• Nową jakością jest pisanie przez wójta uzasadnień do uchwały ws skargi na wójta. Rzecz jasna uzasadniających bezzasadność owej skargi. Cudowna omnipotencja albo dyktatura. Co kto woli.
  • Nemo, daj poczytać! Wstaw linka gdzie to można znaleźć.
  • .
    Post edytowany przez [Deleted User] 2015-08-28 09:51:33
  • @Nemo poczytaj NOWY nr Powiązań.
  • @Kudłaty chodzi o http://bip.wiazowna.pl/public/get_file_contents.php?id=335681 , gdzie "po rozpatrzeniu skargi na działalność Wójta Gminy Wiązowna (..)zawierającej zarzuty pod adresem Wójta Gminy Wiązowna i grupy radnych Gminy Wiązowna (...) Rada Gminy Wiązowna uznaje skargę za bezzasadną. Podpisano Wójt Gminy Wiązowna" ;) Gdzieś się już to pojawiło na forum.
  • emes pisał(a):

    @Nemo poczytaj NOWY nr Powiązań.


    a jest też gdzieś w necie, dla "ekologicznych"? bo ten numer na stronie gminy to czerwcowo-lipcowy...
  • emes pisał(a):

    @Nemo poczytaj NOWY nr Powiązań.


    Z trudem, ale znalazłam na stronie.
    Na co mam zwrócić uwagę? Jakaś podpowiedź?
  • Do admina
    Proponuję tę dyskusję także zamknąć, bo przecież już nic z nowości w gminie nie zostało do oplucia. A przecież naszym zadaniem jest podtrzymanie dobrego samopoczucia wójta, że wszystko robi najlepiej więc lepiej się nie wypowiadajmy.
    P.S. myślę, że idziesz w dobrym kierunku aby ponownie znaleźć się w gronie zaufanych wójta.
  • Te nowości to jakieś niespójne są. Gmina pisze, że będzie chodnik od Dziechcińca do Glinianki (ale kiedy, to tylko Pan Bóg wie i może ZDP). A dziennikarz, obecny na ostatniej sesji, pisze, że będzie ciąg rowerowo-pieszy i to aż od Żanęcina. Przepisał stare plany z poprzedniej kadencji, czy ktoś kogoś celowo wprowadza w błąd? A może chodzi o to, żeby zmylić ZDP? Hmmm... :-?
  • Witam
    Uważam, że ten wpis pasuje jak najbardziej do tego tematu " Nowości w gminie", ponieważ nowością jest to co teraz napiszę. W dniu dzisiejszym w trakcie rozpoczęcia roku szkolnego w ZSG w Zakręcie, Pan Wójt Janusz Budny powiedział mi, że dzisiaj Mariusz otrzyma przedmioty, które zostały zakupione za pieniądze ze zbiórki z pikniku, który odbył się we wrześniu 2014 roku. W związku z powyższym:
    Panie Wójcie składam Panu serdeczne podziękowania, za okazaną pomoc oraz za dotrzymanie sowa. Tak jak wielokrotnie mówiłem, jestem daleki od tego by Pana atakować. Wydaje mi się, że właśnie taka postawa, tj. rozwiązywanie problemów, buduje Pana autorytet wśród lokalnej społeczności.
    Pozdrawiam Mariusz Cegliński
  • Dalej nie rozumiem, co wspólnego miał wójt gminy ze zbiórką na Mariusza, kto właściwie trzymał forsę i dopiero teraz wydał na przedmioty (???) dla poszkodowanego chłopca. Może to kwestia upału...
  • Nemo tłumaczę: Kasę ze zbiórki prawie rok tj. od września 2014, przetrzymywała Pani Dyrektor ZSG, wiele osób prosiło o przekazanie tych pieniędzy osobie na, którą były zbierane. Po Pani Dyrektor to spływało. Dopiero zaangażowanie obecnego Wójta przyczyniło się do tego, że w końcu kasa została przekazana.
  • ravos4 pisał(a):

    Do admina
    Proponuję tę dyskusję także zamknąć, bo przecież już nic z nowości w gminie nie zostało do oplucia. A przecież naszym zadaniem jest podtrzymanie dobrego samopoczucia wójta, że wszystko robi najlepiej więc lepiej się nie wypowiadajmy.
    P.S. myślę, że idziesz w dobrym kierunku aby ponownie znaleźć się w gronie zaufanych wójta.


