Lekaro zabierze nasze smieci
  • Tak to na poprawę humoru :
    640 x 480 - 36K
  • Czarna pisał(a):


    A odpady zielone nie miały być zabierane 2 razy w miesiącu?



    Nie biadol - kompostuj! ;)
    Post edytowany przez Mataj 2013-06-25 15:06:24
  • Ktoś się podszywa - ja tego nie pisałam !?

    Kompostuję .... ale z umiarem :-)
    Post edytowany przez Yenza 2013-06-25 15:04:19
  • O masz! Użyłem cytuj i z automatu wstawiło Yenzę, a to pisała Czarna!
  • czarna pisał(a):

    Chyba świeży (kilka dni nie zaglądałam stronę) harmonogram wywozu śmieci:
    http://www.wiazowna.pl/571-4704b86ebac25-47341.htm

    A odpady zielone nie miały być zabierane 2 razy w miesiącu?


    Nie, raz w miesiącu: http://mazowieckie.e-bip.pl/edziennik/ActDetails.aspx?year=2013&poz=3809

  • Swoją drogą, to odbieranie odpadów zielonych na wsi... przynajmniej z pozoru brzmi zastanawiająco ;)
    Wywozić odpady, ktore można kompostować to jak wozić piasek z Wisły na Saharę celem uzupełnienia ubytków wywiewanych przez burze piaskowe ;)
  • "Nie, raz w miesiącu: http://mazowieckie.e-bip.pl/edziennik/ActDetails.aspx?year=2013&poz=3809"

    A ja prosty zapracowany człowiek, który nie zawsze ma czas na grzebanie w uchwałach w ulotkę do ludu zajrzałam i .... myślałam, że wszystko wiem: http://www.wiazowna.pl/files/571/46af439862d50/banner_do15-07.pdf
    Post edytowany przez czarna 2013-06-25 16:05:34
  • czarna pisał(a):


    A ja prosty zapracowany człowiek, który nie zawsze ma czas na grzebanie w uchwałach w ulotkę do ludu zajrzałam i .... myślałam, że wszystko wiem: http://www.wiazowna.pl/files/571/46af439862d50/banner_do15-07.pdf



    Rzeczywiście... Padłem :-j
  • czarna pisał(a):

    ja prosty zapracowany człowiek, który nie zawsze ma czas na grzebanie w uchwałach w ulotkę do ludu zajrzałam


    Nie spodziewałem się, że pod tym drobnym makiem na banerze ukryta jest jakaś informacja.
  • Edziu pisał(a):

    Myślę, że ilość deklaracji jakie złożyli mieszkańcy naszej Gminy (i dane w deklaracjach zawarte) to najpilniej strzeżona informacja.


    Odpowiedz na pytanie zadane 12 czerwca:
    Na podstawie złożonych deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi do dnia 12 czerwca br. wstępnie można stwierdzić, ze na terenie Gminy Wiązowna zamieszkuje 11.146 osób. Jednak deklaracje jak i korekty deklaracji wciąż napływają do urzędu w związku z tym dane te są jeszcze wiążące.
  • Na stronie Lekaro pojawiła się informacja odnośnie naszej gminy (wrzucam, może nie każdy śledzi, a może się przydać informacyjnie):


    Od 01.07.2013 do 30.04.2014 r. firma Lekaro będzie prowadziła kompleksowy odbiór odpadów od mieszkańców zabudowy wielorodzinnej i jednorodzinnej w Gminie Wiązowna.
    Dołożymy wszelkich starań by świadczone usługi były realizowane na najwyższym poziomie.

    Lekaro w ramach nowego systemu będzie odbierało następujące odpady:
    - zmieszane odpady komunalne ( w pojemnikach własnych Mieszkańca)
    - odpady segregowane (w workach żółtych, niebieskich i białych dostarczonych przez Lekaro)
    - odpady biodegradowalne/zielone (w workach brązowych dostarczonych przez Lekaro)

    (...)

    W razie jakichkolwiek uwag i pytań prosimy o kontakt.
    Życzymy udanej segregacji.


