• My tu sobie gadu, gadu, wybory, bałagan, inne pierdoły i wypadki na 17stce a tu jest poważna sprawa.

    Uczeń ZSG w Wiązownie uległ poważnemu wypadkowi. Z tego co wiem, a wiem niewiele jest w stanie śpiączki. Obecnie znajduje się w klinice "Budzik".
    Jak wiadomo potrzebna jest kasa.
    Pieniądze zbierały dzieci na jakiejś szkolnej imprezie. (jak widać nie tylko syfić potrafią). Co miały to zebrały, teraz kolej na dorosłych...
    Ktoś ma pomysł jak to zorganizować i pomóc chłopakowi i rodzinie?
    Post edytowany przez admin 2015-09-03 19:47:56
  • Rodzina ta faktycznie wymaga pomocy. Jest to rodzina wielodzietna. Wypadek wydarzył się na początku lipca nad wodą. Obecnie Mariusz jest w tej klinice. Z tego co wiem sołtys Majdanu miał pomóc w założeniu konta w jakiejś fundacji. Jeśli dowiem się szczególów dam znać.
    Pozdrawiam
  • Na pikniku 13 września uczniowie ZSG zbierali pieniądze dla Mariusza. Czy wiadomo ile zebrano i czy rodzina otrzymała już te bardzo potrzebne pieniądze?
  • Hmmm.
    Jest 19. października, czyli ponad miesiąc po imprezie nie myślisz chyba że zebrane sobie gdzieś leżą i czekają aż chłopak sam się po nie zgłosi?
  • A właśnie czekają.
  • Czekają?
    To niech jeszcze panie dyrektorki wraz z panią Wójt chłopakowi kołysankę zaśpiewają.
    Wiadomo że jak dzieci śpią to nie jedzą w związku z czym są tańsze w utrzymaniu.
    Z zebranej kasy może fundusz emerytalny założą? Tylko dla kogo?
    Czy może chodzi o to że tę kasę ktoś najnormalniej w świecie zap..ożyczył i teraz nie ma czego rodzicom przekazać?



  • Mylisz się. Mariusz już nie śpi. Je za dwóch. Kasy nie przekazano bo rodzice nie założyli konta. Kasa trafi do nich jak będzie niezbędna rehabilitacja za kasę prywatną a nie w ramach funduszu
  • No co Ty nie powiesz?
    Może by tak jeszcze ci rodzice na głowie stanęli i uszami zaklaskali?
    To może wtedy...
    Kto te głupoty wymyśla?
    Post edytowany przez [Deleted User] 2014-10-20 18:49:46
  • Nie głupoty gwarantuje Ci to. Wszystkim trudno uwierzyć ale takie są fakty. W najbliższym czasie Mariusz wraca do domua potem wyjeżdża na rehabilitację chociaż on nie za bardzo chce. Nie wiem jak ty Kudłaty ale ja zawsze piszę prawdę i nic nie wymyślam
    Aha i to nie Gmina podjęła decyzję o wstrzymaniu przekazania kasy rodzicom. Nie wszystko to wina/ zasługa władz gminy.
    Post edytowany przez kaliwo1 2014-10-20 20:10:13
  • Mówisz że to nie głupoty? To w takim razie z czego to wynika? Ta konieczność założenia konta.

  • Po pierwsze było to na etapie kiedy stan Mariusza był kiepski. Obudził się trzy tygodnie temu. Teraz też wymaga rehabilitacji i niestety już będzie ona płatna. Konto ma być gwarancją że pieniądze będą spozytkowane na właściwy cel. Ja też nie do końca rozumiem dlaczego konto ale tak jest to tłumaczone.
  • A kto tak to tłumaczy?

    PS czyli Przypomniał Sobie
    Tutejsze forum ma z pewnością niewielu pisarzy, ale również i czytelników.
    Post edytowany przez [Deleted User] 2014-10-20 22:38:44
  • Przedstawiciele Rady Rodziców w szkole. Wiązowna oraz osoby czynnie zaangażowane w zbiórkę ( czytaj rodzice, przynajmniej ci z którymi rozmawiałam.
  • Skoro tak to ja nie mam więcej pytań! Wiązowna zdecydowała - ona zawsze wie lepiej!