    Ja już naprawdę nie chcę jątrzyć. I naprawdę nie chcę karmić trolla, ale nie traktuję Cię i nigdy nie traktowałem w ten sposób. Czy naprawdę przemyślałeś to co napisałeś?! Teraz już wszystkim będziemy zarzucać stronniczość? Nawet adminowi, który wielokrotnie udowadniał, że jest osobą bezstronną? Wielokrotnie z nim się nie zgadzałem, ale prędzej w zamach smoleński uwierzę niż w stronniczość TEGO admina.
  • v460 pisał(a):

    ravos4 pisał(a):

    Do admina
    Proponuję tę dyskusję także zamknąć, bo przecież już nic z nowości w gminie nie zostało do oplucia. A przecież naszym zadaniem jest podtrzymanie dobrego samopoczucia wójta, że wszystko robi najlepiej więc lepiej się nie wypowiadajmy.
    P.S. myślę, że idziesz w dobrym kierunku aby ponownie znaleźć się w gronie zaufanych wójta.


    Ja już naprawdę nie chcę jątrzyć. I naprawdę nie chcę karmić trolla, ale nie traktuję Cię i nigdy nie traktowałem w ten sposób. Czy naprawdę przemyślałeś to co napisałeś?! Teraz już wszystkim będziemy zarzucać stronniczość? Nawet adminowi, który wielokrotnie udowadniał, że jest osobą bezstronną? Wielokrotnie z nim się nie zgadzałem, ale prędzej w zamach smoleński uwierzę niż w stronniczość TEGO admina.


    @v460 - Cicho klakierze! Przyznaj się ile TOBIE płaci wójt za pisanie tych bzdur! ;)
    Ba! Skoro Admin jest osobą stronniczą, to pewnie też jest klakierem, a skoro tak, to "pracownicy" admina, czytaj moderatorzy też, czyli @Aga4... a nie czekaj... coś nie tak... Przecież to Aga zarzucała tobie, że jesteś klakierem...

    Ps. Do admina mam wiele "ale" ale do łba by mi nie przyszło, żeby zarzucać mu stronniczość.
    Post edytowany przez Mataj 2015-09-02 09:08:10
  • rodzic pisał(a):

    Po Pani Dyrektor to spływało. Dopiero zaangażowanie obecnego Wójta przyczyniło się do tego, że w końcu kasa została przekazana.



    Czy wiadomo może jaka była argumentacja p. Dyrektor? Bardzo jestem ciekaw.

    Ps. Fajnie, że się udało!
    Post edytowany przez Mataj 2015-09-02 09:18:53
  • Ja też nie oceniam Admina, niemniej pewnych ruchów po prostu nie rozumiem. I nie chodzi akurat o te teraz, ale te z kampanii wyborczej. Wolałabym raczej, jak dawniej, czytać więcej jego merytorycznych postów nt. samorządu niż tylko "zamykam wątek".
  • http://www.forum.wiazowna.net/discussion/613/wypadek#Item_38

    Zapytaj pań z tego wątku :) Zdaje się że wiedzą najlepiej.
    Na mój gust to wszystko przez klimat.
  • StruśPędziwiatr
    Fajne jest to forum. Można na nim wszystko powiedzieć. Swoje kompleksy i frustracje zamienić na szambo i wylać na kogoś innego i do tego zawsze znajdą się potakiwacze, którzy „na wiarę” bezkrytycznie i bezrefleksyjnie biorą to i rozwijają teorie spiskowe lub dorzucają abstrakcyjne przemyślenia. Tak powstaje scenariusz na sitcom, a raczej dramat koreański. Nie będę podejmował dyskusji co do meritum, nie mieści się w konwencji, a poza tym dołączę do grupy tych co wiedzą lepiej, ale nie powiedzą. Pozostałych zachęcam do źródeł, wiedza nie boli.

