Gastronomia w gminie
  • Może zróbmy wątek o restauracjach, barach itp, w gminie, które możecie polecać. Przydałaby się w ogóle lista z bazą gastronomiczną, bo ta na wiazowna.pl jest już nieaktualna.
    No i ważne pytanie: Który kebab jest lepszy? W Mniam Mniam czy koło Jartonu?
    Może zaczynam od znanych i w różnym stopniu lubianych restauracji w Wiązownie, o których było już czasem mowa w innych wątkach:
    • Mazowsze
    • Zajazd u Mikulskich
    • Karczma Wiązowska
    • Hotel Wiktoria
    • Akwarium

    Czy znacie bary i inne miejsca, gdzie można odpocząć podczas wycieczek? Kilka lat temu korzystałem z Bolka w Pęclinie. W Emowie jest chyba tylko sklepik, koło którego można usiąść? Czy w okolicach Glinianki cokolwiek jest?

    Bezpośrednią okazją do postu było odkrycie restauracji Mela Verde w Zakręcie. Bardzo przyjemna w niezbyt ładnym miejscu (przy samej krajowej dwójce). Jedzenia jeszcze nie jadłem, ale jest to jedyne miejsce w promieniu 20 km, gdzie można znaleźć porządne espresso.
    Post edytowany przez obcy 2013-05-23 09:51:11
  • Co do kababa to z żeńskiego punktu widzenia preferuję Mniam Mniam - więcej warzyw, bardziej soczysty no i oczywiście z baraniną - tej też dużo. Porcja dla mnie nie do przejedzenia albo... do odleżenia w pozycji horyzontalnej:)
    W Jartonie ostatnio był tylko kurczak a za nim nie przepadam. No ale kwestia gustu. Tam też porcje duże a ceny w obu lokalach takie same.
    Zajazdu u Mikulskich nie lubię ze względu na zbyt napuszoną atmosferę.
    W Karczmie siedzi się bardzo przyjemnie i jest miejsce dla dzieci co by się im nie nudziło. Za chwilę (a może już?) "otworzy się" taras i będzie jeszcze przyjemniej. Co do dań to nie wiem - ale widzę, że ludzie wychodzą zadowoleni.
    Akwarium niestety od lat bardzo się cofnęło, dawno tam nie jadłam ale i wystrój wnętrza temu nie sprzyja.
  • Przy Jartonie kebabu nie jadlem (byla okazja, ale karta nie mozna placic, wiec sie nie udalo). W Mniam Mniam kebab z baraniny bylby naprawde dobry. Brakuje jednej rzeczy - po zlozeniu wszystkiego w cienkiej picie calosc koniecznie trzeba zapiec / na chwile polozyc na grill. Pita staje sie sztywniejsza i chrupiaca. Pycha! ;)
  • Podobno z kebabem w grubym cieście: gdyby pieczywo było zapiekane kebab byłby super.
  • No to Mniam Mniam - po kebabie dla obcego i dla mnie za ulepszenie receptury ;) Z tym podpieczeniem to na powaznie - tak robi Arab na Sandomierskiej w Warszawie i kebab smakuje wysmienicie. Dodatkowo daje tez mniej sosu. Smak nie traci, a latwiej zjesc.

    PS.
    Nie krytykuje, tylko staram sie pomoc. Wasz kebab tez pyszny! ;)
  • V460 - a byłeś na kebabie na ul.Francuskiej?(chyba róg Niekłańskiej ale nie dam ręki bo na pamięć idę)
    Jem raz na kwartał ale tam to dopiero pyszota.
    W obskurniaku przy dworcu Śródmieście też smakowicie.
    Ciekawe co na to Ważka?:)
    Post edytowany przez czarna 2013-05-24 23:06:58
  • czarna pisał(a):

    V460 - a byłeś na kebabie na ul.Francuskiej?(chyba róg Niekłańskiej ale nie dam ręki bo na pamięć idę)



    chyba masz na myśli róg Francuskiej i Zwyciężców bo Niekłańska to nie ten rejon - choć blisko :-)
    no chyba że jest jakiś kebab na Niekłańskiej ale ona jest "równoległa" do Francuskiej więc nigdy się nie przetna :-)

    czarna pisał(a):