    Skoro rozmawiasz z tak wybitnymi osobowościami to zaproponuj może żeby zwołali konsylium w sprawie rehabilitacji i leczenia chłopaka.
    Koniecznie dyrekcja szkoły i ci światli przedstawiciele Rady Rodziców.
  • Rozmawia się z różnymi ludźmi. Nie wiem jaki masz problem z tym że środki zebrane w szkole zostaną przekazane konkretnie na turnus rehabilitacyjny? Ważne że trafią tam gdzie trafić powinny.
  • Się rozmawia to się wie :)
    Może zamiast rozmawiać z "różnymi ludźmi" i "Wiązowną" warto by porozmawiać z tymi których sprawa dotyczy i Majdanem?
    Nie przyszło ci to do główki?
  • Wyobraź sobie ze to głównie mieszkancy Majdanu popierają takie rozwiązanie ponieważ doskonale znają tę rodzinę. Nie przyszło Ci do główki że takie postępowanie nie bierze się bez przyczyny? A co do rozmowy z rodziną Mariusza to często z nimi rozmawiam, dlatego wiem jaki jest jego stan. Myślałam że faktycznie interesuje cię sprawa wypadku ale ty doszukujesz się drugiego dna w całej sytuacji.
    Post edytowany przez kaliwo1 2014-10-22 16:12:31
  • Kto tu jeszcze nie był w to zamieszany?
    Rada Rodziców, Wiązowna, rodzice zaangażowani w zbiórkę...
    Teraz doszli mieszkańcy Majdanu i rodzice chłopaka.
    Zastanawiam się tylko kiedy padnie nazwisko ... Krystyny z Gazowni!!!
    kaliwo1 pisał(a):

    Kasy nie przekazano bo rodzice nie założyli konta. Kasa trafi do nich jak będzie niezbędna rehabilitacja za kasę prywatną a nie w ramach funduszu



    Czyli teraz ta kasa sobie leży i czeka? Jeżeli nie będzie potrzebna rehabilitacja "za kasę prywatną" to co wtedy?
    Czyje konto zasili?
    A jeżeli rodzice tego konta nie założą?
    Organizator przewidział taką możliwość?
    A jaka jest "przyczyna" takiego postępowania?
    Czy problem w tym, że rodzice nie na tę godzinę chodzą do kościoła?
    A może nie tego polityka popierają? Może mieszkają nie po tej stronie drogi?

    kaliwo1 pisał(a):

    ja zawsze piszę prawdę i nic nie wymyślam



    Odnoszę jednak wrażenie że gdy mówisz "dzień dobry" to dwa raz kłamiesz :)

  • Wtrącę się w dyskusję, bo jestem zainteresowana.
    Cała ta sprawa trochę śmierdzi.

    W jaki sposób przebiegała kontrola nad zbiórką pieniędzy? Czy ktoś ma pełną dokumentację przepływu kasy od uczestników pikniku aż do trafienia do zarządzających zebranymi pieniędzmi?

    Kto właściwie zarządza zebranymi pieniędzmi - rada rodziców, dyrektor, wychowawca chorego chłopca czy może jakaś organizacja?

    Dlaczego nie ma jasnej informacji o wynikach akcji - ile zebrano, jak rozdysponowano pieniądze - na stronie szkoły? Organ nadzorujący szkołę nie wie o sprawie czy tylko udaje?

    Dlaczego rada rodziców milczy - wszak to na nich padło podejrzenie, że coś nie jest za czysto.

    Jako rodzic wiem jedno - trzymać się z daleka od niejasnych spraw szkolnych.

  • Nie wiem jak przekazano kasę, ile zebrano itd. Klasa mojej córki po przeliczeniu zaniosła po prostu do sekretariatu.
    Kudłaty szkoda że do wszystkiego mieszasz księdza, politykę itd i widzisz nieuczciwe intencje, kombinowanie. Dobrze że jest ktoś kto coś zrobił a nie tylko rzuca hasło na forum o konieczności pomocy a potem pluje jadem na tych co cokolwiek zrobili.
    Post edytowany przez kaliwo1 2014-10-22 22:10:32
  • I właśnie to mnie niepokoi. Nikt nic nie wie, a przecież finanse powinny być klarowne.