    Poruszę tylko jeden wątek. Szlachetny rycerz walczy w imieniu swojej Dulcynei/żony, wrzucając na siłę do każdego wątku temat „pieniędzy ze zbiórki” i za nią snuje insynuacje i obraża, wiedząc doskonale, że pieniądze zebrane dla Mariusza były sukcesywnie przekazywane od jego powrotu z „Budzika”, w postaci zakupionych potrzebnych sprzętów i ubrań. Ostanie zakupy przekazano 1.09 również zgodnie z potrzebami Mariusza. No cóż, jaki rycerz , takie metody, taki Don Chichot. Trochę śmieszno, trochę straszno. Jak na człowieka, który chciał zostać ELYTĄ można spodziewać się wyższych standardów. Gdyby nie kłopoty ze zbiórkami publicznymi, zacząłbym zrzutę na białego konia.

    Na szczęście jest w tym wszystkim dobra strona, po przejściu niektórych nauczycieli do innych szkół, na pewno wzrośnie w nich poziom. I w Wiązownie też.
    No to Pa. Lecę dalej.
  • Do wszystkich. Nie zarzucam @adminowi stronniczości, bo rzeczywiście... tam coś o zamachu. Ale jak to było w tej piosence "Tylko koni żal..." Zamykanie wątków tylko dlatego, że brak dowodów albo komuś podniosło się ciśnienie jest co najmniej dziwne. No chyba że jakaś siła wyższa mu to nakazała.
    Post edytowany przez ravos4 2015-09-02 13:30:23
  • Strusiu zabolało? Tak miało być. "Sukcesywne przekazywanie" tom się uśmiał :)) A może pod nazwiskiem czy cię na to nie stać? Raczej nie.
    Pozdrawiam
  • @rodzic Może i @Strusia zabolało ale od dawna jest tu tak, że jak ktoś chce to powie. Jak Ci to przeszkadza to pisz raczej na FB.
  • ravos4 a widzisz gdzieś w moim poście by mi to przeszkadzało. Czekam na więcej tego się spodziewałem. Pozdrawiam
  • Cóż Panie Mariuszu. Dupa z Pana a nie rycerz! Zamiast się z Wójtem układać i sprawę załatwiać trzeba było w bardziej rycerski, średniowieczny sposób! Przy użyciu nadziaka czy morgensterna parę zakutych łbów rozwalić.
    Uratowałeś pan wyleniałe dupsko strusia a ten, dziobać próbuje.
    Ale ciężko się rozstać z ... :)
    Post edytowany przez [Deleted User] 2015-09-02 14:50:58
  • rodzic pisał(a):

    Czekam na więcej tego się spodziewałem. Pozdrawiam



    Ja też, zapytałem o argumentację pani Dyrektor. Zakładam, że ją (argumentację) znasz.
  • Mataj proszę nie idź na łatwiznę. Tyle się napisałem, odsyłam Cię na http://www.rodzicewiazowna.com/#!nasze-pisma/c1ozv.
    Pozdrawiam
  • Ad Obłędny Rycerz/Rodzic
    Mam zniesione poczucie bólu, tak jak Pan poczucie przyzwoitości.
    A Ty Kudłaty, wierny Sancho P otrzymasz na pewno swoją Baratarię, ale mojego wyleniałego dupska Ci nie dam, nie proś. Nie używam również Rycerzy Do Dupy Ratowania. Sama się broni.
    Obaj sprytnie próbujecie ominąć temat czepiając się śmigów coraz to innego wiatraka.
    Bardzo proszę nie idźcie na łatwiznę.
  • Strusiu, zatrzymaj się na chwilę, odsapnij i napisz o co ci chodzi, bo na razie to pędzisz, pędzisz, a to, co piszesz, to jakby dupsko przypadkowe bąki puściło.
  • Ad emes
    Proszę przeczytać mój pierwszy wpis. Przypadkowość wprowadzają adwersarze odpowiadając na nieistotne fragmenty wpisu.
  • Przypominam, że wątek ten jest o nowej stronie internetowej wójta. Kudłaty podał powyżej link do właściwego wątku o zbiórce:
    http://forum.wiazowna.net/discussion/613/wypadek
    Jest również ogólny wątek o ZSG w Wiązownie:
    http://forum.wiazowna.net/discussion/761/zespol-szkolno-gimnazjalny-w-wiazownie-informacje-i-opinie

