Śmieciowe umowy, inicjatywy lokalne i mydliny w oczach....
  • Jak czytamy doniesienie UG firma Lekaro (ta sama, która niedawno miała TVN na głowie), nie przepraszam.... Nie tak miało być... zacznę od początku.
    Wójt, jak każdy wie stoi na straży czystości w gminie. Wiele inicjatyw wójt nasza zainicjowała i inicjować będzie. Niedawno przechadzając się po lasach nieopodal Emowa dostrzegła stertę śmieci. 
    Wójt nasza powiedziała "DOSYĆ!" Basta! tak dalej być nie może! (prawdę mówiąc, gdy czytałem to zdanie przed oczami zobaczyłem TO). Wyszła zatem z inicjatywą (KOLEJNĄ jak wiecie doskonale). Jak donosi UG z pomocą przyszła NIEZASTĄPIONA firma Lekaro. (Wcześniej Nivea, teraz Lekaro - UG powinien informować: "audycja zawierała lokowanie produktów" ;) ). 
    Dowiadujemy się również (poza tym, że to wójtowa inicjatywa) "Ludzie Ci dobrze pracują" - zaraz! zaraz! Kto? Ci z orzeczeniami nakazu wykonywania prac społecznych, czy firma Lekaro? :) 
    "To bardzo dobrze, że władze gminy wykazały taką inicjatywę" (cytat warto zapamiętać - wyjaśnienie niżej)
    Ale to nie koniec! Wójt nasza organoleptycznie oceniła iż śmieci "to dzieło tutejszych". W trosce o zdrowie pani wójt, chciałem nadmienić iż mam nadzieję, że nie dowodziła tego sprawdzając, czy resztki chleba pochodzą z tutejszej piekarni...

    Cytujac dalej:

    "- Będziemy upubliczniać osoby zaśmiecające nasze wspólne dobro, nasze lasy, nasza przyrodę – ostrzega Anna Bętkowska.

     

    A póki co..."


    A póki co "nie ma reakcji". Tak, właśnie tym oto "sprytnym" cytatem odpowiedzi na interpelację p. Sokołowskiej, przechodzę do części weryfikacyjnej powyższego tekstu. Z odpowiedzi na interpelację, dowiadujemy się, że gmina mimo wykrycia braku umów z firmami wywożącymi zanieczyszczenia firmami, nic nie robi (całość dokumentów, do przeczytania TU). 
    Teraz odnośnie samej "inicjatywy Pani Wójt" (Max, przepraszam Ciebie, że znów czepiam się czyja inicjatywa, ale w tym momencie to dość istotne, bo ludziom mydli się oczy). Jak czytamy na stronie wiazowna.info.pl (dokładniej TU) porozumienie zostało podpisane 18 Sierpnia 2011 przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego oraz Mazowiecki Zespół Parków Krajobrazowych. Czego dotyczyło? Ano dotyczyło "inicjatywy Pani wójt" ;) 
    Jeśli kogoś tekstem obraziłem, bardzo przepraszam, nie to miałem na celu. Denerwuje mnie jednak, gdy ludziom pluje się w twarz i twierdzi, że to tylko deszcz. Kolejny tekst, który sugeruje, że coś dobrego w gminie dzieje się z inicjatywy wójt, w rzeczywistości, jest działaniem odgórnym! 
    Z samej inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego i MZPK bardzo się cieszę, mam jedynie nadzieję, że gmina przejawi prawdziwą inicjatywę w postaci weryfikowania umów oraz ich egzekwowania na terenie gminy, póki co nawet tego nie robi, co wynika z odpowiedzi na interpelację. 
    Post edytowany przez obcy 2011-10-26 13:49:05
  • Dlaczego segregujesz śmieci? 
  • Szczerze? Bo sie to oplaca. Wesze jednak jakis podstep w tym pytaniu ;)
  • I słusznie. Segregujemy śmieci na te co do śmietnika i na te co do lasu lub na te co można spalić w piecu i na te co do lasu
    :-*
  • Nie do końca rozumiem kogo krytykujesz - redaktora, wójt, prace społecznie użyteczne, czy rozwiązania systemowe, może to że ktokolwiek sprząta. Zupełnie nie ma dla mnie znaczenia dlaczego podjęto działanie, cieszę się, że je podjęto.
    Powszechną segregację odpadów również zawdzięczamy zarządzeniu systemowemu, z czasem weszła w nawyk. Realizacja zależy od władz lokalnych i tu jest różnie. W naszej gminie segregowanie się opłaca, w innych niekoniecznie, a w mieście „gdzie mam trzymać trzy śmietniki?” ;)