    "Klasa mojej córki po przeliczeniu zaniosła po prostu do sekretariatu."

    Klasa zaniosła pieniądze do sekretariatu - czy spisano jakiś protokół odbioru pieniędzy? Czy wiadomo, ile pieniędzy przekazała do sekretariatu każda klasa? Kto nad tym panuje? Dlaczego nie upubliczniono dokumentu protokołu odbioru???

    Akcje zbiórki pieniędzy powinny być przejrzyste. W przeciwnym wypadku jest wiele podejrzeń i niedomówień.
  • Jak juź napisałam nie wiem. Może nie wszystko odbyło się tak jak powinno a może jednak są jakieś dokumenty - nie mam pojęcia. Ale ponieważ nie wiem to nikogo nie oskarżam o złe intencje.
  • "To taki zdolny i pracowity chłopak! On ma takie sprawne dłonie. On Takie piękne rzeczy nimi potrafi wyczarować!" - zeznawała w sądzie matka kieszonkowca :)
    Zajefajnie że ktoś coś zrobił! - tylko nic z tej roboty nie wynika :) Ponad miesiąc jak organizator kisi kasę.
    Pomoc wręcz niewiarygodna!!!:)
  • Wiesz co szkoda czasu na jałową dyskusje w tym temacie. Masz pewnie rację. Część kasy ukradły dzieci, które uczestniczyły w zbiórce, trochę dyrektor, rada rodziców a resztę wydano na kampanie p. Wójt. Ojej nie starczyło dla Proboszcza. Zróbmy zbiórkę jeszcze raz, on też musi dostać. Dobrze że rodzina Mariusza zyskała chociaż rozgłos. ( oczywiście wszystko to ironia ). Rozumiem że to chciałeś usłyszeć.
    I jeszcze jedno zanim postawisz "oczywisty zarzut", że "rączka rączkę myje" lub coś w tym stylu:.
    Moje powiązania ze szkołą są tylko takie że uczy się tam moje dziecko, za dyrektorką nie przepadam a rada rodziców to dla mnie twór który istnieje bo musi. Nie jestem członkiem żadnego komitetu wyborczego, nie startuję w wyborach i nie jestem zagorzałą katoliczką. Więc nie bronię tu swoich znajomków ( chociaż jesteś zapewne o tym przekonany). Może jestem naiwna ale wierzę w czyste intencje osób które zorganizowały tę akcję i że pieniądze trafią docelowo tam gdzie powinny.
    Post edytowany przez kaliwo1 2014-10-23 07:03:38
  • kaliwo1 pisał(a):

    Rozumiem.....


    Niestety, nie jest to twoją mocną stroną :)

  • @Kudlaty - tak się przyglądam dyskusji z boku i miałem nie zabierać głosu, ale... potrafisz dyskutować z kimś nie obrażając go? Abstrahując od poglądów, z którymi się czasem zgadzam, czasem nie - zachowujesz się jak cham.

    Używasz argumentów ad personam, zamiast skupić się na problemie. Wrzuciłeś temat pomocy, ale sądząc po pytaniach, które w wątku zadajesz palcem nie kiwnąłeś poza wrzuceniem sprawy na forum i ew. wpłatą. Nie wiesz co się stało z Twoimi pieniędzmi to zapytaj tych, którym ją wpłacałeś. Póki co widzę, że jedziesz na forum organizatorów zbiórki (kimkolwiek są) bez posiadania jakichkolwiek dowodów, że choćby złotówka zniknęła.

    Tak jak pisze @pannajoanna finanse powinny być przejrzyste. Dzieci zebrały, zaniosły do sekretariatu i co? Akcja oddolna uczniów w żaden sposób niekontrolowana? Rada rodziców nie zajęła się sprawą? Nauczyciele też nie? Ja rozumiem, że takie zbiórki to można sobie na piwo robić, ale domyślam się, że ktoś tę kasę zbierał, ktoś przeliczał.

    Proszę Cię @Kudlaty, szanujmy się nawzajem. Z tekstami:

    Kudłaty pisał(a):

    kaliwo1 pisał(a):

    Rozumiem.....


