[Sonda] Nowa ustawa o utrzymanu porządku i czystości w gminie
  • W tym tygodniu odebrałem decyzję z wymiarem podatku od nieruchomości a tam dołączona była ulotka informacyjna dot. gospodarki odpadami. Oczywiście w wersji "starej" tj. nie tej która teraz wisi na www.wiazowna.doc.pl"
    Nie wiem jak to traktować. Większej głupoty dawno nie widziałem. Ludzie którym daje się 2 różne ulotki mają prawo zgłupieć, bo informacje z nich wynikające są częściowo różne. Ktoś kto w UG odpowiada za "propagandę" powinien podać do dymisji bo tak chaotycznie prowadzonej kampanii jeszcze nie widziałem.
    Na dodatek pieniądze publiczne wydane na druk "starych" ulotek wyrzucono w błoto, bo okazuje się, że trzeba było przygotować nową ulotkę. No ale przecież lud potulnie zapłaci za nieudolność urzędników...
  • Wzór wypowiedzenia umowy na odiór odpadów
    Edziu pisał(a):

    dołączona była ulotka informacyjna dot. gospodarki odpadami. Oczywiście w wersji "starej" tj. nie tej która teraz wisi na www.wiazowna.doc.pl"


    A na żadnej nie ma informacji o koncie, na które trzeba przelać opłatę. :-(

    Jako szczególny serwis na wiazowna.doc.pl można teraz znależć "Wzór wypowiedzenia umowy na odiór odpadów" (literówka oryginalna).
  • A w deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi jest rubryka na wpisanie numeru REGON mimo, że z ulotki (nowej) wynika, że przedsiębiorcy nie podlegają opłatom za gospodarowanie odpadami. Poza tym osobom nie będącym przedsiębiorcami nie nadaje się numeru REGON. Jak nie wpiszesz REGONU deklaracja będzie nieważna i urzędnika nie będzie obchodzić, że nie masz tego numeru bo nie możesz go mieć.
    Kolejny argument za tym, że ten kto redagował deklarację po prostu nie myślał...
    Ktoś dostrzega inne jeszcze absurdy?
    Wyjdzie na to, że tu na forum zrobimy audyt dokumentów tworzonych przez UG...
  • Edziu pisał(a):


    Ktoś dostrzega inne jeszcze absurdy?



    Jeden mały, że nie mam pojęcia jak traktować serwis wiazowna.doc.pl - jako prywatny? oficjalny? Jeśli złożę jakiś dokument stamtąd pobrany, a urząd nie daj bóg naliczy jakieś opłaty karne, to na co mam się powoływać? Na jakiśtamportal?

    Edziu pisał(a):


    Wyjdzie na to, że tu na forum zrobimy audyt dokumentów tworzonych przez UG...



    :D
  • Edziu pisał(a):

    A w deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi jest rubryka na wpisanie numeru REGON mimo, że z ulotki (nowej) wynika, że przedsiębiorcy nie podlegają opłatom za gospodarowanie odpadami.


    Myślę że formularz jest w tym punkcie OK, nowa wersja ulotki jest myląca. Formularz dotyczy nieruchomości, na których powstają odpady komunalne, zamieszkałe i niezamieszkałe. Podatnikiem jest właściciel tejże nieruchomości, a właścicielem może być podmiot gospodarczy, nawet osoba prawna.

    Ja znalazłem inny błąd. W rubryce D.4. trzeba podać:
    Liczba osób zamieszkujących ( i prowadzących wspólne gospodarstwo domowe)
    Tekst w nawiasach jest błędem, bo trzeba płacić za wszystkich mieszkańców, niezależnie, czy prowadzą wspólne gospodarstwo domowe czy nie. Opłata jest od nieruchomości, nie od gospodarstwa domowego. Co ma pisać właściciel nieruchomości, gdzie prowadzi się więcej niż jedno gospodarstwo domowe?
  • Mataj pisał(a):

    Jeśli złożę jakiś dokument stamtąd pobrany, a urząd nie daj bóg naliczy jakieś opłaty karne, to na co mam się powoływać? Na jakiśtamportal?


    Deklaracja i ulotka (albo karta usługi) powinny być w BIP, chyba jeszcze nie ma.
  • Super. Audyt posuwa się do przodu. jak skończymy to wystawimy UG fakturę VAT za usługę...
    Wynagrodzenie będzie należało zbiorowo przehulać...U Mikulskich? W MniamMniam?
  • W ulotce brakuje mi jeszcze jednej rzeczy. Czy opłatę można wnieść za cały rok z góry aby nie musieć płacić co kwartał. Uważam, że taka możliwość powinna być.
  • Edziu pisał(a):

    .U Mikulskich? W MniamMniam?


    Mazowsze? Akwarium? ;-)

    Edziu pisał(a):

    W ulotce brakuje mi jeszcze jednej rzeczy. Czy opłatę można wnieść za cały rok z góry aby nie musieć płacić co kwartał.


    Odpowiednia uchwała tego chyba nie wyklucza: http://bip.wiazowna.pl/public/get_file.php?id=256086
    15 stycznia też jest "do 15 października".
  • Edziu pisał(a):

    Czy opłatę można wnieść za cały rok z góry aby nie musieć płacić co kwartał. Uważam, że taka możliwość powinna być.



    Z ekonomicznego punktu widzenia w interesie gminy jest dać taką możliwość. Z Twojego ekonomicznego punktu widzenia - niekoniecznie :P

