• Czy ktos moze wie, czy w gminie prowadzone sa gdzies zajecia dla maluchow (ok. 12 miesiecy)? Jakies zajecia ogolnorozwojowe, ruchowe, umuzykalniajace?
    Byc moze takie zajecia sa dostepne dla rodzicow "z zewnatrz", w ktoryms z tutejszych przedszkoli. Jedyne takie zajecia (w "okolicy") udalo nam sie znalezc w Wesolej.
  • Dla takich maluchów to chyba nie ma, ale przecież to nie problem w domu z dzieckiem się bawić :)
    Dla starszych to lipowe przedszkole cosorganizuje, ale chyba tylko w wakacje
  • Zabawa owszem, ale nie na samej zabawie rozwoj dziecka polega - do przedszkola, szkoly nie wysylasz dziecka po to, zeby sie tylko bawilo. :) Poza zabawa, chodzilo nam rowniez o kontakt z rowiesnikami, a ten jest utrudniony :P

    Ale dzieki, za odpowiedz. Niestety nic blizej nie znalezlismy, a szkoda.
  • Dla takich maluchów NIC się nie znajdzie. Od wieku 2.5 roku już będzie dużo łatwiej.
  • Ja mam syna w wieku 1 i 4 m-ce i, chodzi do żłobka i owszem jest efekt w rozwoju, oczywiscie pozytywny.
    Jeśli chodzi o naukę to z maluchami tylko przez zabawę
    A jakie zajęcia by interesowały Ciebie dla takich maluchów ?
    Może napisz do lipowego albo do ośrodka kultury, moze wystarczy zrobić jakieś wieczorne zajęcia plastyczne czy gimnastyczne za niewielką i symboliczną opłatą i taka grupa by się stworzyła, jeśli odczuwasz taką potrzebę, to prawdopodobnie są inne osoby, które też tego potrzebują, więc może warto coś ruszyć w tym temacie :)
  • Cóż, szukałem tego pół roku temu, teraz już nie ;) Szkoda, że nie znaleźliśmy nic w gminie, z drugiej strony - może to faktycznie jakiś pomysł dla okolicznych żłobków, przedszkoli - na takie zajęcia.
  • OOona pisał(a):


    Może napisz do lipowego albo do ośrodka kultury, moze wystarczy zrobić jakieś wieczorne zajęcia plastyczne czy gimnastyczne za niewielką i symboliczną opłatą i taka grupa by się stworzyła, jeśli odczuwasz taką potrzebę, to prawdopodobnie są inne osoby, które też tego potrzebują, więc może warto coś ruszyć w tym temacie :)



    Jakby co my jesteśmy zainteresowani. Nasz syn ma rok i pięć miesięcy. Może niech odezwą się ewentualni chętni, to uda się zebrać taką grupę.
  • Jest 'Kangurek' w Boryszewie, przedszkole prywatne. Córka tam 'uczęszczała' przez 1.5 roku, praktycznie odkąd nauczyła się chodzić. Oboje z żoną dobrze oceniamy to przedszkole, prowadzący bardzo sympatyczni i dziecku również tam się podobało. 'Specjalizują się' w maluchach.
  • Tu jeszcze kilka propozycji z Wawra na najbliższe dni
    http://www.gazetaecho.pl/dzd_iwa