XX Finał WOŚP
  • Już w ten weekend XX Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wczoraj na stronie GOK ukazał się informacja, niestety z błędem typu copy & paste. Podaję nieprofesjonalnie poprawioną wersję:

    image


    463 x 734 - 40K
    463 x 734 - 40K
  • PS: Odsyłam w sprawie programu do http://wiazowna.info.pl/7-8-stycznia-xx-final-wosp-w-wiazownie/
    Tam jak zwykłe pełny profesjonalizm.
  • PPS: Jak się okazuje, również poprawiona wersja programu jest niepoprawna. Urząd Gminy i GOK podmieniły po cichu program i podają teraz, że w niedzielę odbędzie się turniej tenisa stołowego, ale o innej godzinie niż informuje GKTS. Dalej widnieje informacja o zbiórce w mieście, ale nie jest podane w którym mieście ;-)
    GAP informuje na swojej stronie internetowej, że turniej piłki nożnej odbędzie się nie w sobotę, ale w niedzielę od g. 15.00.
    http://gap-wiazowna.futbolowo.pl/news,1293717,nowy-news.html
    Od kilku osób dowiedziałem się, że na tych zmianach nie koniec, a w sumie nie wiadomo co kiedy i gdzie (oprócz turnieju tenisa stołowego)
    Tymczasem wczoraj rozdano kilkadziesiąt plakatów z pierwszą wersją programu, bez turnieju tenisa stołowego, i  z turniejem piłki nożnej w sobotę ...
  • Przedwczoraj rozdawano kolejne plakaty informujące o dzisiejszym turnieju piłkarskim, i o rozpoczęciu turnieju tenisa stołowego jutro o godz. 9.00. Również wiazowna.pl i GOK nadal tak informują. Tymczasem ZSG w Wiązownie zaprasza na tenis stołowy jutro na godz. 10.00 (zgodnie z wiazowna.info.pl), oraz na piłkę jutro po południu (zgodnie ze stroną internetową GAP).
    http://www.spwiazowna.waw.pl/sport_wosp.doc
    http://www.gimnwiaz.waw.pl/sport_wosp.doc
    Raczej pewne są występy gminnych artystów jutro między g. 13.00 a 18.00 w małej sali gimnastycznej w szkole w Wiązownie.

    Czy mamy tu do czynienia z nieumiejętnością współpracy gminnych instytucji między sobą i z organizacjami, czy już z celową obstrukcją ze strony niektórych osób odpowiedzialnych?
    Post edytowany przez obcy 2012-01-07 16:06:43
  • Na gminnej orkiestrze było miło, choć na mój gust zbyt kameralnie. Tańcerki były w świetnej formie, kilka układów zaprezentowały po raz pierwszy, w innych formach tańca niż disco lub taniec sportowy. Rh Blues niestety nie slyszałem. Występ taneczny MDC zrobił wrażenie, szkoda że taki krótki. A ostatni punkt programu (Halabarda) na pewno podobał by się @Mataj owi.
    Jak wam się podobało?
    Wielkie dzięki dla GAP, GKTS, wolontariuszom, strażakom z Malcanowa i z Wiązowny, Romanowi Sadowskiemu, bez których nie byłoby takiego sukcesu. W główniej mierze wynik zbiórki podczas finału WOŚP w Wiązownie jest jednak osobistym sukcesem Anny Chwalczuk.
    Post edytowany przez obcy 2012-01-09 20:54:01
  • Odpowiadając na Twoje pytanie - mnie się bardzo podobało. Jeśli chodzi o sam program sekcji tanecznej, to najbardziej mnie urzekły pokazy nowych form tańca. Dziewczyny tańczyły cudnie. Warto było przyjść i to zobaczyć.
    Było rzeczywiście bardzo kameralnie i rodzinnie, momentami miałam wrażenie, że niemal wszyscy się znają, ale miało to swój urok.
    Co do reszty Twojej wypowiedzi odnośnie ogromnego zaangażowania wielu osób przy organizacji koncertu finałowego WOŚP w Wiązownie, ze szczególnym wyróżnieniem Anny Chwalczuk - zgadzam się i podpisuję obiema rączkami. Dodałabym jeszcze tylko podziękowania dla artystów plastyków, współpracujących z GOK - pań, które jeszcze w sobotę po południu przygotowywały dekoracje. Podziękowania należą się też darczyńcom i tym, którzy przekazali rzeczy na licytacje czy loterię fantową.

  • obcy pisał(a):

    A ostatni punkt programu (Halabarda) na pewno podobał by się @Mataj owi.



    Coś mnie ominęło? :>
  • Tak, dużo traciłeś.
    Być może Krystian Herncisz z GOK coż nagrał i wrzuci na juciub? 


  • Pozostaje Krystian. Na obiektywną relację asystenta, nieoficjalnego kierownika GCI i redaktora Powiązań (swoją drogą to chyba ewenement na skalę międzynarodową - asystent w roli rednacza dwóch pism) nie mam co liczyć. Nie dlatego, że oczekuję obiektywnej (sic!) relacji, ale podobno wezwały go obowiązki służbowe (bynajmniej te asystenckie). Co niestety odbije się na relacji gminnych wydarzeń. Cóż trzeba mieć priorytety, przecież i tak mieszkańcy są dla pisma (chociaż nawet jak chcieli, to nie zostali dopuszczeni), a nie pismo dla mieszkańców. Pozostaje mi żałować, że nie byłem i nie przeczytam... Mea culpa.
  • Muszę skorygować kilka nieścisłości:
    Mataj pisał(a):

    asystent w roli rednacza dwóch pism


    Z tego co mi wiadomo to PK jest "rednaczem" tylko jednego pisma. W drugim nawet nie jest w zespole redakcyjnym, jest tam tylko współpracownikiem. Co nie zmienia faktu że jest to zachowanie nieetyczne ze strony Tygodnika Regionalnego.
    http://www.radaetykimediow.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=2&Itemid=3

    Mataj pisał(a):

    podobno wezwały go obowiązki służbowe (bynajmniej te asystenckie).


    Z tego co ja słyszałem "w mieście" to obowiązki poza gminą uniemożliwi asystentowi relację z najważniejszego wydarzenia w Gminie.
    http://www.naturaikultura.pl/index.php?view=article&catid=39:aktualnoci&id=202:zaproszenie&tmpl=component&print=1&layout=default&page=

    Mataj pisał(a):

    Co niestety odbije się na relacji gminnych wydarzeń.


    Niestety prawda. Ale jest nadzieja na społeczne relacje.
  • Jest relacja na youtube:
    http://www.youtube.com/watch?v=rDAFdkkk_vw
    @Mataj zobacz od min. 17 ;-)