    Edziu - a może w pawilonach kupimy pryty i wypijemy? Trzeba dbać o tanie państwo :P
  • Mataj,
    Jak ja dawno pryty nie piłem! Trzeba nadrobić zaległości... Ostatni raz (+/- 8 lat temu) w Bieszczadach. Pryta nazywała się "Odlot II" a na etykiecie były małe bociany wylatujące z gniazda... Bukiet był równie wykwintny jak etykieta.
    P.S> Jak już wypijemy to butelki grzecznie umieścimy w pojemniku na szkło uprzednio zrywając z nich etykiety które wrzucimy do pojemnika na papier no a korki do pojemnika na tworzywa! Tacy będzie pro-ekologiczni!
  • Wątpliwości powinno już nie być, tymczasem w UG co raz większy bałagan w sprawach wprowadzenia nowego systemu.
    Przykład pojemniki. Nawet w najnowszej wersji Regulaminu utrzymania czystości są dwa sprzeczne ze sobą przepisy. Jeden ustala, że za pojemniki odpowiedzialny jest właściciel nieruchomości, drugi, że pojemniki dostarcza przedsiębiorca. Pierwszy jest zgodny z ustawą, drugi tylko w takim przypadku, kiedy gmina przyjmuje obowiązek wyposażenia w pojemniki na siebie, w uchwale ws. ustalenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości (Art 5 ust 1 pkt 1) ustawy). Tego jednak gmina nie zrobiła. Odpowiednie są odpowiedzi na pytania do wójta. 07.03 Wójt pisze, że mieszkańcy będą musieli wyposażyć swoją nieruchomość w pojemniki na odpady komunalne. Już nie chcę narzekać na nieścisłość, że nie mieszkańcy, tylko właściciele nieruchomości mają taki obowiązek. 20.03 Wójt informuje, że przedsiębiorca co prawda może dostarczyć pojemniki, ale tylko w ramach dzierżawy. Oprócz tego właściciel jest wolny w decyzji, czy korzysta z takiej możliwości, czy sam kupi pojemnik, wszystko jedno jaki, bo gmina ustaliła tylko pojemność (kosze na odpady o pojemności 120 l, 240 l, 1100 l). Przy okazji, czy ktoś z radnych przeczytał § 9 regulaminu przed głosowaniem 27 lutego?

    Podobny bałagan panuje w sprawie opłat. W zasadzie odpowiedzialny za opłaty jest właściciel nieruchomości, a rada gminy wybrała sposób naliczania opłaty od liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość. W odpowiedziach wójta filozofuje się jednak o "gospodarstwach domowych", pojęcia, którego nie ma w ustawie, jeśli chodzi o opłaty, chyba że gmina wybiera jedną stawkę od gospodarstwa domowego. Podobny błąd przeoczyli radni w punkcie D.4 formularza deklaracji. Teraz wielu właścicieli nie wie, czy ma wypełnić formularz zgodnie z ustawą i uchwałą dot. opłaty, czy zgodnie z tekstem formularza. Drugie rozwiązanie jest dla wielu bardziej korzystne.
    Post edytowany przez obcy 2013-04-03 13:33:32
  • Spoko! Ten nowy system padnie szybciej niż nam się wydaje...
  • Póki co jest to obowiązujące prawo, i dopóki nie proklamujesz niezależne Xięstwo Wiązowskie (z silną armią, służbą wywiadowczą i kontrwywiadem) trzeba go przestrzegać. ;-)

    W Regulaminie utrzymania czystości wysypisko w Świerku jest wymienione jako Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK), do której firmy odbierające śmieci mają obowiązek je dostarczyć. Tymczasem czytamy w Linii Otwockiej:
    O Regionalną Instalację Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK) stara się składowisko w Świerku, ale czy i kiedy ona powstanie jeszcze nie wiadomo. Jest podobno na ostatnim etapie projektowania. W lutym obok wysypiska zostały wycięte ok. 2 ha lasu pod inwestycję, która ma kosztować ok. 40 mln zł.
    ...
    Dopóki Sater nie zakończy inwestycji i nie będzie miał funkcji Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych, jako miasto nie możemy zlecać firmom, które będą zbierały odpady na terenie Otwocka, przywożenie ich na składowisko w Świerku.
    ...
    LEKARO ma już linię do sortowania, ... Więc firmą tutejszą gotową do pełnej segregacji i kompostowania odpadów pozostaje tymczasem LEKARO.

    Czy Regulamin wymienia RIPOK, której w rzeczywistości nie ma, czy LO wprowadza niepotrzebne zamieszanie? Bo możliwe, że w Świerku znajduje się RIPOK jako składowisko, a spółka zarządzająca składowiskiem stara się dodatkowo o status RIPOK jako sortownia i kompostownia? Warto zaznaczyć, że obecnie nie ma RIPOK w zakresie "przetwarzania
    odpadów zielonych i bioodpadów".
    http://www.linia.com.pl/index.php/strona-glowna/regiony/otwock/6210-kto-zagospodaruje-smieci
  • Gmina ma prawo wskazać RIPOK do którego mają trafiać odpady komunalne zbierane w gminie. Kto jest RIPOK-iem rozstrzyga uchwała sejmiku którą przyjęto Wojewódzki Plan Gospodarki Odpadami. Zgodnie z WPGO w regionie warszawskim są tylko 3 RIPOK-i: MPO w Warszawie (kompostownia Radiówek), BYŚ (Wólka Węglowa) i LEKARO (Wola Ducka). Wszystkie odpady zbierane w regionie warszawskim muszą trafić do jednego z tych trzech RIPOK-ów. Gminy zawsze wskazują najbliższy RIPOK bo w ten sposób wymuszają obniżenie ceny z odbiór odpadów - ok. 30 % kosztu realizacji usługi wywozu odpadów komunalnych to koszt paliwa i eksploatacji pojazdów.

    Firma SATER OTWOCK Sp. z o. o. jest właścicielem składowiska w Świerku. Od początku 2012 r. trwa postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla budowy na terenie składowiska instalacji sortowania i przetwarzania odpadów komunalnych (z kompostowaniem) w ilości do 60.000 t. rocznie. To pod planowaną instalację wycięto (za zgodą Prezydenta Otwocka i Marszałka Województwa ) prawie 3 ha lasu. Ponadto również w toku jest postępowanie o decyzję środowiskową dla budowy drogi (długość ok. 1200 m) od ul. Żeromskiego w Otwocku do składowiska... Spółka SATER OTWOCK jest prywatna (49 % udziałów ma Otwock), ale drogę (z której nie skorzystają praktycznie mieszkańcy bo teren przez który idzie droga to teren niezamieszkały m.in. z uwagi na strefę ochronną wysypiska i warszawską strefę chronionego krajobrazu) funduje spółce miasto Otwock.
  • Edziu pisał(a):

    MPO w Warszawie (kompostownia Radiówek),


    Broń Boże! Radiowo, m. Klaudyn, nie Radiówek!
    Załączam odpowiednie strony z Planu Gospodarki Odpadami.
  • A czy gmina o czymś nie zapomniała?
    Z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach:
    Art. 6c.
    2. Rada gminy może, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, po-
    stanowić o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na
    których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne.