  • Passim - krytykuję to, że po raz kolejny wójt, redaktor - nie mam pojęcia kto. Próbuje przypisywać sobie inicjatywy odgórne. Wkurza mnie to o tyle, że ma to miejsce po raz enty. Wkurza mnie również to, że reklamuje się konkretną firmę na łamach oficjalnego portalu UG. 
    Rozwiązanie i inicjatywę bardzo popieram! Sam uważam, że większość kar powinna odbywać się w postaci prac społecznych... Uważam jedynie, że pokazywanie takich informacji w takiej postaci jest zwykłą manipulacją. Mnie interesuje to o tyle, że podczas wyborów chciałbym uniknąc sytuacji, gdy ktoś będzie sobie przypisywał inicjatywy, które doń nie należały. A inicjatywę można by podjąć przy weryfikacji umów. Ostatnią, jak widać, olano - to Cie nie wkurza? Że sąsiad z miejscowości obok wiezie do lasu, a ty płacisz za wywóz tego z lasu? 
    Passim - segregował(a)byś, gdybyś miał(a) za o płacić tak jak w Wesołej? Szczerze powiem - nie wiem czy bym to robił. Z całą pewnością nie wiózłbym do lasu. 
  • ravos4 pisał(a):

    I słusznie. Segregujemy śmieci na te co do śmietnika i na te co do lasu lub na te co można spalić w piecu i na te co do lasu
    :-*



    Dobre ;)
  • Mataj spójrz na to tak: porozumienie dotyczy całego Mazowsza i być może jest to jedna z pierwszych inicjatyw wprowadzenia go w życie ;)

    Segregowanych czy nie produkujemy co miesiąc określoną ilość śmieci. Mając świadomość dodatkowych korzyści, wolę zapłacić za segregowane+ogólne, niż podwójnie za ogólne.
  • Hmm no dobra, masz rację, może za bardzo się zciśnieniowałem, ale to nie jest pierwszy taki przypadek. Może zamiast udawać, że się jakieś inicjatywy podejmuje, może podjąć w końcu jakąś własną? Dlatego zaproponowałem - może w końcu jednak zrobić coś z tymi wynikami braku umów? Może przeprowadzić kontrole w innych miejscowościach? 

    Odnośnie segregowanych - trochę robimy OT. Jednak w tej kwestii kilkakrotnie pisałem, że jest to jeden z ważniejszych sukcesów bodajże poprzedniego wójta (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę) i to sukces jakby ignorowany, niezauważany... Niech każdy policzy, ile w ten sposób zaoszczędził, ile worków śmieci segregowanych oddał, które by władował do własnego śmietnika (pytanie do tych, co płacą za wywóz, bo reszta i tak pewnie nawet nie potrafi tego policzyć). Ja gdybym miał płacić, podwójnie bym się zastanowił, czy leń nie jest silniejszy ;)
    Post edytowany przez Mataj 2011-10-13 08:12:36
  • Tak mi się wydawało, że więcej emocji w poście niż treści, a zjechanie wszystkiego z góry na dół nie daje wrażenia konstruktywnej krytyki.
    W kwestii inicjatorów można się omsknąć o wieki ;)
    (trochę pociągnę OT, ale jakoś mi się jedno z drugim wiąże)
    Szukasz > Początki segregacji odpadów > znajdujesz: 
    „Pierwszy na świecie system selektywnej zbiórki odpadów komunalnych powstał w 1895 r. w Nowym Jorku. Jego pomysłodawcą był pułkownik George E. Waring, zwany „apostołem czystości”. Z czasem jego pomysł zaczęto powielać i rozwijać na całym świecie.
    Pierwsze programy selektywnej zbiórki śmieci na szeroką skalę wprowadzono w latach 70-tych w Stanach Zjednoczonych i krajach Europy Zachodniej. Wymagało to nie tylko aktów prawnych, ale także edukacji społeczeństwa w tym zakresie. Podjęte działania zaczęły przynosić rzeczywiste efekty dopiero 20 lat później.
    Obecnie dzięki selektywnej zbiórce w Holandii recyklingowi poddawanych jest aż 63% odpadów, w Niemczech – 56%, w Danii i Szwecji – 41%, a w Hiszpanii – 34%. Polska jest na szarym końcu tej listy.”

    http://www.stolicaczystosci.pl/index.php?p=page&id=2
    Niestety cała edukacja bierze w łeb przez lenistwo ;) dlatego niezbędne są „dyrektywy”.
    Mataj pisał(a):

    ... jakby ignorowany, niezauważany... 