    Niestety, nie jest to twoją mocną stroną :)


    Ani nie zyskujesz argumentów, ani nie czarujesz intelektualnie. Pomijając, że takie trollowanie zabija merytoryczną dyskusję i chęć do jakiejkolwiek dyskusji z Tobą.
  • Mataj pisał(a):

    @Kudłaty (...) takie trollowanie zabija merytoryczną dyskusję i chęć do jakiejkolwiek dyskusji z Tobą.



    Popieram przedmówcę :)
    Sama się zastanawiałam, czy nie zabrać głosu w tej sprawie.
    Dzięki @Mataj za wpis.
  • Ja kogoś obraziłem? Nie miałem takiej intencji, (po prostu nie rozwinąłem jeszcze skrzydeł) ale jeżeli poczuliście się państwo obrażeni to bardzo dobrze!
    Powód jest prosty, powstrzymajcie się od wszelkich sugestii na temat tego, co kto uważa, co myśli i czego z pewnością nie zrobił, na podstawie jedynie tego co wam się wydaje.
    Wówczas nikt wam nie napisze słów, które odbieracie za obraźliwe a takimi nie są. Nie są gdyż oddają rzeczywistość.

    Np tu:
    kaliwo1 pisał(a):

    Wyobraź sobie ze to głównie mieszkancy Majdanu popierają takie rozwiązanie ponieważ doskonale znają tę rodzinę. Nie przyszło Ci do główki że takie postępowanie nie bierze się bez przyczyny?


    Pomijając to, że ci mieszkańcy Majdanu mają w tej akurat sprawie g... do powiedzenia. To czym jest dalsza część wypowiedzi odnośnie rodziny?
    Niedopowiedzeniem!
    Jak już ruszamy kościół... jak tam łazicie w każda niedzielę to nie wpadło wam do główek zdanie
    "nie sądźcie...itd"?

    Ja to nie jestem żeby czarować intelektualnie, (wątpię by do większej ilości odbiorców dotarły takie czary). Ja tu jestem po to by wam wrzucić płytę chodnikową do szamba.
    Miłego dnia :)


  • Ostatni raz zabieram głos w tej dyskusji. Kudłaty ty sam pisałeś aby w temacie zapytać Majdan, teraz piszesz że mieszkańcy ci mają g.... do powiedzenia. Mieszkańcy Majdanu znają rodziców chłopca wiec znają problemy z jakimi się oni borykają. Ciekawi mnie kto twoim zdaniem ma prawo decydować o tym jak i kiedy przekazać kasę rodzicom Mariusza.
    Post edytowany przez kaliwo1 2014-10-23 19:37:41
  • Bo mają... Następnym razem w nawiasie zaznaczę że to sarkazm, tak żebyś wiedziała :)

    Tak sobie pomyślałem co by było gdyby ktoś z tej rodziny trafił "6" w totka. Przy takiej kasie trzeba by powołać w gminie sztab kryzysowy. Wysłać petycje żeby broń Boże nie przekazano im kasy!
    Żenada!

    Panie Adminie! Coś się forum posypało! Nowe wpisy a temat daleko:)
    Ktoś liczy że niewygodny wątek spadnie w czeluści zapomnienia?
  • kaliwo1 pisał(a):

    Kasy nie przekazano bo rodzice nie założyli konta. Kasa trafi do nich jak będzie niezbędna rehabilitacja za kasę prywatną a nie w ramach funduszu



    Kudłaty pisał(a):

    A kto tak to tłumaczy?



    kaliwo1 pisał(a):

    Przedstawiciele Rady Rodziców w szkole. Wiązowna oraz osoby czynnie zaangażowane w zbiórkę ( czytaj rodzice, przynajmniej ci z którymi rozmawiałam.





    kaliwo1 pisał(a):

    Nie wiem jak ty Kudłaty ale ja zawsze piszę prawdę i nic nie wymyślam



    I w tym miejscu (co zapewne większość uzna za wielką obrazę, nadużycie i trolowanie oraz inne pierdoły) stwierdzam że kłamiesz.
    Z tego co mi wiadomo, a wiem właśnie od rodzica z RR ZSG, pracownik szkoły podczas posiedzenia RR skłamał informując, że rodzice Mariusza zrezygnowali z pomocy. W związku z powyższym RR również nie udzieliła pomocy rodzinie, nie ze złej woli, ale w wyniku oszustwa.

