• Radna Monika Sokołowska pytała w interpelacji 52/11 o możliwość przedłużenia czasu pracy urzędu. 


    image


    W odpowiedzi czytamy, że potrzeby przedłużenia czasu pracy właściwie nie ma, bo oprócz samej pani radnej nikt o to nie pytał.



    image


    Odpowiedź dziwna, bo radna na pewno nie pytała w imieniu własnym. Osobiście stałem już kilka razy po południu przed zamkniętymy drzwiami UG. Albo drzwi stały otwarte, a w BOM i w kancelarii nie było pracownika. Dodatkowo uciążliwe jest, że UG nawet nie posiada skrzynki pocztowy, gdzie można po godzinach zostawić pisma do urzędu. Przypominam, że Anna Bętkowska obiecała w kampanii wyborczej instalację skrzynek podawczych w wszystkich sołectwach gminy. Czyżby jakaś ustawa zakazuje w Polsce instalacji skrzynek pocztowych na budynkach instytucji publicznych, bo przypadek naszego urzędu nie jest odosobniony? Czy jest to po prostu wyraz tradycji: Tak jak władza z zasady nie ma zaufania do obywatela, to obywatel nie ma zaufania do urzędnika i musi mieć potwierdzony dowód dostarczania pisma? 

    Proponuję więc sondę z pytaniem, czy dłuższe czasy pracy urzędu gminy są potrzebne. Zapraszam do głosowania. 

    Obcy 
    600 x 261 - 12K
    580 x 253 - 8K
    Post edytowany przez obcy 2011-08-08 12:07:20
  • v460 pisał(a):

    Generalnie jest tak, ze jade do pracy w momencie, kiedy urzad JESZCZE nie jest czynny, a wracam wtedy, kiedy urzad JUZ jest nieczynny.



    Rano należy jeszcze doliczyć czas nieobecności urzędników w czasie godzin pracy urzędu. Czy już się coś w tej kwestii zmieniło? 
    Abstrahując od dyskusji i uszczypliwości - muszę przyznać, że godziny pracy UG ulegają zmianie (pon. 8-17). Z pewnością nie jest to rozwiązanie idealne, ale zmiana w dobrym kierunku! ;) Swoją drogą nie rozumiem dlaczego zamiast praca np 10-18 w jeden dzień, wydłużeniu podlega dzień pracy :| Czy nie byłoby lepiej (i dla pracowników, i dla mieszkańców), gdyby np. w poniedziałek UG pracował 10-18, a np. w piątek 7-15? Czy istnieją jakieś ograniczenia ustawowe?
    Post edytowany przez admin 2011-11-09 21:36:02
  • Mataj pisał(a):

    v460 pisał(a):

    MPT pisał(a):

    Czy nie byłoby lepiej (i dla pracowników, i dla mieszkańców), gdyby np. w poniedziałek UG pracował 10-18, a np. w piątek 7-15? Czy istnieją jakieś ograniczenia ustawowe?