    …doceniany, stawiany jako wzór dobrych praktyk, którego nam zazdroszczą w innych gminach, ale nawet poprzedni wójt nie uporał się z umowami śmieciowymi.
  • Hmm... Chwilka moment! Ja pisałem o zbieraniu śmieci z lasów, a nie segregacji, tu nie pomyliłem się w kwestii inicjatywy o więcej niż parę miesięcy. Autor wpisu na wiazowna.pl pomylił się natomiast o parę szczebli władzy ;) Tu miałem na myśli inicjatorów pomysłu wykorzystania więźniów. 

    Passim, zgoda. Lenistwo, niezbędne są dyrektywy. No ok, przeprowadzono weryfikację umów, okazało się, że tych umów ludzie nie mieli. Co z egzekwowaniem tych dyrektyw? Po co w ogóle robione są kontrole, skoro nic za nimi nie idzie? Przecież to utwierdza innych w poczuciu bezkarności...
    Rozwiązanie, którego ja zazdroszczę? To rozwiązanie, w którym gmina jest właścicielem śmieci. Problem rozwiązuje się sam, bo nie będzie się opłacało wydawać na benzynę, żeby śmieci do lasu zawieźć. No i oczywiście to, które mamy nie jest złe, bardzo sobie je chwalę. 
  • Analogia jest w samym procesie zwieńczonym umową, zobowiązującą niższe szczeble władzy do działania. Działanie zostało podjęte. Przyjmuję, że czepiasz się słów nie działania.
    Egzekwowanie prawa w Polsce, hm… dalekie od ideału na każdym szczeblu i w wielu dziedzinach :)
    Zgadzam się z Tobą, że sytuacja utwierdza w poczuciu bezkarności.


    Post edytowany przez passim 2011-10-13 15:38:35
  • bazaar pisał(a):

    ravos4 pisał(a):

    I słusznie. Segregujemy śmieci na te co do śmietnika i na te co do lasu lub na te co można spalić w piecu i na te co do lasu
    :-*



    Dobre ;)


    To nie jest dobre - jak dla mnie takie myślenie jest straszne! Dzięki segregacji produkuję 1 wór śmieci ogólnych (jakbym miała kompościk to pewnie połowa by wyszła) i trzy wory puszek, szkła, papieru, plastiku w miesiącu. 3 wory to miesięcznie jakieś 60zł. Chyba niezła oszczędność. Jednak gdyby segregacji nie było do głowy by mi nie przyszło aby te śmieci wywozić do lasu czy palić w piecu... Pewnie zastanowiłabym się bardziej w jakich opakowaniach kupuję dany produkt.  Mam nadzieję, że obowiązkowy podatek śmieciowy całkowicie zmieni mentalność wyrzucających śmieci gdzie popadnie (spójrzmy chociażby na wiązowskie śmietniki publiczne w poniedziałek rano - kupa domowych odpadów i to chyba - nie chcę nikogo obrazić - z działek...). I mam nadzieję, że będzie on naprawdę obowiązkowy...

  • czarna pisał(a):

    bazaar pisał(a):

    ravos4 pisał(a):

    I słusznie. Segregujemy śmieci na te co do śmietnika i na te co do lasu lub na te co można spalić w piecu i na te co do lasu
    :-*



    Dobre ;)


    To nie jest dobre - jak dla mnie takie myślenie jest straszne!


    no i wyszło na to, że popieram takie działanie ;)
  • Od maja ubiegłego roku trwa akcja „Czyste lasy na Mazowszu”, zainicjowana przez Urząd Marszałkowski i Lasy Państwowe. 
    Gmina Wiązowna jako pierwsza z otwockiego powiatu przystąpiła do akcji 

    Podobna akcja odbyła się również na terenie Józefowa, koło Wyszyńskiego. 

    Od tygodnia leżą duże ilości śmieci koło drogi drogi 721 do Józefowa. Widocznie ktoś zapomniał ich odebrać. Albo ktoś uważa, skoro skazani tam sprzątają, to można już wyrzucić tam śmieci na większą skalę? 


    Post edytowany przez obcy 2011-10-24 12:33:03