    Ciekawe co na to Ważka?:)



    szczerze mówiąc i czytając jego odpowiedzi będzie nie na temat tylko w temacie (innym)... jako. że mieszkałem ponad 20lat we Francji więc mógłbym z nim polemizować ale wydaje mi się, ze to podobna polemika jak między wyznawcami mgły smoleńskiej a zespołem rządowym :-)
    Post edytowany przez [Deleted User] 2013-05-25 10:03:43
  • Jak ja skrzyżowałam te ulice? Normalnie jak blondynka z dowcipów :))
    Oczywiście róg Francuskiej i Zwycięzców!
    Sorki tym, którzy przez chwilę pomyśleli, że zgłupieli :)
  • gdyby sie uprzeć i przedłużyć zarówno Francuską jak i Niekłańską to kiedyś tam by się spotkały (przecięły) - dlatego też napisałem równoległe w cudzysłowiu :-) prawidłowiej byłoby napisać prawie równoległe, a prawie jak wiemy czyni wielką różnicę :-)
    Post edytowany przez [Deleted User] 2013-05-25 19:11:17
  • Nie jadlem, ale od lat wiesc gminna niesie, ze tam najlepszy kebab w Warszawie ;) Nie jadlem, choc to moje dawne okolice ;)
    Dobry kebab byl jeszcze na Marszalkowskiej rog Swietokrzyskiej.
  • masz rację - był... teraz jest już dużo gorszy, ale i tak ciągle jest tam ruch, co bardziej tłumaczę sobie przywiązaniem do miejsca niż jakością... obok otworzył się turecki kebab (ten pierwotny jest prowadzony przez syryjczyka od lat mieszkającego w Polsce)...
  • v460 pisał(a):

    Dobry kebab byl jeszcze na Marszalkowskiej rog Swietokrzyskiej.


    znany i lubiany kebab "bajka" :)

    A w gminie Wiązowna jest jeszcze „Relaks” w Woli Duckiej.
    Na Statoil w Wólce Mlądzkiej był i chyba jest nadal (nie w gminie, ale przez mieszkańców gminy prowadzony i blisko) „z pełną gębą”? (nie pamiętam nazwy, ale smacznie)
    Miło wspominam „Raj” w Żanęcinie przed pożarem, teraz wygląda, że tylko wesela obsługują. Często robiliśmy tam przystanek rowerowy :)
  • Ja muszę przyznać, że sporym "powiewem cywilizacji" było dla mnie otwarcie Eurosmaku i pizzy z dowozem. O ile pizza nie rzuca na kolana (chociaż jest całkiem niezła, moim zdaniem sporo lepsza niż z Wiktorii), o tyle ułatwienie i przyjemność zamówienia sobie takiej pizzy od czasu do czasu mile łechce po brzuszku łasucha :)
  • Tego jeszcze nie znałem. Za mało banerów chyba? ;-)
  • Jest baner, jakże by inaczej - jak się jedzie w kierunku Warszawy po prawej stronie koło zjazdu do skupu palet, o którym kiedyś rozmawialiśmy ;)
  • Tak, w Majdanie jest. Maja niezla pizze i dosc tania. Duza peperoni z dowozem to chyba 22-23pln
  • Chociaż przyznam, że na mnie podziałał dopiero spam w skrzynce pocztowej. Na banner nie zwracałem najmniejszej uwagi. Po prostu ćwierć wieku w Warszawie spowodowało nieodwracalne zmiany w moim mózgu, jeśli chodzi o percepcję otaczającej rzeczywistości pod kątem reklam.
  • Dla spamerów snailowych moje miejsce zamieszkania jest zbyt oddalona o cywilizacji ...
  • A czy ktoś z Was zna (i może wysłać linka do googlemaps) lokalizację odpowiednika Karczmy Wiązowskiej w MPK w okolicach Radości?
  • Witamy i serdecznie zapraszamy do odwiedzin w Restauracji Mazowsze i skosztowania naszych specjałów.

    https://www.facebook.com/pages/Restauracja-Mazowsze/339411079496693
  • AlBundy pisał(a):

    A czy ktoś z Was zna (i może wysłać linka do googlemaps) lokalizację odpowiednika Karczmy Wiązowskiej w MPK w okolicach Radości?



    Sam zapytałem, to sam sobie odpowiem bo udało mi się znaleźć (na razie w internetach):
    http://www.bareknadakowie.pl/

    Był ktoś?