    To Gmina zrobiła.

    Art. 6h.
    Właściciele nieruchomości, o których mowa w art. 6c, są obowiązani ponosić na
    rzecz gminy, na terenie której są położone ich nieruchomości, opłatę za gospodaro-
    wanie odpadami komunalnymi.
    Art. 6j.
    3. W przypadku nieruchomości, o której mowa w art. 6c ust. 2, opłata za gospoda-
    rowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn liczby pojemników z odpada-
    mi komunalnymi powstałymi na danej nieruchomości oraz stawki opłaty za go-
    spodarowanie odpadami komunalnymi, o której mowa w art. 6k ust. 1 pkt 2.
    Art. 6k.
    1. Rada gminy, w drodze uchwały:
    1) dokona wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami ko-
    munalnymi spośród metod określonych w art. 6j ust. 1 i 2 oraz ustali stawkę
    takiej opłaty; dopuszcza się stosowanie więcej niż jednej metody ustalenia
    opłat na obszarze gminy;
    2) ustali stawkę opłaty za pojemnik o określonej pojemności.


    Więc Rada Gminy zdecydowała, że gmina odbiera odpady komunalne z nieruchomości niezamieszkałych, ale zapomniała uchwalić stawki opłaty. Według uchwały w sprawie wzoru deklaracji deklarację trzeba złożyć do 30 kwietnia. W tej chwili właściciele niezamieszkałych nieruchomości, na których powstają odpady komunalne, jednak nie mogą jeszcze złożyć deklaracji, bo nie znają stawki za pojemniki. Skoro deklaracja jest obowiązującym prawem miejscowym, a nie ma ustalonej stawki, to można sobie wyliczyć zerową opłatę? Czy Rada przed wejściem w życie nowego systemu w ogóle jeszcze zdąży naprawić błąd? Wątpię. Uchwały określające opłaty wymagają ogłaszania w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego, one wchodzą w życie najwcześniej 14 dni po ogłoszeniu. Styczniowe uchwały zostały opublikowane w Dzienniku Urzędowym po ponad dwóch miesiącach, co było stosunkowo szybko. Wyniknie z tego, że stawi nie mogą obowiązywać przed połową lipca, jeśli Rada określi je jeszcze w kwietniu.
    Dodatkowo trzeba jeszcze zmienić terminy w uchwałach w sprawie wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ws. ustalenia terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
    Uchwała w sprawie wzoru deklaracji ma jeszcze więcej wad.
    Ustawa stanowi:
    Art. 6n.
    1. Rada gminy, uwzględniając konieczność zapewnienia prawidłowego obliczenia
    wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ułatwienia
    składania deklaracji, określi, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejsco-
    wego:
    1) wzór deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunal-
    nymi składanej przez właścicieli nieruchomości, obejmujący objaśnienia do-
    tyczące sposobu jej wypełnienia oraz pouczenie, że deklaracja stanowi pod-
    stawę do wystawienia tytułu wykonawczego; uchwała zawiera także infor-
    mację o terminach i miejscu składania deklaracji;
    2) warunki i tryb składania deklaracji za pomocą środków komunikacji elek-
    tronicznej, w szczególności:
    a) ich format elektroniczny oraz układ informacji i powiązań między nimi
    zgodnie z przepisami o informatyzacji działalności podmiotów realizu-
    jących zadania publiczne,
    b) sposób ich przesyłania za pomocą środków komunikacji elektronicznej,
    c) rodzaje podpisu elektronicznego, którym powinny być opatrzone.

    O drugim punkcie Rada całkowicie zapomniała. Na wiazowna.doc.pl czytamy za to: Deklarację należy złożyć w biurze obsługi mieszkańca gminy Wiązowna Nie wiem, czy cała uchwała jest nieważna, skoro zawiera tylko część ustawowo wymaganych ustaleń. Ale co gmina mi zrobi, kiedy wyślę deklarację spakowaną w jakiś egzotyczny format podając im na stronie "Pytania do Wójta" link do pliku na chomikuj.pl?

    Skutkiem tego bałaganu będą prawdopodobnie realne straty gminy, z tytułu niepobieranych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnych z nieruchomości niezamieszkałych, i częściowo zamieszkałych. Kto za to zapłaci? Wszyscy podatnicy w gminie, bo strata będzie wyrównana z budżetu, co będzie powodowało jeszcze większy zastój inwestycyjny? Mieszkańcy, bo z ich opłat trzeba pokryć również koszty zagospodarowania odpadami komunalnymi powstającymi na nieruchomościach niezamieszkałych? Proponuję zorganizować zrzutkę wśród p. Wójt, osoby odpowiedzialnej w UG za przygotowanie dokumentów oraz radnych.

    Kto odpowiada za błędne deklaracje w wyniku rażących błędów w materiałach informacyjnych? O sprawie "wspólnego gospodarstwa domowego" pisałem już wcześniej. Podobno sprawa wygląda z taką "informacją":
    4.Jestem właścicielem firmy zlokalizowanej na terenie Gminy Wiązowna. Czy nowy sys­tem gospodarowania odpadami dotyczy również podmiotów gospodarczych?

    Nowy system gospodarowania odpadami nie dotyczy podmiotów gospodarczych. Firmy oddają odpady na dotychczasowych zasadach, na podstawie indywidualnych umów. Jeżeli właściciel firmy jest również mieszkańcem Gminy Wiązowna, to jako mieszkaniec ma obowiązek złożenia deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na nieruchomości, na której zamieszkuje.

    http://www.wiazowna.pl/571-4704b86ebac25-44575.htm#pyt4
    Pierwsze dwa zdania odpowiedzi są nieprawdziwe, bo podmiot gospodarski musi złożyć deklarację, jeśli ma w posiadaniu nieruchomość, na której powstają odpady komunalne. W ostatnim zdaniu jest dodatkowy błąd, bo nie mieszkaniec musi złożyć deklarację i płacić, tylko właściciel nieruchomości w sensie ustawy.
    Jeszcze gorzej jest w najnowszej wersji ulotki "informacyjnej":
    PROWADZĘ DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ NA TERENIE
    GMINY...
    Nowy system gospodarowania odpadami nie dotyczy podmiotów gospodarczych.
    Osoby prowadzące działalność gospodarczą oddają odpady na dotychczasowych zasadach.