    Nie mam nic przeciwko używaniu dosadnego języka, jeśli według autora sprawa tego wymaga. Jednak używanie słów uważanych za obraźliwych lub wulgarnych w prawie każdym wpisie jest ani śmieszne, ani mądre. Nie zachęca nikogo do udziału w dyskusjach, tak samo prześmiewcze lub obraźliwe określenia w stosunku do innych osób. To głównie do @Kudłaty i @StruśPędziwiatr1.

    W przyszłości mogę wprowadzić czasowe ograniczenia z korzystania z forum dla użytkowników, którzy nie chcą w miarę kulturalnie komunikować się z innymi osobami.
    Post edytowany przez admin 2015-09-02 19:23:13
  • admin pisał(a):

    Przypominam, że wątek ten jest o nowej stronie internetowej wójta.



    Nic podobnego, drogi Adminie! Moim zamiarem było ożywienie forum po wakacyjnym marazmie przez otwarcie dysputy o wszelkich NOWOŚCIACH (czytaj działaniach) w gminie Wiązowna po tak wytęsknionej zmianie władzy. Założyłam, mam nadzieję słusznie, że marazm był faktycznie spowodowany upałami i generalnie wakacjami, a nie ogólną szczęśliwością np. z powodu znakomitej współpracy gminy z powiatem, spowodowanej zapewne urokiem osobistym miłościwie nam panującego. Choć z drugiej strony: przedtem współpraca była, powiedzmy, niezadawalająca, a urok przecież był. Dziwne...
    Post edytowany przez Nemo 2015-09-02 19:22:58
  • To można wątek zamknąć? Bo nowości z początku lipca nowościami już nie są. A jeden wątek o wszystkich bieżących nowościach raczej nie ma sensu.

    Jeśli masz coś ciekawego dla czytelników o problemach współpracy gminy z powiatem, to załóż proszę nowy wątek. Bo o tym w pierwszym wpisie niczego nie było.
    Post edytowany przez admin 2015-09-02 19:40:49
  • Do Admina: z jakiego powodu stałeś się "Zamykaczem wątków"?
    Post edytowany przez Nemo 2015-09-02 20:52:56
  • Nemo pisał(a):


    Nic podobnego, drogi Adminie! Moim zamiarem było ożywienie forum po wakacyjnym marazmie przez otwarcie dysputy o wszelkich NOWOŚCIACH (czytaj działaniach) w gminie Wiązowna po tak wytęsknionej zmianie władzy. Założyłam, mam nadzieję słusznie, że marazm był faktycznie spowodowany upałami i generalnie wakacjami, a nie ogólną szczęśliwością np. z powodu znakomitej współpracy gminy z powiatem, spowodowanej zapewne urokiem osobistym miłościwie nam panującego. Choć z drugiej strony: przedtem współpraca była, powiedzmy, niezadawalająca, a urok przecież był. Dziwne...