  • Osobiście nie ale znajomi ze Starej Miłosnej i Międzylesia bardzo sobie chwalą :-)
  • mazowsze pisał(a):

    Witamy i serdecznie zapraszamy do odwiedzin w Restauracji Mazowsze i skosztowania naszych specjałów.

    https://www.facebook.com/pages/Restauracja-Mazowsze/339411079496693


    Ja tez witam serdecznie sasiada i prosze o zredukowanie predkosci na Zwirowej, a przynajmniej o niewyprzedzanie mnie z taka predkoscia. Niespecjalnie to mile, kiedy spod kol pojazdu jadacego droga szutrowa leca kamienie wielkosci jajka i napierniczaja w moja karoserie. Nie wiem kto prowadzil auto, ale zdarzenie mialo miejsce dzis przed 8 rano.

  • A ja zapytam czy ktoś organoleptycznie doświadczył restauracji w Hotelu Brant?
    Jedyne co można znaleźć w sieci to dość zróżnicowane opinie na booking.com

  • Fajne wnętrze, dobre wina, ale kuchnia wymaga jeszcze dopracowania - miałam wrażenie, że na co dzień gotują uczniowie, a nie szef kuchni. Porcje niezbyt duże i dość drogie (z wyjątkami).
    Tak czy siak należy pójść i spróbować, bo są różne gusta i smaki.

  • W Brancie jest ok mają krótką kartę co jest bardzo dobre. Ja osobiście polecam kaczkę albo wołowinę i desery. Wina trochę za drogie jak na moją kieszeń ale można spróbować tańszych. Ogólnie tanio nie jest ale potencjalnie to najlepsza kuchnia w gminie.
  • Co prawda to nie lokal w gminie, ale po drodze.
    REstauracja Sielanka na rogu B.CZecha i M.Kajki...
    Ledwie dostatecznie. Jedyny plus to duże porcje. Golonki nie zmoglem .Ceny powyżej średniej warszawskiej. Browar 9 zeta. Wystrój w stylu "karczma góralska".
    chyba raczej tam nie powrócę...
  • Wstyd się przyznać, ale dopiero całkiem niedawno byłem pierwszy raz po zmianie gospodarzy w restauracji Mazowsze.
    Jako przystawkę zamówiłem sobie przepyszne nóżki w galarecie.
    Największą atrakcją dla mnie w Mazowszu był zawsze lin w śmietanie, więc i tym razem skusiłem się. Z reguły serwuje się w restauracjach dość karłowate osobniki, tym razem dostałem 30-centymetrową rybę. Również tym razem nie zostałem zawiedziony. Lin był przyrządzony idealnie, a sos śmietankowy czystą poezją.
    Niespodzianką był rachunek: suma była prawie 30% niższa niż powinna wynosić według menu. Kelner reklamacji przyjąć nie chciał. Więcej nie nalegałem i polecam Mazowsze.

    PS: Na fejsbuku Mazowsza jest też zdjęcie:
    https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t31.0-8/1798939_488537241250742_376976707_o.jpg?dl=1
    Post edytowany przez admin 2014-08-05 21:57:12
  • Zdjęcie źle wykadrowane, potrawa wygląda na nim mało apetycznie :) a i jakość dekoracji tak trochę trąci komuną ;)
  • Z tego co wiem budynek restauracji Mazowsze jest do sprzedania w związku z decyzją właścicieli więc nie wiadomo co tam będzie...?
    #-o
  • O ciekawa informacja? Może coś więcej na ten temat ktoś się wypowie?
  • Slabo tym Mazowszem jesli to prawda. Czasem tam bywam i nie jest zle.

    A z innej beczki. Mniam Maniam juz nie ma, ale zjadlem kebaba pod Jartonem i nie jest zle! Wprawdzie tylko kurczak, ale mistrzunio (z Turcji?) co je robi, ma pojecie o tym fachu. Kebaby w jego wykonaniu sa naprawde OK!
  • Z tą sprzedażą lokalu "Mazowsza" to ciekawa sprawa. Zdaje się, że to GS jest właścicielem budynku...
    Szkoda byłoby stracić tak zacne miejsce które w pewnym sensie jest wizytówką miejscowości.
  • Pod jartonem kebaby robi tunezyjczyk. :) A Mazowsze bardzo mocno zalatuje komuną, jak zawsze zresztą. Ja polecam w Otwocku restaurację Stylowa. Bije wszelkie mazowsza i mikulskich na głowę (tych drugich niedługo pobiją buldożery pod budowę drogi S17).
  • Całkiem niezła jest pizza w Wiktorii, bywamy tam czasami z dziećmi. Nie polecam jednak udawać się tam w soboty- mają jakąś ofertę rodzinną na lunch. Straszny tłok i wtedy pizzy nie pieką.