    Ciekawe co się stanie, kiedy wszyscy właściciele, którzy mają zarejestrowaną jakąś działalność nie złożą deklaracji.

    Tymczasem miasto Józefów już wybrało firmę odbierającą odpady do 2015 roku. I wyszło znacznie taniej, niż pierwotnie miasto zakładało..
    http://www.linia.com.pl/index.php/strona-glowna/regiony/jozefow/6259-jozefow-wybral-lekaro
  • obcy pisał(a):

    Rada Gminy zdecydowała, że gmina odbiera odpady komunalne z nieruchomości niezamieszkałych, ale zapomniała uchwalić stawki opłaty.


    Jednak pomyliłem się. Gmina uchwaliła stawki za pojemniki, ale w oddzielnej uchwale z 27 lutego 2013. Artykuł 6j ustawy mówi tylko o jednej uchwale, dlatego niewystarczająco szukałem.
    http://bip.wiazowna.pl/public/get_file.php?id=258748
    Uchwała nie jest jeszcze prawomocna, ona wejdzie w życie najwcześniej w połowie maja, 14 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym. W takim razie problem jest mniejszy niż opisane przedwczoraj, i jest to głównie problem dla posiadaczy nieruchomości częściowo lub całkowicie niezamieszkałych. Bo zgodnie z prawem powinni złożyć deklarację do końca kwietnia ze stawką 0 PLN za pojemnik, a w ciągu 14 dni po wejściem w życie uchwały kolejną deklarację.
  • Warszawa postąpiła tak samo. Nieruchomości niezamieszkałe objęte są osobną uchwałą.
    http://bip.warszawa.pl/NR/exeres/A4CE0185-EDB1-4372-8E81-EAFC29A16A3E,frameless.htm
  • To może teraz dla odmiany znowu nieco o patologiach jakie stwarza nowa ustawa...
    Właśnie dziś wpadła mi w ręce oferta + wzór umowy, jaką pewna firma "śmieciowa" działająca na rynku warszawskim składa właścicielom / zarządcom dużych biurowców... Wiadomo - biurowiec to istna dojna krowa bo w śmieciach mało tam śmieci a jakieś 70-80 % masy to czyściutkie surowce (głownie papier i karton). Warszawa zdecydowała o włączeniu nieruchomości takich jak biurowce do systemu gospodarki odpadami w związku z czym właściciel biurowca ma obowiązek złożyć deklarację i wnosić opłatę. Tymczasem firma X proponuje:
    - nie składać deklaracji;
    - podpisać umowę na odbiór odpadów opakowaniowych (oczywiście odbierane jet to co zawsze ale teraz już inaczej się nazywa)
    Do tego załączone są wyliczenia: dla pewnego biurowca w Śródmieściu w/g nowych zasad opłata dla gminy wyniosłaby ponad 4000 zł miesięcznie a przy podpisaniu umowy na odbiór "odpadów opakowaniowych" będzie to max 2500 zł. Do tego wywiezienie pojemnika w dziwny sposób tanieje z 39 zł (jak teraz) do 25 zł (za Bobra), co przywodzi na myśl, że odpady będą przetwarzane poza RIPOKiem....

    Oczywiście woła to o pomstę do nieba bo jest to nawoływanie do nie wykonywania obowiązków ustawowych a także jest to przestępstwo przywłaszczenia, bowiem odpad komunalny z chwilą jego wytworzenia staje się własnością gminy. Do tego firma która wygra przetarg i będzie odbierać odpady w Warszawie będzie zubożona bo dostanie mniej surowca, więc w następnym przetargu ceny ofertowe będą wyższe...

    No i jak się okazuje wszystko można obejść. Dlatego twierdzę, że ten nowy system jest po 100-kroć gorszy od obecnego.
  • Edziu pisał(a):

    Warszawa postąpiła tak samo. Nieruchomości niezamieszkałe objęte są osobną uchwałą.
    http://bip.warszawa.pl/NR/exeres/A4CE0185-EDB1-4372-8E81-EAFC29A16A3E,frameless.htm


    Nie, ta uchwała zawsze jest osobna.
    Chodziło mi o taką: http://bip.warszawa.pl/NR/exeres/A702B0F3-C93B-4551-9F5C-FE1426F26F2A,frameless.htm
    Samotna babcia w domu jednorodzinnym płaci tam min. 89 zł miesięcznie (u nas 7).
    Post edytowany przez obcy 2013-04-10 21:20:50
  • Co jest grandą w biały dzień. A niech taka staruszka pomyli plastik ze szkłem i wrzuci nie to co trzeba do wora (co jest wysoce prawdopodobne) to zapłaci 124,60 zł miesięcznie ...
    Wychodzi na to, że sama opłata śmieciowa będzie zachęcać mieszkańców Warsiawy do wyprowadzki na wieś...
  • Niejeden mieszkaniec Aleksandrowa będzie teraz żałował, że Aleksandrów już nie należy do Gminy Wiązowna ;-)
  • W piątek wójt ogłosił przetarg na odbiór odpadów. Dokładnie, na "Odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów". Art. 6d ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach daje taką możliwość. W naszym przypadku wybór takiej możliwości wyklucza większość graczy na rynku. Tylko trzy przedsiębiorstwa w regionie mają własne instalacje o statusie RIPOK: MPO, Byś, LEKARO.
    Umowa ma trwać tylko 10 miesięcy, do kwietnia 2014 r. Do porównania: Józefów wybrał wykonawcę na 2 lata. Z punktu widzenia przedsiębiorcy widzę tylko 2 wyjścia. Albo cena musi być dużo wyższa, bo inwestycje muszą się wrócić w krótszym czasie, albo przedsiębiorca rezygnuje z inwestycji, co prowadzi do gorszej jakości usług.
    Dziwne jest, że według przetargu z nieruchomości niezamieszkałych nie mają być odbierane odpady segregowane.
    Wykonawca ma w terminie 4 miesiące po podpisaniu umowy zorganizować Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) na terenie gminy. Nowy system zbierania odpadów komunalnych, wraz z regulaminem i uchwałą w sprawie ustalenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych wejdzie w życie 1 lipca, ale niektórych odpadów, w tym niebezpiecznych, możemy się pozbyć najwcześniej w październiku, jeśli do podpisania umowy dojdzie jeszcze w czerwcu.
    Z jednej strony termin późny, z drugiej strony taki krótki, że eliminuje dwóch z trzech graczy z przetargu, bo tylko jeden ma bazę na terenie gminy. Dla pozostałych pozyskanie odpowiedniej działki i uzyskanie decyzji środowiskowych i wszystkich pozwoleń do zbierania i magazynowania odpadów w tak krótkim czasie jest raczej nierealne, nie mówiąc już o budowie niezbędnej infrastruktury.
    W uchwalonym w lutym regulaminie nie ma mowy o PSZOK. Tam znajdują się tylko niejasne formułowania jak "mobilne punkty zbierania" albo "w trakcie akcji" albo "w wyznaczonych punktach".
    W sumie ciekawe, dlaczego gmina nie ogłosiła przetargu już w październiku/listopadzie, po uchwaleniu Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami.