    To proponowane jedno z działań w "Decydujmy..". Nie wiedzieć czemu było wielu przeciwników (bo przecież "po co", "na co", "dla kogo"?, "nie ma takiej potrzeby..." itp.) ale chyba przeszło (była dodatkowa opcja aby wprowadzić takie rozwiązanie na okres próbny, np. 6 miesięcy w celu sprawdzenia czy jest zainteresowanie takim trybem pracy UG). Żadnych ograniczeń ustawowych nie ma. Wydaje się nawet, że taka zmiana byłaby z korzyścią dla samych urzędników, którzy czasem rano też muszą coś załatwić (albo przynajmniej odespać). 
  • proponowałabym przenieść wpisy dotyczące godzin pracy UG do tematu utworzonego jakiś czas temu, nawet ankieta tam jest
  • Proszę bardzo!
  • @MPT forum (podobnie jak pytania do wójta na stronie UG) jest "gorące" - czy to przez głowy czy przez treść. Ja osobiście nie jestem w stanie opanować dziesiątki tematów i piszę gdzie mi temat pasuje.. Nie zmienia to jednak faktu, że jako pracownik UG mogłabyś odnieść się do sugestii zmiany godzin pracy urzędu, szczególnie, że anonimowo nic nie tracisz (ani P.Wójt ani P.Dyrektor - jak dla mnie najwięksi przeciwnicy pomysłu - gdyż zapewne z takich rozwiązań nie korzystających-nie rozliczą cię z takowych wypowiedzi).  Prosta zmiana (godziny pracy urzędników) a tyle może zmienić... Wystarczy chcieć, w końcu  decydujemy (podobno) razem... Czekam na odp. i pozd.
  • a co Ci da odpowiedź jednej osoby? czy nie byłoby w porządku zapytać możliwie szerokie grono zainteresowanych? ;)
    mnie dają do myślenia np. wyniki zamieszczonej tu ankiety, zwracam jednak uwagę na odpowiedź p. Wójt kierowaną do przewodniczącej RG, zgadzam się z tą wypowiedzią, i niewykluczone, że w UG takich osób jest dużo
  • Ojej :) Dopiero zauważyłem ankietę :P Wczoraj czytałem forum za pomocą komórki i w wersji mobilnej forum sonda była niedostępna. 
  • @MPT A mnie do myślenia wyniki tej ankiety nie dają nic (zresztą również wcześniej jej nie zauważyłam). Kliknęłam i z 0% zrobiło się 20%. To ile osób zagłosowało? 

    Za to twoja odpowiedź odnoście godzin pracy urzędu da mi bardzo dużo - to już jest jakiś argument za lub przeciw. Z wypowiedzią P.Wójt się nie zgadzam - ludzie są przyzwyczajeni że urząd czynny jest do 16.00 i aby coś załatwić trzeba się: a) spóźnić do roboty; b) zwolnić wcześniej z roboty; c) wziąć sobie dzień wolny. Jak się przedłuża czas pracy UG na miesiąc i okazuje się, że petentów brak - i znowu wraca się do starych godzin to nie dziwne, że takiej zmiany nawet nikt nie zauważa. Wprowadzanie jakichkolwiek zmian jest procesem. Ale widzę, że UG czeka aż ludzie napiszą, zadzwonią .... - to wtedy się pomyśli. Trzeba wychodzić do ludzi bo niestety ale większość nie ma czasu na wysyłanie petycji i jeszcze jakiś tam pierdół. Ba! Większość nawet na stronę www urzędu nie zagląda. Ja osobiście już w pytaniach do wójta udziału nie biorę bo mnie szlag trafia jak widzę odpowiedzi. Gdybym zapytała o możliwość przedłużenia czasu pracy urzędu pewnie dostałabym taką samą odpowiedź jaka widnieje wyżej...

  • Oki, zadalem pytanie o zmiane godzin pracy w Pytaniach do Wojta. Ciekaw jestem odpowiedzi. Niestety ostatnio wydluzyl sie czas oczekiwania na odpowiedz. Pytalem pare tygodni temu o elektrownie wiatrowa, ale na razie nic sie nie dowiedzialem :-/

    Musze powiedziec, ze po raz pierwszy chyle czolo przed Radna Sokolowska ;) Mam nadzieje, ze "pociagnie" te sprawe do samego konca ;)

    Post edytowany przez v460 2011-11-10 16:27:01
  • jest (nie-)odpowiedź:

    image
    559 x 346 - 56K
  • Z odpowiedzi udzielonej przez P.Wójt jasno wynika, że zupełnie nie rozumie problemu.

    Bo nie chodzi przeciez o WYDŁUŻENIE pracy Urzędu ale o ZMIANĘ godzin jego pracy.

    Pytający (w imieniu wielu mieszkańców przecież) wychodzi z pracy o 17.00 - no to masz PANIE urząd czynny do 17.00! Czego jeszcze chcecie?!

