• Jak donosiła Linia Otwocka:

    1000 za 1 mb chodnika. Przyznam szczerze, że rozważam przebranżowienie...
    Post edytowany przez admin 2011-10-24 11:14:59
  • W 2010 roku 193 mb ul Pęclińskiej kosztowały 165.854,57 PLN. 
    Bez chodnika. 

    Również w 2010 roku ul. Sportowa/Nadrzeczna/Parkingowa 
    1940 m wraz z chodnikiem, technicznie bardziej wymagające z powodu infrastruktury technicznej: 
    3.626.246,93 PLN 

  • No nie wiem, może jakaś megaważna infrastruktura jest pod tym chodnikiem, którą trzeba przenieść/przebudować... Jakieś światłowody u nas w gminie, albo inne "coś tam, coś tam"...
  • Moja Babcia powiadała "porównuje pięć do oka". "Budowa chodnika na ul, Szkolnej" to jest hasło lub też nazw inwestycji. Tak naprawdę jest to przebudowa drogi powiatowej Nr 2702 W - ul. Szkolna na odcinku od drogi krajowej Nr 2 do drogi gminnej - ul. Jana Pawła II w m. Zakręt, gm. Wiązowna. Co za tym idzie jest to dłuży odcinejk niż wstępnie planowano, tylko do szkoły. W zakresie robót przewidziane jest, oprócz chodnika, przebudowa zjazdów do posesji (ze względu na gęstą zabudowę jest ich sporo), częściowe odwodnienie ulicy, położenie nowej nakładki  asfaltowej, a przedtem usunięcie drzew (drzewa już usunęli mieszkańcy, lecz pozostały jeszcze karby). To też jest koszt), no i utwardzenie pobocza po przeciwnej stronie. Żeby tylko starczyły te środki, które są zaplanowane. Z doświadczenia wiem (z Wiązowny), że w trakcie inwestycji mogą się pojawić nieprzewidziane "kwiatki" generujące dodatkowe koszty.
    "Realny świat" jest bardziej skomplikowany i znacznie trudniejszy i niż ten "wirtualny". Nie jest taki powierzchowny.
    Pozdrawiam
  • Bujan, tu stane troche po stronie osob zdziwionych kosztem. Ba! Sam bylem po przeczytaniu artykulu w Linii Otwockiej. W szczegolnosci slow "Skąd tak kosmiczna wycena, wice wójt nie był w stanie wytłumaczyć mieszkańcom.". Epitet astronomiczny pomijam, bo on niewiele mowi. No ale "wice wojt nie byl wstanie wytlumaczyc mieszkancom" brzmi juz dosc zastanawiajaco.

    Oczywiscie. Ktos bardzo refleksyjny (a nieznajacy sprawy w stopniu takim jak Ty) nie od razu uwierzy w prasowe rewelacje. Tymniemniej uwazam, ze tu nie trzeba stawiac zarzutu "powierzchownosci" czytelnikom, a jedynie autorom tekstow takich jak ten z Linii Otwockiej.

    Tymniemniej, dzieki wielkie za rzeczowe sprostowanie. Moim zdaniem wladze gminy powinny zadac zamieszczania sprostowan w Linii. Nie pierwszy raz pojawia sie tam takie ogloszenie. I jak jeszcze kilka miesiecy temu, "Linia prezentowala linie" sprzyjajaca obecnej wojt... tak teraz robi chyba cos dokladnie przeciwnego?? Nie sledze tego tygodnika, wiec moze moje odczucia sa mylne?

  • Bujan - jak zwykle dzięki za wyjaśnienia.

    O ile marność dziennikarska przestała mnie ostatnio dziwić - stąd, wielkie podziękowania za sprostowanie. O tyle "wice wójt nie był w stanie wytłumaczyć mieszkańcom" budzi u mnie zdumienie - w końcu takich inwestycji nie ma zbyt wiele, żeby nie móc ich "ogarnąć" tak jak Ty w kilku zdaniach to zrobiłeś.... Pomijając, że opisywany przez Ciebie zakres robót nie ogranicza się do budowy chodnika, a wykracza daleko poza (budowa odwodnienia ulicy, nakładka asfaltowa, utwardzenie pobocza po przeciwnej stronie).

    Zaczynam powoli rozumieć dlaczego PR jest istotny.... 
  • Pozwolę sobie stanąć w obronie Pana Wicewójta. Projekt był sfinansowany przez gminę Wiązowna, jeszcze w czasie kiedy pracowałem w naszym urzędzie. Nasza (gminy Wiązowna) rola ograniczała się jedynie do podjęcia uchwały w sprawie dotacji dla powiatu otwockiego na wykonanie projektu. Powiat przyjął pieniądze zlecił projekt i wykonanie kosztorysu inwestorskiego. Następnie uzyskano wszelkie niezbędne pozwolenia na wykonanie inwestycji. Dzięki temu ten projekt mogliśmy (teraz występuje jako przedstawiciel powiatu) zgłosić do "schetynówki". W owym czasie zastępcą wójta był p. B. Tkaczyk. Rola gminy skończyła się w momencie przekazania dotacji dla powiatu. Nowy Zastępca siłą rzeczy nie brał udział w tym przedsięwzięciu i trudno się dziwić, że nie zna szczegółów. Póki co mnie, jako członkowi Zarządu Powiatu (organ wykonawczy) współpracuje się z Zastępcą bardzo dobrze. Kila problemów istotnych dla naszej gminy udało nam się wspólnie rozwiązać. W tej sprawie jego wiedza było ograniczona i wcale się temu nie ma co dziwić. Teraz najważniejsze jest żeby nasz wniosek uzyskał akceptację i żeby przedsięwzięcie uzyskało dofinansowanie. Moja w tym głowa żeby się udało. Przynajmniej się postaram.
    Cieszę się, że są tacy ludzie, którzy nie zawsze wierzą w to co piszą media. Uwaga co do powierzchowności nie była skierowana do forumowiczów.
    Parafrazując przysłowie "nie wszystko złoto co się świeci", powiem "nie wszystko zło co się święci" .
    P.S. Zarząd Dróg Powiatowych wysłał sprostowanie do LO, lecz na razie nie zostało zamieszczone. A co tam! I tak by było na n-tej stornie, gdzieś w rogu  i malutkim fontem.
    Pozdrawiam

  • Wyglada na to, ze Linia Otwocka sprostowala oraz przeprosila za nierzetelne informacje.
  • Jest ogromna szansa otrzymania dotacji na tę inwestycję.


    Wniosek  o dotację jest na  4. miejscu na wstepnej liści,rankingowej,  a kasy jest dla czternastu  inwestycji.


    http://www.mazowieckie.pl/portal/pl/2/8979/Drogi_lokalne_wstepna_lista_rankingowa_na_2012_r.html