    Przy okazji trafiłem w ustawie jeszcze na takie przepisy:
    Rozdział 2
    Zadania gmin
    Art. 3.
    ...
    2. Gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki nie-
    zbędne do ich utrzymania, a w szczególności:
    ...
    2) zapewniają budowę, utrzymanie i eksploatację własnych lub wspólnych z
    innymi gminami:
    a) regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych,
    b) stacji zlewnych, w przypadku gdy podłączenie wszystkich nieruchomo-
    ści do sieci kanalizacyjnej jest niemożliwe lub powoduje nadmierne
    koszty,
    c) instalacji i urządzeń do zbierania, transportu i unieszkodliwiania zwłok
    zwierzęcych lub ich części,
    d) szaletów publicznych;
    ...
    Art. 3a.
    1. Gminy, realizując zadania polegające na zapewnieniu budowy, utrzymania i eks-
    ploatacji regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych, są
    obowiązane do:
    1) przeprowadzenia przetargu na wybór podmiotu, który będzie budował,
    utrzymywał lub eksploatował regionalną instalację do przetwarzania odpa-
    dów komunalnych, ...


    Nie żądam natychmiastowej budowy sieci szaletów publicznych, ale pytam się: Kto i na jakiej podstawie finansuje utrzymanie i eksploatację RIPOK w Woli Duckiej? Gdzie nasza gmina ma instalację i urządzenia do zbierania, transportu i unieszkodliwiania zwłok zwierzęcych lub ich części? Regulamin całkowicie pomija sprawy związane z zwłokami zwierzęcymi.

    Dzisiaj jest dzień ziemi, a gmina znów całkowicie o tym zapomniała. Za 2 tygodnie będzie już taka wegetacja, że śmieci już nie będzie widać.

  • obcy pisał(a):


    Z jednej strony termin późny, z drugiej strony taki krótki, że eliminuje dwóch z trzech graczy z przetargu, bo tylko jeden ma bazę na terenie gminy.



    Gracz, o którym piszesz, od dłuższego czasu jest wyłącznym kandydatem o czym mam wrażenie wiedzą pozostali dwaj gracze. Dało się to odczuć na spotkaniu.

    Dzisiaj jest dzień ziemi, pogoda ładna - może urzędnicy znów wezmą worki i przejdą się w godzinach pracy na spacer po gminie, podatnicy stawiają! ;)
    Post edytowany przez Mataj 2013-04-22 12:14:08
  • Obcy! Widzę , że się przejmujesz. Spoko. Ten system padnie szybciej niż myślimy.

    RIPOK-i to jest jeden z większych absurdów tej ustawy. Z jednej strony Ustawa nakazuje Gminom budować takie instalacje (poprzez podmiot wyłoniony w przetargu) a z drugiej strony zakazuje gminom powierzać własnym przedsiębiorstwom komunalnym ( z których niektóre już maja status RIPOKu - np. MPO w Wawie) obsługę systemu zbiórki odpadów.
    Warszawa ma to wszystko gdzieś i na razie przetargu nie ogłasza, mimo, że ustawa pozwala mieszkańcowi żądać od Gminy ( po 01.07. ) zwrotu tych kwot jakie sam wydał na odbiór odpadów.
    Gdańsk zrobił już przetarg- co do jednego rejonu miasta bodaj najtańszą ofertę złozyła taka jedna firma (nota bene spółka córka potentata z branży budowlanej) wykazując, że ma doświadczenie w wykonywaniu takich zleceń powołując się, że zapewniła sobie wsparcie podmiotu który wykonuje takie usługi w .... Mediolanie).
    Jest więc wesoło a będzie jeszcze weselej.

  • Informacje o sortowaniu od osoby chyba najbardziej kompetentniej:
    Zapytaliśmy Leszka Zagórskiego, jednego z właścicieli firmy LEKARO, która wygrała już przetarg na odbiór odpadów na terenie Józefowa i zamierza wystartować w przetargach w sąsiednich gminach, w tym w Otwocku, jak to jest w jego firmie, czyli w LEKARO właśnie?

    - Żaden z naszych odbiorców, którym przekazujemy butelki czy słoiki szklane, bądź opakowania plastikowe, nie wymaga, żeby zrywać etykiety czy nawet tzw. obrączki z PET-ów, czyli pozostałości po nakrętkach. Recyklerzy, którzy poddają przetworzeniu te surowce wtórne, są dostosowani technologicznie do tego, żeby takie odpady otrzymywać, czyli zanieczyszczone innymi rodzajami materiałów – wyjaśnia Leszek Zagórski.

    i jeszcze:
    Dobre w Otwocku jest to, że nie ma oddzielnego worka na każdą frakcję, to duże obniżenie kosztów i podwyższenie efektywności, ponieważ tylko szkło ma oddzielny worek, wszystkie pozostałe surowce wtórne są wrzucane do jednego worka czerwonego. Papier i plastik mogą być transportowane razem. Nie jest ważne, żeby były idealnie posortowane, bo zrobimy to i tak na linii sortowniczej w naszym zakładzie LEKARO – tłumaczy Leszek Zagórski.
    O kontroli "jakości" segregacji przez mieszkańców:
    Jeśli w Otwocku wygra LEKARO, a na to liczę, będzie tak, jak wcześniej powiedziałem, bez przesady. Mamy przecież własne linie segregacji i będziemy sprawdzali, jak mieszkańcy segregują, bo odpady będą odbierane ulicami, i ulicami, że tak powiem, będą trafiały na taśmę. Jeśli zauważymy, że tu czy ówdzie, ta segregacja znacznie odbiega od normy, będziemy worki z tej ulicy kontrolowali szczegółowo. To nowy system, ludzie muszą się go nauczyć, więc muszą mieć na tę naukę czas
    Więcej tu: http://www.linia.com.pl/index.php/strona-glowna/regiony/otwock/6317-jak-bedziemy-segregowac-smieci

