Zamknięte Mazowsze niestety ,ponoć jakość ta sama U Mikulskich?
  • Od lat lubimy Mazowsze, ciekawe trochę starodawne miejsce w Wiązownie z dobrą kuchnia..Byliśmy nie raz również u Mikulskich ale to nie było tak ok smakowo i nastrojowo... Teraz ponoć po zamnknięciu Mazowsza u Mikulskich maja być tak samo świetne wyroby garmażeryjne na wynos jak w Mazowszu? HMMM ryby w galarecie , karpie szczególnie, indyk w maladze, łosoś ....to zamawialiśmy na święta na wynos i na inne nasze uroczystości (rewelacja!!!! ) JUż po zamknięciu Mazowsza spróbowaliśmy u Mikulskich ,,,hmmm mimo ze to samo to po pierwsz duuuuuuużo mniejsze porcje w ten samej cenie i nie tak dobre jak tam... Szkoda..... Jakość dużó poniżej Mazowsza...
  • W ogole - tamta knajpa miala klimat. Odwiedzalem ja wielokrotnie. W tej blizej s17 nigdy nie bylem i pewnie nie bede. Nowy lokal nie jest tak klimatyczny jak stary, z tradycja.
  • Przyznam, że w Mazowszu byłem raz i jakoś mnie nie powaliło na kolana. Ot jedzonko w miarę niezłe, obsługa miła, wystrój raczej niespecjalny, chociaż szkoda, że mało dobrych miejsc w okolicy gdzie można dobrze zjeść.
    Mazowsze miało chyba sporo klientów, bo w niedzielę ciężko było o miejsce pod knajpą. ;)
  • Mazowsze jak wiadomo nie było konkurencją Mikulskich, tylko tą samą firmą. Przestało się już im to opłacać dzielić wszystko na 2 budynki i płacić wysoki czynsz.
    Poza tym odżyła karczma, więc tam też można dobrze zjeść.
    Apropos wystroju - wnętrza rodem z lat 80 tych w Mazowszu zalatywały dawnym systemem, co widocznie podobało się klientom, z których 70% (na moje oko) było0 grubo po 5otce. :)
  • Mazowsze "zalatywalo" Slowacja i Czechami ;) Dlatego mi sie tam podobalo. Troche brudno, kelnerzy w bialych koszulach i czarnych spodniach, obrus niby czysty ale nie do konca. Klimat byl i tyle! A do tego dobre jedzenie.