    Mówisz Mataj, że zachowuję się jak cham. Wiele nauki przed tobą. Zmień otoczenie.


    Adminie, co z tym forum???



  • A czy przeczytałeś to co napisałeś zanim napisałeś zdanie kierowane do mnie? Obrażasz kogoś kto został oszukany? Przynajmniej zakładając, że to co piszesz jest prawdą i to co Kaliwo pisze też jest prawdą, póki co nie widzę nic co mogłoby spowodować, że którekolwiek z was kłamie, ale wkurza mnie gdy próbujesz komuś udowadniać, że jest głupszy od Ciebie tylko dlatego, że ma inne zdanie niż Ty. Pachnie to dziecinadą.
  • Nikomu niczego nie próbuje udowadniać :) Jeżeli ktoś ma inne zdanie niż ja i przez to czuje się głupi to jego problem. Jeżeli zaś uważasz że taki delikwent, który ma inne zdanie niż ja powinien czuć się obrażony to twój problem.
    Czy ja o kimkolwiek wyraziłem się że jest głupi? Nie wydaje mi się choć przyznam że nie rzadko tak uważam. Ty się strasznie irytujesz gdy wyrażam wątpliwość gdy ktoś mnie zapewnia że "rozumie" Irytujesz się tak bardzo że wyłazi z ciebie:
    Mataj pisał(a):

    @ cham.



    I to wszystko:) O logice pisał nie będę bo jest ci chyba obca.

    Mnie to pachnie zgniłym jajcem, które sobie leży w samym centrum gminy i wszyscy zacni mieszkańcy (nie chamy) obchodzą je szerokim łukiem starając się nie zauważać.

    Istnieje też taka możliwość że tutejsze standardy pozwalają na takie przewały jak ten i wtedy przyznaje, że to ja jestem głupkiem i niedoinformowanym ćwierćmózgiem.


    Post edytowany przez [Deleted User] 2014-11-03 14:53:39
  • Jak by nie kręcił dupa z tyłu!
    Co tu gadać - wstyd i hańba.


    wszystkie pieniądze zebrane na turnieju zostaną przekazane
    rodzinie na leczenie Mariusza.


    http://spwiazowna.waw.pl/sp_14_15_tenis/tenis_20_09_14.pdf

    Panie dyrektorki, nauczycielki, nienauczycielki zapomniały co wyprodukowały :)
    Post edytowany przez [Deleted User] 2014-11-03 14:52:08
  • @ Kudłaty

    Ile można wałkować ten temat. W sobotę podawałam link, ale w tym zacietrzewieniu chyba przeoczyłeś, no to specjalnie dla ciebie wersja wizualna. I skończmy wreszcie ten temat. image
    684 x 622 - 113K
  • Do skutku!

    Fantastycznie że potrafisz zamieścić nawet wersję wizualną! Coś niesamowitego!
    Szkoda tylko że nie czytasz tego co zamieszczasz, oraz tego co na stronie szkoły zamieszczone zostało znacznie wcześniej.
    Sposób spożytkowania zebranych funduszy skrajnie różny.
    Co na to darczyńcy???

  • Drogi adminie.
    Mój dosadny / bo tak jednak go oceniam/ język jest tylko odpowiedzią.
    Wielokrotnie podziwiałem Pana poczucie kultury i "dobrego smaku", wydają mi się jednak wybiórcze.
    Nie wszystkim robi Pan uwagi. Proszę mnie nie zawieszać i tak pędzę dalej. Pozdrawiam

  • ale mojego wyleniałego dupska Ci nie dam, nie proś



    Noooo wyobraźnia kobietę poniosła...