  • Jeśli działka jest drogą dojazdową, a do tego posiada kilku właścicieli - to co i który właściciel powinien zaznaczyć: "działka zamieszkała", czy "działka niezamieszkała, na której powstają odpady" w zeznaniu? :>
  • To jest chyba pytanie do urzędników... Co my biedne żuczki wiedzieć możemy...
  • Bądźcie poważni! Na takie pytania mogą nawet nasi urzędnicy poprawnie odpowiedzieć.

    Art. 6m.
    1. Właściciel nieruchomości jest obowiązany złożyć do wójta, burmistrza lub pre-
    zydenta miasta deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami ko-
    munalnymi w terminie 14 dni od dnia zamieszkania na danej nieruchomości
    pierwszego mieszkańca lub powstania na danej nieruchomości odpadów komu-
    nalnych.

    Więc w terminie 14 dni od dnia, kiedy zamieszkujesz na drodze (lub nie zamieszkujesz, ale zaczniesz produkować na niej odpady komunalne), jeden z właścicieli musi złożyć deklarację. Nie wcześniej. Mam nadzieję, że u Ciebie nie występuje taki przypadek.
    Post edytowany przez obcy 2013-04-26 18:46:12
  • No dobra, ale jak np złożę deklarację, że zamieszkało mi tu 50 Romów, to kto ma zapłacić? :>
    Poważnie, nie wiem, dzisiaj może się wybiorę do UG i zapytam, to dam znać, bo takich przypadków może być więcej. Dzwoniłem, niestety nikt nie odbiera.
  • Mataj pisał(a):

    No dobra, ale jak np złożę deklarację, że zamieszkało mi tu 50 Romów, to kto ma zapłacić?


    Ty jako właściciel nieruchomości. A kiedy w trakcie kontroli się okaże, że mieszka tam naprawdę 51 osób, to Ty odpowiadasz za podawanie fałszywej deklaracji według ordynacji podatkowej.

    Między świętami, 2 maja, ogłoszono uchwały lutowe w Dzienniku Urzędowym, tj. Regulamin Utrzymania Czystości i Porządku oraz stawki za pojemniki. To oznacza, że do końca maja właściciele nieruchomości niezamieszkałych, na których powstają odpady komunalne, oraz nieruchomości częściowo niezamieszkałych, w których w części niezamieszkałej powstają odpady komunalne, muszą do końca maja złożyć kolejną deklarację o wysokości opłaty.

    @Mataj: Ciebie to nie dotyczy, bo Twój kawałek drogi jest przecież nieruchomością zamieszkałą. ;-)
    Post edytowany przez obcy 2013-05-06 16:40:09
  • Obcy - deklaracja nie przewiduje "nieruchomości niezamieszkałej, na której nie wytwarza się nieczystości" - nie ma takiej pozycji w deklaracji. W przypadku drogi nie jestem jednym właścicielem, a jednym z kilku. Kto wtedy placi? Wszyscy wspolwlasciciele mają 1/n działki. Oczywiście można liczyć na zdrowy rozsądek... :P
  • Mataj pisał(a):

    Obcy - deklaracja nie przewiduje "nieruchomości niezamieszkałej, na której nie wytwarza się nieczystości"


    Nie przewiduje, bo za taką nieruchomość nie trzeba składać deklaracji, i się nie płaci. Co jest w cytowanym przeze mnie artykule 6m ustawy dla Ciebie niejasne?
  • Masz rację, nie doczytałem.
  • Zdaje się, że potencjalni oferenci mają problemy z przetargiem. Jest mnóstwo pytań: http://bip.wiazowna.pl/public/?id=123863
    Okazuje się, że wójt chce 2 razy w ciągu 10 mies. u każdego producenta odpadów komunalnych ważyć (!) odpady. Dużo pytań też nt. PSZOKów, i żadnej sensownej odpowiedzi, na której podstawie można by kalkulować, w dodatku odpowiedzi niezgodne z uchwalą nr 10.XXXV.2013 Rady Gminy Wiązowna z dnia 23 stycznia 2013r. w sprawie ustalenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. Ona ustala, że takie punkty mają funkcjonować od 1 lipca. Odpowiedź na pytanie o odpadach segregowanych z ogródków działkowych jest niezgodna z tą samą uchwałą, bowiem uchwała nie rozróżnia nieruchomości zamieszkałe i niezamieszkałe. A najbardziej dziwne jest to, że 15 maja wójt jeszcze nie wie, ile osób mieszka w gminie, mimo że termin złożenia deklaracji minął 30 kwietnia. Czy deklaracja leżakują po prostu w urzędzie, dojrzewają?
  • Zamieszanie i pytania wokół przetargu na odbiór odpadów komunalnych w naszej gminie sa niczymw w porównaniu z tym co dzieje się w Warszawie. Tam SIWZ została tak napisana, że zwycięzca może być tylko jeden tj. (nie dziwcie się) MPO. Ewentualnie do gry mogą wejść te firmy którym MPO łaskawie użyczy swego składowiska...
    Warunkiem startowania w przetargu jest posiadanie sprzętu (śmieciarki), instalacji (czyli RIPOK) oraz składowiska. Kto ma te wszystkie 3 rzeczy? Oczywiście spółka miejska jaką jest MPO. Mimo, że ustawa nakazuje operatorom składowiska podpisywać umowy na odbiór tzw. balastu z każdy RIPOKiem, MPO jak na razie nie zawarło z nikim takiej umowy (choć chodzą słuchy, że jedna firma z Wawy pozyskała względy MPO które wpuści jej odpady na swe składowisko)... Sankcja za to jest bardzo poważna 10.000 zł grzywny. SATER Otwock ma zbyt małą przepustowość roczną aby mógł choć trochę rozwiązać problem...