    Bylem tez w Karczmie Wiazowskiej. Fajnie, ale juz tak dobrze sie nie czulem.
  • Przejeżdzając dziś koło starego Mazowsza zobaczyłam baner reklamowy Nowego Mazowsza coś w stylu:N :D "Nowe Mazowsze ,starzy kucharze ,nowy włąściciel ,stara obsługa, nowe wnętrza ,stara kuchnia itp.. " Ciekawe ;)
  • stara kuchnia, nowe ceny itd. ;)
  • Już wkrótce Restauracja Mazowsze powita swoich Gości nowymi, odświeżonymi wnętrzami , nie zapominając o ciepłym, domowym klimacie, który był tak lubiany przez stałych Klientów. Ten sam Kucharz i ta sama Załoga zapewni kontynuację tego co dobre-miłej , ciepłej atmosfery i smacznej , domowej kuchni. Odnowione wnętrza będą zachęcały do organizacji imprez okolicznościowych. Już wkrótce będzie dostępny numer telefonu , pod którym będzie można składać zamówienia świąteczne. Wszystkich serdecznie zapraszamy do nowego-starego Mazowsza.
  • A smzaony ser bedzie nadal w menu? ;)
  • Znane i lubiane menu pozostanie bez zmian. Dodatkowo przybędzie kilka ciekawych pozycji. Zapraszamy wkrótce.
  • Postanowiliśmy się "zmierzyć " z niby nowym starem :mazowszem"u mikulskich , pretekst był dobry bio rocznica ślubu ,jakiś taki romantyczny obiad przed sadzeniem i innymi miłymi robotami na działce nam się marzył ...Zachęcona opiniami nieeeeestety wybrałąm U mikulskich.. Teraz żałuję bo Nad Jeziorem ,bardziej romantycznie i nie oszukaja tak na rachunku wrrr,,,No w sumie nie polecam, bo po co stresowac sie nieuczciwoscia innych. W skócie: na naszym rachunku znalazły sie 2X2pozycje których nie zamawialiśmy!!!! Rachunek był przekręcony o 34 zł!!!! W pierwszym momencie płacenia hmmm nie zorientowałąm sie ( noi cóz tak czesto po knajpach nie chadza:() zostawiliśmy niemiłej pani kelnerce 15 zeta do równego i dopiero w samochodzie mnie tknęlo...jak to!!!!0000 Postanowiliśmy tego jednak nie ignorowac i wrócilismy tam z rachunkiem: jedyne spostrzeżenia kelnerki : to nie możliwe, a ten dodatkowy chleb i galareta to fakt ,cos w kuchni pomylili(dodam ze nikt z nas ani galarety i reszty nie widzial na oczy!!!!) w sumie z więeeeelka łaską zwróciła część kasy a człowiek poczuł sie jak śmiec co prosi się niby nie o swoje,,,od ust im odbiera...Dlatego nie chce chodzic do takich miejsc,,MASAKRA!!!szkoda życia i nerwów i pieniędzy (bo wcale nie było tak smacznie jak w dawnym Mazowszu!!!)
  • Stare - Nowe Mazowsze będzie funkcjonowało w miejscu "dawnego Mazowsza" od połowy listopada, z dobrze znanymi Państwu kucharzami i kelnerami oraz pysznym dawnym jedzeniem. Nowe Mazowsze nie ma nic wspólnego z Zajazdem u Mikulskich, a Zajazd nic wspólnego z Mazowszem.
  • Ja juz nic nie rozumiem :) To o co chodzi - Mazwosze przenioslo sie do U Mikulskich czy nie? Jedynym powodem zamkniecia Mazowsza w starym miejscu byl remont? Kurcze, naprawde ciezko mi sie w tym polapac. Ja juz odbylem zalobe po Mazowszu, a tu sie okazuje, ze przedwczesnie!? ;)

    No i jak to jest, ze Mazowsze nie ma nic wspolnego z zajazdem, a zajazd z Mazowszem? Wlasciciel jest ten sam czy inny? Pogubilem sie na amen...
  • Wyszedł z tego niezły galimatias
  • "Mazowsze" ma całkowicie nowego właściciela, zaś pani Marzena Mikulska przeniosła się z częścią załogi do "Zajazdu u Mikulskich", gdzie z rodziną s.p. męża współprowadzi restaurację. Czy to jasne?
  • no teraz jakby bardziej ;) dzieki!
  • Kurcze, sposób na bycie celebrytą w Wiązownie - otwórz restaurację (jedną z kilku w całej gminie), zamknij ją, a ludzie będą o Tobie gadali przez miesiąc :P
  • Ze ''starego Mazowsza'' przeniosła się do Zajazdu u Mikulskich tylko p. Marzenka, a cała ''stara załoga'' będzie w Nowym Mazowszu. Planowane otwarcie druga połowa listopada.
  • Z wielu ust słyszałem, że w Karczmie Wiązowskiej pracuje kucharz z dawnego Mazowsza...a nawet Deynę widziałem :)

  • Dzisiaj wpadła mi w ręce ulotka
    image

    Wynika z niej, że już jutro będzie miało miejsce otwarcie restauracji po remoncie.
    Ktoś się wybiera?
    729 x 1024 - 157K
    Post edytowany przez BlueZebra 2012-11-20 22:56:11
  • Dajcie znać jakie ceny i czy jedzenie tak samo dobre :)
  • Lubimy takie klimaty.. Bedziemy czuli się jak w domu .....
  • Galarety i gellarty są suuuuuuuuuuper !!!! byLE TAK NA DAL NA WYNOS!!1
    :
    )