    Kurde, po co to? ;)

    ... napisałem pół strony o tym, jak to ludzie mieli szansę się wykazać w poprzedniej kadencji itp. oraz o tym, że może obecni radni z byłymi oraz niedoszłymi radnymi mogliby się kłócić w cztery oczy, a nie prać brudy i wzajemnie się oskarżać na forum publicznym, ale po cholerę drążyć i skasowałem...
  • V460, może szkoda, że skasowałeś? Twoje cenne uwagi pewnie wiele by wniosły do wątku i ogólnej atmosfery na forum...
    Ale jednak nie, masz rację! Po co wymiana zdań, czasem krytyczna, skoro lepiej brzmi "Łubu dubu, łubu dubu niech nam żyje prezes naszego klubu!".
    Tylko że takie forum stanie się kolejną tablicą ogłoszeń kupię-sprzedam-pozamiatam. A szkoda.
    Post edytowany przez Nemo 2015-09-03 10:26:58
  • Wiesz, jak czytam ostatnie wzajemne oskarżenia o zbiórki, zaniechania, budowanie dróg z powodu wyborów itp. to zastanawiam się, co jest ważniejsze - czy te wzajemne połajanki, czy może ogłoszenia kupię-sprzedam-pozamiatam?

    Pół biedy jeśli ktoś czyta to i wie mniej więcej kto jest kim na forum, bo wtedy może sobie to przefiltrować. Ale jeśli nie ma tej wiedzy, to naprawdę może pomyśleć i uwierzyć, że "Polska jest w ruinie". Byłaś radną? Pewnie wiesz, jak ciężko jest coś przeprowadzić urzędnikowi, ile trwają procedury i cała papierologia. Sama wiesz, ile można zrobić i jak to wszystko od kuchni. Ja rozumiem ludzi, którzy pracują w biznesie i którzy nigdy nie mieli do czynienia z sektorem publicznym i samorządem, że dla nich wszystko dzieje się za wolno i jest nie zrozumiałe. Rozumiem ich zbulwersowanie i rozgoryczenie. Ale trudno mi zrozumieć "zdziwienie" osób, które wiedzę administracyjną i samorządową posiadają.

    Podsumowując. Ja wcale nie chcę, żeby dyskusja sprowadzała się do "kupię-sprzedam-pozamiatam". W swojej naiwności chciałbym, żeby dyskusja toczyła się w duchu współpracy i założenia, że wszystkim zależy na tym by gmina się rozwijała. Zgadam się, że to naiwne marzenie, ale może spróbujmy.

    Nie wiem czy obecny Wójt jest idealny. Pewnie nie, bo takowych ludzi nie ma. Zgadzam się, że za poprzedniej Wójt dokończono parę ważnych spraw (dla mnie m.in. Pęclińską, rozpoczęto budowę szkoły w Malcanowie). Ale też poprzednia Wójt miała niestety - z mojego punktu widzenia - bardzo słaby kontakt z ludźmi i nie sprawiała wrażenia, żeby ją problemy ludzi obchodziły. Poza tym słabo wyglądała sprawa utrzymania dróg gruntowych - wyboje i dziury, sezonowe wyrównywanie nawierzchni zawsze spóźnione "bo trwa wybór wykonawcy", jakby nie można go było wybrać z wyprzedzeniem...

    Obecny Wójt miał mało czasu, ale zrobił już - w moim odczuciu - sporo. Nie mówił naokoło, że na nic nie ma pieniędzy, ale zrobił rzeczy, które wielkiej kasy nie wymagają, np. teren przy UG. Pierdoła, ale dla mnie znacząca. Fajnie gdyby to kontynuował (to = walkę z wszechobecnym "rozpiździelem"). Skończył też przed czasem szkołę w Malcanowie, mimo że jeszcze rok temu mało kto (nikt?) nie wierzył, że to się uda. Szkoła jest nie tylko skończona, ale robi naprawdę dobre wrażenie i ma szansę stać się fajnym miejscem. Miały być też dwie klasy pierwsze i jedna druga - są dwie pierwsze i dwie drugie. Było zagrożenie, że dzieciaki będą uczyły się na dwie zmiany i udało się tego uniknąć. W szkole znalazła się kasa nie tylko na dwie lekcje religii (uważam, że nie powinny być finansowane z publicznych pieniędzy, ale rozumiem sytuację), ale też np. na szachy (sam nie gram, ale widzę potencjał tej gry w rozwijaniu dzieciaków). Drogi? Tutaj też widzę poprawę: naprawdę dawno nie pamiętam (a mam w pamięci Wójtów: Boguckiego, Jędrzejczaka, Będkowską), żeby drogi były tak równe jak obecnie - pewnie trochę w tym zasługi bezdeszczowej pogody. Powstają projekty położenia asfaltu na kilku ważnych drogach, budowy chodników czy ciągów rowerowo-pieszych. Mam nadzieję, że to nie będą tylko projekty. Klub sportowy Advit to też w jakiś stopniu "wizytówka" Wójta, a pod obecnym prezesem fajnie się rozwija i dzieciaki mają sensownych trenerów, chodzą na zajęcia, jeżdżą na mecze z prawdziwą przyjemnością.
    Z obecnym Wójtem kilka razy rozmawiałem i mam wrażenie, że po pierwsze potrafi rozmawiać, po drugie nie jest obojętny, po trzecie wygląda mi na człowieka, który stara się rozwiązywać problemy a nie je mnożyć. I to mi się podoba.