  • Tia ;) "Pytajacy" wychodzi do pracy przed 8.00 i wraca po 18.00. Tak wiec mimo "wydluzenia", bedzie jednak musial:

    1) wziac urlop

    2) spoznc sie do pracy

    3) wyjsc z pracy przed czasem

    Ergo: "pytajacy" woli byc zameldowanym w Warszawie, poniewaz latwiej bedzie mu tam zalatwic cokolwiek w urzedzie. Zachecanie do placenia podatkow w gminie jest warunkiem koniecznym, jednakze wypada zauwazy, ze jest takze warunkiem niewystarczajacym :(

    Post edytowany przez v460 2011-11-29 13:50:03
  • Odpowiedź pokazuje niegospodarność. Przynajmniej tak rozumiem propozycję 9godzinnego dnia pracy. 
    Zamiast zrobić dwa dni, w których urząd byłby otwarty inaczej. Np. jeden dzień od 7, albo 8.00, za to do 15,00, a w inny np do 18.00 ale od np 10.00, to lepiej zrobić 9cio-godzinny dzień pracy... 


  • Wiem, że to nie wątek z dowcipami, ale pozwolę sobie wrzucić odpowiedź na interpelację p. Sokołowskiej Moniki w sprawie wydłużenia pracy BOM. 

    Oraz moją skromną ocenę: Rozumiem, że w Grudniu, gdy słońce zachodzi ok 16.00. O godzinie 18 jest znacznie ciemniej niż o 17.00.... Co ma piernik do wiatraka?!
  • hmm... "wyniki natężenia pomiaru natężenia (...)", przecinki jak popadło... Rozumiem, że jest kryzys ale nie wiedziałam, że ogarnął już wszelkie dziedziny...
    Gdybym nie wiedziała o co chodzi - to bym nie wiedziała o co chodzi... Dobrze, że P. Sokołowska również jest w temacie bo zmuszona by była do powtórnego pisania z prośbą o wyjaśnienie.
    Już tłumaczę (tak w skrócie oczywiście): UG zobowiązany jest przestrzegać przepisów BHP, w tym norm natężenia światła i ilości godzin pracy jakie spędzają w tym świetle urzędnicy. Ze względu na to, że podobno światło emitowane ze świetlówek urzędowskich nie spełnia tych norm (oj szukajmy teraz winowajcy!) to pracujący w UG nie mogą przebywać pod jego wpływem zbyt długo (pewnie jedynie do 16.00). Jak się w lutym jaśniej zrobi to pomyśli się o zmianie godzin otwarcia UG. No to my przypomnimy! 
    A swoją drogą ciekawe ile może kosztować wymiana żarówek w samym BOM? Bo chyba P.Wójt nie będzie zmieniała godzin pracy urzędu w zależności od pór roku?
    P.S. A jak się żaróweczki wymieni to będzie już jakaś inwestycja do rozliczenia roku pracy na stanowisku... :)

  • Czarna, odnośnie świetlówek to zdaję sobie z tego sprawę. Pokazuje jednak czarno na białym, że jak chce się znaleźć wytłumaczenie to można (vide dyskusja odnośnie braku konkursu na kierownika GCI). Pytanie zasadnicze - po co. Dłuższa praca BOM to zadowoleni mieszkańcy i mniej jazgotu na forum z tym związanego. Nie oszukujmy się, prędzej czy później TRZEBA będzie godziny pracy wydłużyć (chociaż tak jak pisałem wcześniej - niekoniecznie wydłużyć, wystarczy przesunąć), więc skąd pomysł na zabawę w kotka i myszkę? BHP? No ok, a jak wygląda sprawa rano? Czy koszt wymiany świetlówek przerasta budżet gminy? Czy raczej szukamy punktu zaczepienia? Czekamy na wybory, żeby to zrobić przed wyborami? Liczymy na słomiany zapał Moniki Sokołowskiej i paru innych osób, które pracują dłużej niż do 16? Jakim cudem wielu pracowników pracuje do 17,18, 19 w zimie i nie ma z tym najmniejszych problemów? 