    Mam nadzieję, że chodzi o segregację śmieci, a nie rasową :P

    Na stronie znajdują się również: HARMONOGRAM oraz ABC Recyklingu.
  • Mataj pisał(a):


    Mam nadzieję, że chodzi o segregację śmieci, a nie rasową :P


    No ja nie wiem - worki maja byc biale, brazowe i zolte ;)
  • Mataj pisał(a):

    Na stronie Lekaro ...
    ABC Recyklingu.


    Jak długo czekałem na coś takiego od gminy!
    Co prawda nie odpowiada na pytania co z tym co "nie wrzucamy", ale i tak wielki postęp.
  • obcy pisał(a):

    Mataj pisał(a):

    Na stronie Lekaro ...
    ABC Recyklingu.


    Jak długo czekałem na coś takiego od gminy!
    Co prawda nie odpowiada na pytania co z tym co "nie wrzucamy", ale i tak wielki postęp.


    "Jak nie, jak tak?" Nie o takie "nie wrzucamy" Ci chodziło? Dla mnie bardzo istotną i cenną zmianą jest wyrzucanie opakowań po sokach, mleku etc..
    Zastanawia mnie natomiast harmonogram - nie dość, że odbiór jest raz w miesiącu, to do października włącznie. Skoro ludzie mają tam wyrzucać śmieci kompostowalne, to rozumiem, że nikt od listopada nie je owoców? nie robi sałatek? :>
  • Numery kont odbierzemy pod kościołem! Kurcze, "wyjątkowo" mszę w niedzielę opuszczę bo już wakacje i wyjeżdżam, na dzień wolny w tygodniu też nie mogłam sobie pozwolić aby do urzędu zawitać. Co robić?:)
    http://www.wiazowna.pl/571-4704b86ebac25-47397.htm
    P.S. Ja tak trochę sarkastycznie ale może rzeczywiście dla wielu jest to jednak wielkie udogodnienie...
  • Trzeba przyznac, ze sie staraja. Ale co stoi na przeszkodzie, zeby zrobic to mailem!? Nie kazdy musimodwiedzac kosciol.
  • Wszyscy się zastanawiają co ze śmieciami od lipca a dzisiaj jeszcze czerwiec, zgodnie z podpisanymi umowami o odbiór śmieci segregowanych ( Lekaro - Gmina), śmieci te nie są odbierane- worki nadal stoją przygotowane do zabrania pomimo że termin już minął ( zgodnie z harmonogramem do umowy ) .

    Piknik Rodzinny w Stefanówce zostanie wzbogacony o następną atrakcję - skok przez worek z odpadami :-(

    Tak się zastanawiam jeśli Lekaro nie daje rady odbierać w terminach śmieci segregowanych to czy da radę obsługiwać cały "ruch" i dlaczego znowu nikt z Gminy nie reaguje i nie sprawdza jak firma wywiązuje się z tego za co bierze pieniądze.
    Post edytowany przez Yenza 2013-06-29 12:03:14
  • U nas (Malcanow) zabrali smieci segregowane zgodnie z harmonogramem. Tylko worki dali stare - nie ma na nich informacji, ze mozna wrzucac takze puszki i opakowania wielomaterialowe po napojach.
  • Od nas zabrali wczoraj segregację. Właśnie zdziwił mnie widok worów na Złotej - jakby zapomnieli! :(
  • Yenza pisał(a):

    Wszyscy się zastanawiają co ze śmieciami od lipca a dzisiaj jeszcze czerwiec, zgodnie z podpisanymi umowami o odbiór śmieci segregowanych ( Lekaro - Gmina), śmieci te nie są odbierane- worki nadal stoją przygotowane do zabrania pomimo że termin już minął ( zgodnie z harmonogramem do umowy ) .



    to jednorazowy przypadek czy już któryś z kolei ???

  • to jednorazowy przypadek czy już któryś z kolei ???