    A że nie piszę, że "obecny Wójt jest tak samo beznadziejny jak wszyscy poprzedni" to zasłużyłem sobie na miano "klakiera" ;)
  • v460 pisał(a):

    ... A że nie piszę, że "obecny Wójt jest tak samo beznadziejny jak wszyscy poprzedni" to zasłużyłem sobie na miano "klakiera" ;)



    Uff, z długiej wypowiedzi wybrałam ostatnie zdanie, bo odzwierciedla, niestety, naszą polską przypadłość: krańcowość w myśleniu i działaniu. Jest albo b. źle, albo b. dobrze. Albo dowalamy bez umiaru, albo włazimy w d... A przecież po środku jest całe spektrum myśleń i działań, m. in. konstruktywna krytyka, wskazywanie innych rozwiązań, kontrola społeczna, chwalenie za dobre, ale ganienie za złe rzeczy... I nie ma w nich nic nagannego, jeśli intencje są dobre. A dobre są, bo przecież wszystkim nam zależy, żeby było lepiej, nie gorzej. I tyle w tym temacie.
    Jeśli chcecie tablicy ogłoszeń - wasze prawo. Mnie taka formuła nie zadawala.
  • @v460 rozumiem Twój punkt widzenia, choć go nie współwyznaję. Tak postrzegasz i ok, obecny wójt umie zrobić wrażenie, a na razie za mało czasu minęło, by ostatecznie stwierdzić, czy poza wrażeniem jest jeszcze jakiś potencjał - przynajmniej ja tak uważam. Tzn. widzę te dobra, o których wspominasz, ale też widzę, jak wiele PR jest wstawiane w to, by wszystko jako "dobra" przedstawiać. I tak np. wspominałam już o newsie odnośnie chodnika od Dziechcińca do Glinianki. Druga kwestia to wspomniane przez Ciebie szybsze oddanie szkoły w Malcanowie do użytku. Chciałam zauważyć, że w harmonogramie, zaakceptowanym przy podpisywaniu umowy przez wójt BĘTKOWSKĄ (nb. dziwne jest, jak wiele osób przekręca to nazwisko po wielokroć) - I etap miał być zakończony do kwietnia 2015. Zatem jest poślizg ok. 3 miesięczny. Trzeba rozróżnić pojęcie "przed terminem" od pojęcia "przed rozpoczęciem roku szkolnego".
    Niby drobiazg, można rzec - czepiam się z zawiści, zazdrości, zgorzknienia, podagry itp. - otóż nie czepiam się. Cieszę się, że szkoła zdążyła przed 1 września. Chodzi mi o rzetelność w informacji i w autokreacji. Wójt ma duże umiejętności, albo dobrych doradców. Resztę ocenimy nieco później. Zwróć też, proszę uwagę, że w kontaktach oko w oko, twarzą w twarz czy głową w głowę (w zależności od języka) wójt wychodzi lepiej, niż na zebraniach sołeckich. Wtedy ma problemy z publiką podobne, choć mniejsze, do poprzedniczki. Zaś poprzedniczka kontakty bezpośrednie też miała niezłe, zawsze potrafiła empatycznie zagadać o męża, wnuka, ciotkę, plony itp... Prezydent miał panią od doradzania: przytulić, zaprosić. Wójt takiej nie ma. Może się ludzi boi, to jeszcze nie przestępstwo. Ale koloryzowanie swoich osiągnięć nie jest uczciwe. Ot i kropka.