    Do warszawski SIWZ preferuje składowanie odpadów a nie ich unieszkodliwianie, sortowanie etc, co jest niezgodne z art. 17 ustawy o odpadach. Dzisiaj większość RIPOKów na składowisko oddaje max. 20-25 % masy odpadów jakie do nich trafiają. Reszta jest surowcem lub paliwem. Tymczasem SIWZ nakazuje zapewnić moc przerobową składowiska dla 45 % masy odebranych odpadów... Zatem bardziej będzie się opłacało składować niż przetwarzać odpady...
  • Edziu pisał(a):

    Dzisiaj większość RIPOKów na składowisko oddaje max. 20-25 % masy odpadów jakie do nich trafiają. Reszta jest surowcem lub paliwem. Tymczasem SIWZ nakazuje zapewnić moc przerobową składowiska dla 45 % masy odebranych odpadów... Zatem bardziej będzie się opłacało składować niż przetwarzać odpady...


    Ustawa jest tak skonstruowana, że zachęca do sztucznego podwyższenia ilości odpadów składowanych, aby później łatwiej redukować. Bowiem podstawą do obliczenia norm odpadów poddanych recyklinglowi jest zależna od obecnie zebranych odpadów. Przed tym efektem eksperci przestrzegali już w 2011 roku. Wydaje się że mieli rację.


  • Nie do końca jest to zabieg statystyczny... Składowiska podpisują umowy na zasadzie "bierz i płać". Tzn. niezależnie ile przywieziesz odpadów to musisz zapłacić za wykupioną przez siebie pojemność...
    Przetworzenie odpadu tez kosztuje. Skoro mam płacić za przetwarzanie a potem za składowanie, a mogę w zasadzie zapłacić tylko za składowanie to zapłacę tylko za składowanie, skoro już za nie i tak zapłaciłem... Zaawansowany proces odzysku tylko podnosi mi koszty...
    I to pokazuje, że system jest totalnie chory...
    Tzw. "eksperci' wieszczyli także, "że będzie dużo drożej". Media nadal epatują taką wizją.
    Owszem w Warszawie będzie drożej, u nas raczej taniej. Natomiast spadek cen w przetargach jest ogromny. Najgorzej wyszły na tym gminy które wystartowały z przetargami wcześniej (nawet w 2012 r.). Wtedy wygrywały oferty w cenie (po przeliczeniu) prawie 10 zł / os. (np. Serock). Ostatnio przetarg w Zielonce wzięła firma (zresztą malutka firma) za 4,34 zł / os. W Sulejówku - stanęło na 5,85 zł / os., Piaseczno - 7,78 zł. Zauważalna jest tendencja wygrywania przetargów w mniejszych gminach przez firmy zupełnie małe mające tylko transport a bez instalacji RIPOK. Ustawa zatem promuje firmy które nie mają żadnego zaplecza technologicznego, bo te są tańsze od firmy która ma instalacje ripok'owską. Nasuwa się oczywiście podejrzenie, że przy cenie 4,34 zł / os. cześć odebranych śmieci powędruje do lasu... Firmy które są dobrze doposażone technologicznie są kompletnie niekonkurencyjne w przetargach w małych gminach gdzie gminy nie określają wymogów postępowania z odpadem tzn. gdzie - na jaką instalację ( w myśl tzw. zasady bliskości) mają trafić odpady.
    Czyli ustawa promuje do pewnego stopnia "dziadostwo". W tym nasz umęczony kraj jest mistrzem...
  • Kazdy przetarg 100% cena promuje dziadostwo. Dziadostwo bez cudzyslowa :(
  • No może jak kupuje się żwir to cena może stanowić 100 % , choć i tu bym się spierał. Najtańszy żwir może być z nielegalnej kopalni jakich jest sporo...
    W każdym razie jeśli idzie o śmieci to w zasadzie powinno nam zależeć na tym aby były jak najlepiej / najefektywniej utylizowane. Z drugiej strony jeżeli gmina wrzuci do SIWZu opis procesów technologicznych jakim na RIPOKu mają być poddane śmieci to pewnie wyjdzie, że akurat taki proces ma tylko jeden jedyny RIPOK. Np. Wawa w SIWZ-ie ma wymóg posiadania tzw. "zielonego RIPOKU" czyli specjalnej linii szybko kompostującej do odpadów zielonych... Za to jest niezła waga punktów. Z tego co wiem taką linię ma tylko jedna firma, która (na dzień dzisiejszy) chyba nie może wystartować bo nie ma umowy ze składowiskiem...

    v460 - jaki miałbyś pomysł na SIWZ na odbiór śmieci, tak aby cena nie stanowiła 100 % ?
    Post edytowany przez Edziu 2013-05-19 21:57:16
  • Odpowiem unikiem ;) Nie zajmuje sie tym problemem na co dzien, ale wierze, ze jesli ktos sie w tym specjalizuje, znajdzie rozwiazanie lepsze od mojego, skleconego na poczekaniu.

    Mowiac powaznie, pewnie ciezko. Ale moze warto sprobowac cos takiego sobie skosztorysowac, policzyc. Chocby orientacyjnie. No i wtedy widac, ze np. za taka kase tego sie po prostu nie da zrobic. Zawsze mozna sprawdzac doswiadczenie firmy, jakies referencje, mozna pewnie zaprosic kilka firm na rozmowe zeby opowiedzieli jak chca sie za odbior smieci zabrac. Zapewne zgodnie z PZP tak nie wolno, co nie zmienia faktu, ze przetarg 100% cena to "samo zło".
  • Gminy w I półroczu korzystały z tego, że ustawa dawała im prawo występować do firm i do RIPOKów o przedstawienie kalkulacji kosztu odbioru odpadów. Ze strony firm kalkulacje to był istny koncert życzeń - stawki dochodziły nawet do 20 zł / os/mieś. (Stąd do dziś , różne media (i merdia) piszą, że "będzie drożej') Na podstawie takich, nierealnie zawyżonych, kalkulacji gminy ustalały budżety na przetargi. Teraz gminy (mniejsze miasta i gminy wiejskie) są mile zaskoczone, że ceny ofertowe to raptem 30-50 % wstępnych kosztorysów.
    Warszawa jest wyjątkiem. Ograniczenie prawa startowania w przetargu tylko do 4-ech firm (bo tyle firm ma RIPOKI - zakładając, że MPO będzie musiało wpuścić 3 pozostałe na swe składowisko) spowoduje, że cena w Warszawie będzie wielokrotnie wyższa niż gminach sąsiednich. Do tego, żadna z firm (nawet 2 działające w konsorcjum) nie są w stanie wziąć całej Warszawy. Zapewne dojdzie do podziału 9 rejonów Warszawy między te 4 firmy - to z kolei dodatkowo wpłynie na podwyżkę ceny. Na dodatek Wawa przyjęła chyba najwyższe stawki opłaty śmieciowej w kraju, więc będzie z czego płacić firmom.
    Nie wiem jak będzie się czuł mieszkaniec Wawy który za śmieci zapłaci np. 20 zł / os. mieś. patrząc na mieszkańca Ząbek który płaci 4.34 zł. Nie wiem czy poczucie, że jego śmieci idą przez (stosunkowo) nowoczesne RIPOKi zrekompensuje mu poczucie, że został zdrowo wydojony, nie przez firmy śmieciowe ile przez samo miasto...