    Ja p..... to jest dziecinada przecież.

    Btw. Czarna, obecność takich czy innych świetlówek nie ma tu chyba nic do gadania. BHP mówi chyba tylko o natężeniu światła, a nie o typie świetlówek. Typ świetlówek ma chyba znaczenie, jeśli nasz urząd gminy przycinałby dokumenty piłą tarczową, a nie gilotyną ;) (w tym miejscu gryzę się w język, bo podpowiedziałem kolejny sposób na obejście próśb mieszkańców... :P )

  • Bardzo proszę nie podpowiadać! ;)

    Ciekawe tylko jak się będzie tłumaczyła P.Wójt jak program "Decydujmy ... " zacznie wchodzić w życie. Tam czarno na białym zapisane jest:

    Działanie: Zmiana godzin pracy Urzędu - umożliwienie pracującym załatwienie spraw w Urzędzie.

    Wskaźniki: jeden dzień w tygodniu w godz. 10.00 - 18.00.

    Odpowiedzialność za wdrożenienie działań: Wójt Gminy Wiązowna

    Termin realizacji: od stycznia 2012.


  • czarna pisał(a):

    Ciekawe tylko jak się będzie tłumaczyła P.Wójt jak program "Decydujmy ... " zacznie wchodzić w życie. Tam czarno na białym zapisane jest:



    Rozczarowujesz mnie prostymi zagadkami! 
    Odpowie - funduszów na świetlówki brak (nie przewidziano w budżecie), ponadto postulat nie jest możliwy do realizacji ze względu na odgórne przepisy BHP (w końcu nie ze względu na brak dobrej woli wójta).
    Tak jak z miejscowym planem - on pewne rzeczy określa, a dodatkowo zakusy inwestorów może ograniczać np prawo budowlane etc... Tak samo tutaj. W końcu nie może być sytuacji, że mieszkańcom się zachciewa UG otwartego w "środku nocy", a wójt musi to wdrożyć. Oczywiście, aby Iksiński tego nie zrozumiał do uzasadnienia dorzuci się parę paragrafów, artykułów, rzuci się paroma skrótami instytucji państwowych, żeby Iksińskiemu nie chciało się odwoływać i pyyyk, gotowe :)
  • K... no szefem propagandy przy UG byłbyś idealnym! PK taaaki ciupeńki przy tobie jest! Ba! Nóżki twe obmywać mógłby! :)
  • czarna pisał(a):

    Nóżki twe obmywać mógłby! :)

    "Wtedy Szymon Piotr powiedział Mu: "Panie, nie tylko me nogi, lecz i ręce, i głowę!". 
    Jezus mu wytłumaczył: "Kto jest po kąpieli, tylko nogi musi sobie obmyć, bo przecież cały jest czysty. I wy czyści jesteście, choć jednak nie wszyscy...""

    Ps. To nie ja powinienem być szefem propagandy. Ja tu mieszkam od niedawna i dopiero się uczę pewnych modeli zachowania urzędu w konkretnych sytuacjach. Jak poczytasz pytania do wójta szybko zobaczysz elementy wspólne, modele odpowiedzi. Smutne jest to, że urzędnicy nie szanują samych siebie i p. Monika Sokołowska dostaje takie same odpowiedzi, jak każdy inny mieszkaniec - czyli na odczepnego. 
  • Tak sobie myślę, jak to jest z urzędnikami, którzy notorycznie godziny nadliczbowe wyrabiają - ich przepisy BHP nie obejmują? Nie mówiąc już o prawie pracy. Czy za 5 min spóźnienie można dowolnie besztać a za nadliczbówki nie płacić?
  • czarna pisał(a):

    Tak sobie myślę, jak to jest z urzędnikami, którzy notorycznie godziny nadliczbowe wyrabiają - ich przepisy BHP nie obejmują? Nie mówiąc już o prawie pracy. Czy za 5 min spóźnienie można dowolnie besztać a za nadliczbówki nie płacić?