  • @emes niestety posługujesz się czystą manipulacją. Nie zająknęłaś się na temat problemów, które miały tę budowę odwlec w niewiadomy termin. Owe problemy wyszły jeszcze za poprzedniczki. To, że gdzieś tam pojawił się termin "do kwietnia 2015" było nieaktualną informacją jeszcze przed wyborami. WJB udało się naprawić błędy i zdążyć z otwarciem na czas. Etap budowy został zakończony przed urealnionym terminem. To tak w temacie rzetelności informacji.
  • @farafa nie manipuluję. Budowa ruszyła w terminie ustalonym w umowie, problemy, które "miały budowę odwlec" - jej nie odwlekły. I więcej się nie pojawiły - o ile myślimy o tych samych problemach (przed podpisaniem umowy), które nie polegały okupowaniu placu budowy i blokowaniu wykonawcy. Jeśli zaś wystąpiły inne problemy, na placu budowy - to nie ma się co obruszać - zrobił się poślizg i tyle. Zapewne harmonogram był po drodze aktualizowany, wydłużany, powody uzasadniane - nie mam informacji w tym temacie, ale, zgodnie ze sztuką, tak powinno być. Co nie zmienia faktu, że w stosunku do pierwotnych deklaracji wykonawcy - nie zdążono przed terminem, tylko przed początkiem roku.
    Co więcej pierwotny harmonogram kolejnych etapów również mówił o kwietniu, kolejno 2016 i 2017. Wątpliwości, czy da się to wszystko tak ekspresowo skończyć były kategorycznie rozwiewane przez urzędników gminnych i byłą wójt. Biorąc pod uwagę, że pierwszy etap wydłużył się o 3 miesiące, warto się zastanowić czy uda się skończyć II etap przed "początkiem kolejnego roku szkolnego". A jeśli będzie pośpiech dla efektu, to czy nie będzie niedoróbek? Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze, bo podobno 1.09.2016 mają wyprowadzić dzieci z SP w Gliniance m.in. do Malcanowa na 1 rok, w czasie którego będą remontować m.in. drewniane stropy i rozbudowywać szkołę wg projektu, na który pozwolenie na budowę uprawomocniło się na przełomie 2013/2014.
    Trzymam kciuki, żeby zima była krótka i łagodna, klęski żywiołowe i inne omijały naszą gminę, a kryzys nie dotknął obszaru budownictwa.
  • @Nemo: widzisz Nemo ja właśnie napisałem, że za mało czasu, żeby całościowo ocenić, ale to co przez tę chwilę udało się zrobić - oceniam pozytywnie. To nie jest "włażenie w dupę" (nie bójmy się słów). Przynajmniej w moim odczuciu.

    @emes: terminy terminami, ale tak naprawdę co innego jest ważne - praktyka poprzednich lat spowodowała, że nikt (prawie nikt) w gminie nie wierzył, że uda się szkołę w Malcanowie oddać w terminie. A się udało i szkoła działa. Czy są niedoróbki? Nie da się wykluczyć, ale byłem w szkole kilka razy i odniosłem bardzo dobre wrażenie. Co więcej, nie wygląda tak jakby jedynym kryterium wyboru wykonawcy i materiałów była cena. A to już sporo. Bo jak się patrzy na nowe budowle publiczne z oddali - wyglądają super. A z bliska sprawiają zazwyczaj słabe wrażenie.