    Strasznie emocjonalnie Pani podchodzi do problemu. Wywleka Pani jakieś układy rodzinne... że mąż broni żony. W domu Pani nie kochają?
    Skoro ma Pani inne zdanie niż rodzic i koniecznie musi pani zareagować, to może nam je pani przedstawi w sposób równie przystępny jak on?
    Niech się Pani nie podpiera Cervantesem bo jakoś nędznie to Pani wychodzi, tylko napisze jakie jest pani stanowisko w tym temacie. Jeżeli czuje się Pani skrzywdzona, to nie warto się wdawać w pyskówki na forum i robić z siebie tą co wybranym po prośbie daje, (ze względu na osławioną wrażliwość admina pominę co pani daje) tylko wnieść pozew z art 212KK przeciwko rodzicowi. Rozumiem, że to co opublikował może narazić Panią na utratę niezbędnego zaufania społecznego, niezbędnego dla Pani zawodu i wykonywanej funkcji. Rodzicowi proponuje przywalić raz a mnie poprawić drugi raz.

    Zanim to jednak Pani zrobi proponuję zapoznać się z art 213KK. i zrobić rachunek sumienia.

  • No cóż to ja trzymałem kasę przez prawie rok, jestem nieprzyzwoity. Odnośnie ostatnich potrzeb Mariusza, to siedziałem obok Pana Wójta, gdy dzwonił do Mamy Mariusza, pytając co mu jest potrzebne i to tylko dzięki Wójtowi, dostał te rzeczy 01.09.2015 roku. (SUKCESYWNIE) Pana, Pani tam nie widziałem. Jak Pan, Pani ma zniesione poczucie bólu to proszę się zgłosić do lekarza, takie objawy są niebezpieczne dla życia i zdrowia. Kłopoty ze zbiórkami publicznymi? Wystarczy ze zrozumieniem czytać odpowiednie Ustawy i wszystko staje się proste.
    Szanowni Państwo zrobiłem co uważałem za stosowne, cieszę się że pieniądze i rzeczy w końcu trafiły do właściwego adresata. Można to było zrobić dużo wcześniej. Jeszcze raz dziękuję za pomoc Panu Wójtowi. Natomiast jako "Don Chichot", nie będę kopii kruszył z osobami, które takie zachowania jak opisałem, uważają za normę. Tak jak napisał "Kudaty" jeżeli ktoś twierdzi, że naruszyłem jego dobra osobiste, to niech podejmie stosowne kroki prawne. Jestem na to przygotowany.
    Pozdrawiam
    Szkoda tylko, że z tego forum odchodzą wartościowe osoby jak Joanna F czy Aga 4
    Do Admina: uważam, że robi Pan kawał dobrej roboty, ze mną kłopotu już Pan mieć nie będzie.
    Pozdrawiam
  • Nooo Kudłaty. Następny detektyw. Przypisanie mi tożsamości Pani Dyrektor nobilituje mnie, ale wspomnienie w tym kontekście o wyleniałym d... jest szczytem elegancji, kurtuazji i kultury z Pana strony. Nie wiem jak zakwalifikować słowa "...robić z siebie tą co wybranym po prośbie daje..." - przekracza to moją "wyobraźnię", choć potrafię dostosować się do poziomu interlokutora. Moje gratulacje i pochwała od admina. Skojarzenie z Cervantesem istotnie błędne, to Scooby doo /taka bajka/.
    Co do dyskusji na temat zbiórki, to baba swoje, a dziad swoje.
    Panie Rodzic Pan kłamie. Osobiście pomagałem w zakupie i zawoziłem / nie -am/ zakupione ubrania i sprzęty w listopadzie i grudniu 2014 roku, temu dziecku, na którym Pan próbuje "zbić kapitał" na przyszłość. Nie jest też prawdą, że to Pana interwencja u Wójta spowodowała ostatnie zakupy, to wielka megalomania. Zakupy rzeczy były zgodne z marzeniami Mariusza /tego małego/ i miały być przekazane na początku roku szkolnego, o czym był poinformowany Pan Wójt. To zostało zrealizowane. Może ktoś by spytał Panią Sołtys z Majdanu, albo Rodziców /tych prawdziwych, nie podszywających się/ Mariusza.
    Nie będę z Panem kruszył kopii, bo nie ma Pan zdolności honorowej, choć nie jest Pan artystą czy osobą duchowną /art.8 pkt 16, 21, 22/, a na pyskówki nie mam ochoty, mimo, że są uwielbiane przez obserwatorów.
  • Strusiu.
    A nie było tak ze to ty próbowałeś zbić kapitał na nieszczęściu tego dziecka? Nie polityczny tylko w postaci kolekcji wizerunków Królów Polski?
    Możesz mi wytłumaczyć na czym polegał problem, ze nie przekazaliście na drugi dzień po zbiórce, całej zebranej sumy tylko zrobiliście w jakichś transzach, ratach, rzeczach angażując czas i środki? Mama Mariusza nie potrafiłaby kupić tego co potrzeba? To tak w ramach pomocy? Cały rok sztab ludzi był zaangażowany w jakieś dziwne zakupy. Po co? Jeszcze obciach na cała gminę sobie zafundowaliście.
    Nie można było przekazać kasy rodzicom?
    To jeszcze zapytam nieśmiało .... co z odsetkami? Odsetki od kapitału tez zostały przekazane? Czy może poszły na obsługę? Jakby nie było niemal rok się kasa kisiła :) Ale koszta tez były, kilka sklepów trzeba było oblecieć a paliwo i czas kosztuje :)
  • Panie Kudłaty ręce opadły mi do ziemi. Jedyne co mogę dodać to, że"złodziej ocenia innych ludzi po sobie".
    Dziwny jest ten świat.
  • Tak, jestem tego samego zdania! I druga charakterystyczna cecha złodzieja to to, że on nigdy nie ukradł i nawet nie próbował ukraść! Przez myśl mu to nie przeszło! To że przy nim znaleźli to on właśnie znalazł i chciał oddać, a że nie od razu... no zabałaganił trochę z niewątpliwie ważnych powodów :)