    Chciałbym móc znaleźć złoty środek między tylko kryterium ceny a jakością świadczonej usługi, ale jak się okazuje to niezmiernie trudne. Twierdzę, że system jaki mamy a który lada moment odejdzie do lamusa jest lepszy i uczciwszy. Teraz człowiek sam ocenia swoją firmę i może się nawet potargować...

    W branży śmieciowej zapowiada się po 01.07 fala "padaczek". Jeżeli ktoś będzie chciał tanio kupić sobie np. śmieciarkę to będzie miał z czego wybierać. Pełna gama kolorów i wyposażenia nadwozia...


  • Edziu pisał(a):


    (i merdia)



    :) Trafne określenie, nie znałem tego wcześniej, a takie oczywiste.

    Edziu pisał(a):


    W branży śmieciowej zapowiada się po 01.07 fala "padaczek". Jeżeli ktoś będzie chciał tanio kupić sobie np. śmieciarkę to będzie miał z czego wybierać. Pełna gama kolorów i wyposażenia nadwozia...



    "Wolny" rynek panie... Z drugiej jednak strony zakłady, które istnieją będą musiały się rozwinąć i zatrudnić, również odkupić samochody i wyposażenie od zamykanych. Przecież chyba nie są w stanie przerobić każdej ilości "towaru" nie zwiększając floty i kadry?
  • Mataj pisał(a):

    Z drugiej jednak strony zakłady, które istnieją będą musiały się rozwinąć i zatrudnić, również odkupić samochody i wyposażenie od zamykanych. Przecież chyba nie są w stanie przerobić każdej ilości "towaru" nie zwiększając floty i kadry? "



    Nie do końca. Startując do przetargu już musisz mieć takie wyposażenie jakie gmina opisuje w SIWZ. W naszej gminie jest to 5 "pojazdów bezpylnych" z czego bodaj jeden z wagą do ważenia śmieci.
    Tak więc ten kto wygrywa przetarg w zasadzie już musi mieć pełne wyposażenie.

    Wedle raportu UOKIK o rynku śmieci z 2012 r. (w tej chwili to już dane archiwalne) przeciętna polską gminę obsługiwały 4 firmy śmieciowe.

    http://uokik.gov.pl/download.php?plik=11547

    Od lipca w gminie będzie mogła być tylko jedna firma. Pytanie co z pozostałymi... Część działała na terenie kilku gmin więc teoretycznie firmy mogą się podzielić gminami, ale w praktyce jest to raczej niemożliwe bo walka jest o być albo nie być więc każdy walczy jak najniższą ceną...
    Ci którzy polegną na przetargach mogą pojechać np. na ryby. Do tego śmieciarka też się nadaje.

    Edycja (Mataj): Poprawiłem cytat.
    Post edytowany przez Mataj 2013-05-21 13:04:45
  • W naszych deklaracjach śmieciowych nie było aż takiej ingerencji w prywatność o jakiej pisze GIODO

    http://www.giodo.gov.pl/1520162/id_art/6528/j/pl/

    Po raz pierwszy nie otwiera mi się kosa w kieszeni kiedy widzę czym zajmuje się ten (całkowicie zbyteczny) urząd. Żeby tylko "urobek" tego urzędu w tej sprawie na coś się przydał.
  • A ja tak sobie mysle, nie wiem czy juz ktos o tym pisal, ze stawka 7pln od osoby to jest jakis kosmos. Mysle, ze od przyszlego roku zobaczymy znaczaca podwyzke. Nie ma takiego systemu, ktory bylby tanszy, chociaz jest drozszy. W obecnym systemie placilem miesiecznie 40pln i czesc smieci (segregowane) oddawalem za darmo, a smieciarka przyjezdzala do mnie raz na miesiac. W nowym (drozszym bo "panstwowo zarzadzanym" systemie) bede placil 28pln i jeszcze smieciarka odwiedzi mnie 2 razy czesciej. Tak to tylko w Erze ;) W realu nie ma nic za darmo.
  • Edziu pisał(a):

    W naszych deklaracjach śmieciowych nie było aż takiej ingerencji w prywatność o jakiej pisze GIODO

    http://www.giodo.gov.pl/1520162/id_art/6528/j/pl/



    Nasi urzędnicy (albo zatrudnieni przez nich prawnicy) mieli różne pomysły, ale w ramach konsultacji społecznych nasz urząd słuchał vox populi i usunął pytania z deklaracji, które nie są potrzebne do ustalania wysokości opłaty. Tym razem piszę bez ironii.

    Co nie znaczy, że nasza deklaracji nie zawiera poważnego błędu (w rubryce D4, pyta się, ile osób mieszka w wspólnym gospodarstwe domowym, a dla wysokości opłaty jest to bez znaczenia, czy wszystkie osoby zamieszkujące daną nieruchomość prowadzą wspólne gospodarstwo domowe) .
    Post edytowany przez obcy 2013-05-27 20:55:25
  • Tym razem św. Biurokracjusz (patron naszego urzędu gminy) odpuścił... ;-)
  • No i najprawdopodobniej nasza gmina będzie miała najtańszy na Mazowszu odbiór odpadów.