczona. Nie wiem, czy wiecie, ale burmistrz/wójt wcale nie ma obowiązku przeprowadzenia postępowania administracyjnego, na podstawie którego taka opłata jest w ogóle naliczana. http://www.ditum.com.pl/oferta/oplata-adiacencka/ - sprawdźcie, czy wy macie opłatę naliczoną zgodnie z literą obowiązującego prawa. Pozdrawiam
  • Zgodnie z literą prawa czy zgodnie z prawem? To jest pewna różnica...