  • Szkoda, że admin zamknął wątek o "powiązaniach" ponieważ ma tu miejsce ciekawe zjawisko.
    Powszechnie wiadomo, że opinia publiczna (to forum również) jest elementem wywierania nacisku.
    Jaki był udział wpisów na załatwienie sprawy, nie wiadomo. Ważne, że sprawę można i należy uznać za zakończoną.

    Komu w takim razie zależy na dyskredytowaniu dyrektora ZSG?
    Przecież te wpisy Strusia są niczym innym jak dolewaniem oliwy do tlącego się paleniska.

    Pani dyrektor, (jeżeli Pani to czyta, jeżeli nie to i tak doniosą)- z przykrością stwierdzam, że jeżeli to prawda co Struś napisał to ma Pani wokół siebie tzw "5 kolumnę" nóż w plecy wbić gotową! Chyba że to jakiś uzurpator, któremu bardzo przeszkadza to, że problem został rozwiązany.

    "co było a nie jest nie pisze się w rejestr".
  • Panie adminie.
    Traktuje pan wypowiedzi jak jakoweś rabatki. Grządka otwarta, grządka zamknięta. Bratki dziś po prawej, kalafiory po lewej jutro maki w poprzek a róże z ukosa.
    Proszę w takim razie zrobić z moim kontem to samo co z aga_4 i rodzic.
    Mimo wybitnie lekceważącego stosunku do rzeczywistości nie chce mi się zastanawiać gdzie się jutro znajdą moje wypowiedzi i czy wolno mi będzie wypowiedzieć się tam gdzie chcę.
    Pozdrawiam.
  • Kudłaty:
    Panie adminie.
    Traktuje pan wypowiedzi jak jakoweś rabatki. Grządka otwarta, grządka zamknięta. Bratki dziś po prawej, kalafiory po lewej jutro maki w poprzek a róże z ukosa.
    Proszę w takim razie zrobić z moim kontem to samo co z aga_4 i rodzic.
    Mimo wybitnie lekceważącego stosunku do rzeczywistości nie chce mi się zastanawiać gdzie się jutro znajdą moje wypowiedzi i czy wolno mi będzie wypowiedzieć się tam gdzie chcę.
    Pozdrawiam.


    o, tak
    znikające tematy, znikający użytkowanicy
    Kudłaty znikł na moich oczach
    co się dzieje z tym forum? :(
    Post edytowany przez alert 2015-09-03 20:37:11
  • Powiedział 'myślę, więc jestem' - i znikł!