    Co do kontaktów z Wójtem to piszę o całości, a nie o "rozmowach w cztery oczy". Na spotkaniach też dobrze wypada. Może po prostu gorzej czuje się w Gliniance, gdzie może odbierany jest bardziej krytycznie ;) Może to jest trochę taki teren jak Powązki 1.08, gdzie nawet ŚP Bartoszewski "wypadłby nieco słabiej" ;) IMHO to normalne, że inaczej wypada się wśród swoich zwolenników, niż wśród osób które popierały konkurenta. I nie chodzi tu nawet o "klapki na oczach", ale o to, że dla jednych ludzi pewne rzeczy są oczywiste, a dla innych ludzi oczywiste jest co innego (nie wartościuję kto ma rację).

    Za literówkę w nazwisku przepraszam. Niespecjalnie przekręciłem.
  • emes@ Jak sama piszesz na kataklizmy mogą się zdarzyć. Nie ma na to rady, to siła wyższa, ale opóźnić mogą. To fakt. Faktem jest jednak, że szkoła ruszyła i działa. Czy sądzisz, że gdyby nie zmienił się zarząd w gminie byłoby tak samo? No więc jakoś nie do końca w to wierzę. Bo przy całej sympatii dla, bądź co bądź, atrakcyjnej i ogólnie dość sympatycznej pani Ani, nie ogarniała swojego urzędu. Była chaotyczna, brak jej było pewności siebie i, jak to kobiecie, brak jej było stanowczości. Jeśli chodzi o WJB to mam nadzieję, że jemu jaj nie zabraknie i pogoni trochę ten babiniec, który go obstąpił i próbuje nim rządzić. Tak po wojskowemu :)
  • Heheh, farafa - seksistowskie to trochę, ale niech będzie ;) Jeśli już jesteśmy na bakier z poprawnością polityczną, to ja dorzucę od siebie coś z pogranicza mobbingu. Usłyszałem kiedyś, że urzędnicy na JB nie zagłosują, bo ponoć płakali jak był w UG i cieszyli się jak odchodził. Nie wiem czy to prawda, ale trochę w to uwierzyłem i... spodobało mi się ;) Nie chodzi o to by ludzie płakali, bo praca powinna być przyjemna. Ale czasem krew człowieka zalewa jak widzi pracę urzędników - oczywiście nie wszystkich i nie wszędzie! W sektorze prywatnym też to się zdarza, ale taką firmę łatwiej zmienić niż urząd, który cię "obsługuje".
  • @v460 Urzędnicy (ale też wszelka budżetówka) zawsze ma jakiś problem mentalny z wydajnością pracy. Dobrze, że JB ma zdrowe podejście do załogi i potrafi ją mobilizować. To nie żaden mobbing, w każdej normalnej firmie byłby mile widziany. Myślę, że zasadnicza zmiana w zarządzaniu gminą zaszła właśnie w stylu pracy. Skończyło się decydowanie przez wójta o wszystkim osobiście. Każdy wie co ma robić i robi to. Nie widzę w tym nic złego.
  • zgadzam sie, delegowanie obowiazkow to podstawa
  • szkoda tylko, że z tym delegowaniem to w urzędzie jakos tak "w kratkę" - co 2-gą kadencje ;)
  • o farafa i tu masz rację - musimy się spotkać
  • tylko tak za pół roku
  • Człowiek pójdzie na pół dnia uczciwie popracować, a tu na forum takie nowości. Na użytkowników padnie blady strach i tylko Wazka się odezwie... tak za pół roku.
    Dobrej nocy
  • Z najnowszych wieści. Wójt uwierzył w siebie bo ..... ma prawie 700 like'ów na FB. Tak się cieszy, że jednak ktoś nie uważa go za nieudacznika a zwłaszcza żona !?
  • ravos4 pisał(a):

    Z najnowszych wieści. Wójt uwierzył w siebie bo ..... ma prawie 700 like'ów na FB. Tak się cieszy, że jednak ktoś nie uważa go za nieudacznika a zwłaszcza żona !?


    Ha! Nie ma to jak akceptacja ze strony młodej kobiety! Matematyka nie kłamie na ponad 1000 znajomych tylko 700 lajków :-? :-SS @-)