    Widzisz, Einstein wymyślił Szczególną Teorię Względności. 
    UG opracowuje właśnie rozszerzoną teorię dodając rozdział "Względność podlegania przepisom". 
    Opisuje w niej relatywizm obowiązywania przepisów zależnie od ułożenia ciał na stanowiskach w urzędzie oraz gminie. W myśl tej teorii przepisy BHP (nie tylko) obowiązują tak długo, jak są przydatne. 

    Rozdział ten będzie jedynie rozszerzeniem pracy Einsteina, pozostający w zgodzie z jego wnioskami o dylatacji czasu, względności jednoczesności. UG jest na etapie wdrażania teorii w praktykę - to, że ktoś wydaje się być kierownikiem GCI dla mieszkańca, dla wójta jest asystentem. Ponadto godzina 16.00 jest godziną, która w zupełności wystarczy, aby zadowolić Urzędników. Mieszkańców niestety nie. Aby ułatwić obliczenia oraz uprościć system zarządzania gminą. Wójt wprowadziła zatem jednolite kryterium pomiaru satysfakcji. Na nieszczęście mieszkańców jednolitym kryterium pomiaru jest kryterium satysfakcji urzędniczej (niestety najczęściej odwrotnie proporcjonalnej do satysfakcji społecznej).
  • ze strony wiazowna.pl:
    "Biuro Obsługi Mieszkańców Urzędu Gminy Wiązowna zaprasza w pierwsze poniedziałki miesiąca do godz. 18.00
    30.03.2012
    Nowa regulacja przedłużająca czas pracy Urzędu Gminy Wiązowna dotyczy początkowo trzech poniedziałków: 2 kwietnia, 7 maja i 4 czerwca br. i obsługi interesantów w podstawowych działach administracyjnych tj. Referatu Podatków i Opłat Lokalnych oraz Urzędu Stanu Cywilnego, oprócz tego będzie można w przedłużonym czasie pracy Urzędu złożyć podanie w Biurze Obsługi Mieszkańców.
    - Staramy się wychodzić naprzeciw mieszkańcom naszej gminy, jeśli to tylko jest możliwe. Zdaję sobie sprawę, że wielu obywateli naszej gminy pracuje poza jej granicami, na przykład w Warszawie czy w Otwocku i chcą załatwić jakąś sprawę później, po godz. 16.00. Wprawdzie w poniedziałki pracujemy do godziny 17.00, ale wielu mieszkańców także kończy swoją pracę w porze zbliżonej i nie są w stanie zdążyć do nas przed godziną 17.00. Podejmując decyzję o przedłużeniu godzin pracy Urzędu Gminy w pierwsze poniedziałki miesiąca, wcieliłam w życie zasadę wpisaną w Program Rozwoju Społecznego Gminy Wiązowna 2011- 2013, realizowany w ramach projektu „Decydujmy razem” – mówi Wójt Gminy."

    Nie wytrzymam i trochę się czepnę - Dezydujmy Razem mówi o zmianie godzin pracy całego urzędu a nie tylko niektórych działów.

  • Przytaczając słowa klasyka: "To jest mały krok dla ludzkości, ale wielki krok dla urzędu gminy", no może nie zupełnie tak, ale jakoś tak podobnie...
    Mam dylemat - nie wiem czy chwalić za dobry kierunek zmian, czy ganić i wyśmiewać za wielkość tych zmian...
  • czarna pisał(a):

    Nie wytrzymam i trochę się czepnę - Dezydujmy Razem mówi o zmianie godzin pracy całego urzędu a nie tylko niektórych działów.


    na pewno CAŁEGO?

  • Na pewno CAŁEGO! Bo tak rozumiem słowa "Urzędu gminy".