    Niestety u nas to dość częsty przypadek, ostatnia interwencja w Gminie w maju 2013 , jak widać powtórka w czerwcu- już się zastanawiam czy to nie czysta złośliwość.... zarówno pracownika UG jak i Lekaro, ale skoro mnie ma żadnych konsekwencji tego że umowa nie jest realizowana to o czym mówimy... nie ma też konsekwencji tego że UG nie kontroluje usługodawców którym płaci, umowa z Lekaro nie zabezpiecza w sposób właściwy interesów mieszkańców.
    Wg mnie Lekaro to po prostu niesolidna firma.
    W sobotę koło 13 przejechał Złotą kontener z LEKARO juz się zastanawiałam czy może ktoś przeczytał wpis z mój 12 i taka błyskawiczna reakcja :-) ale panowie popatrzyli i pojechali dalej... :-(
    ale nie uśmiecha mi się wydzwanianie z pretensjami do UG po każdym terminie odbioru śmieci poczekam do 2 lipca i podwiozę pod UG.
    480 x 720 - 45K
    Post edytowany przez Yenza 2013-06-30 18:48:19
  • myślę, że w przypadku kiedy teraz śmieci są w kwestii gminy i do niej wpłaca się pieniądze to może wpłata 3/4 lub 2/4 należności miesięcznej w przypadku nieodebrania jednego czy dwoch terminowych odbiorów śmieci da gminie do myślenia na ten temat?? wiem, wiem chyba niestety tylko teoria...
  • Dzisiaj poszło do UG zgłoszenie pisemne ( elektronicznie ale zawsze) ciekawa jestem kiedy doczekam się jakiejś reakcji - treść poniżej :

    "Ponownie zgłaszam, że w czerwcu 2013 r. nie zostały odebrane odpady segregowane z ul. Złotej w Stefanówce.
    Proszę o informację kiedy worki zostaną zebrane przez Lekaro i jakie są konsekwencje ciągłego zaniedbywania ich obowiązków w tym zakresie – zgłoszenia z kwietnia, maja i teraz czerwca 2013.

    Z poważaniem "
    Post edytowany przez Yenza 2013-07-01 14:00:19
  • Ludziska - nie trzeba jezdzic po odbior nr. rachunku. Ja dzis zadzwonilem i powiedzialem, ze w tym czasie pracuje. Poprosili o przeslanie maila i maja wyslac indywidualny numer.
  • Doczekałam się odpowiedzi

    " Witam,
    Odpady segregowane zostaną zabrane zgodnie z harmonogramem w czwarty piątek miesiąca.

    Joanna Iwańska

    Urząd Gminy Wiązowna
    ul. Lubelska 59
    05-462 Wiązowna
    tel. 22 789 01 20 wew. 216"

    Telefonicznie dowiedziałam się że umowa o odbiór obowiązywała Lekaro do końca czerwca - teraz nie wiadomo co będzie - pozostawiam bez komentarza.
  • Na Pęclińskiej w Duchnowie w czerwcu też nie odebrali gdyż podobno nie wiedzieli, że to wypada w tym samym terminie co w Wiązownie. Ciekawe, że od 6 lat wiedzieli i byli zawsze a tym razem okazało się, że nikt nic nie wie ;) Jakaś większa wymiana kadry była czy co? :)
  • W tym miesiącu (w czerwcu) był faktycznie jakiś bajzel bo inny samochód zabierał plastiki i papier , inny szkło a jeszcze inny rozwoził worki. Wielkość worka brązowego rozbawiła mnie. Na szczęście mam duży, własnej roboty kompostownik więc nie planuję oddawać odpadów zielonych....
    Polecam wszystkim kompostowanie. Moja 1-sza małżonka chętnie udzieli fachowych rad bo jest mistrzynią w kompostowaniu...
  • Ja juz kiedys pisalem, ze odbior smieci organicznych na wsi to jakas pomylka. Kompostowanie powinno byc obowiazkowe...
  • Po poniedziałkowej interwencji w wczorajszej wizycie w UG wczoraj popołudniu odebrali ale żadnych worków nie zostawili.... pakuję więc w swoje ale jak znowu nie zabiorą bo worek nie ten to się chyba już poważnie wkurzę....
  • v460 pisał(a):

    Ja juz kiedys pisalem, ze odbior smieci organicznych na wsi to jakas pomylka. Kompostowanie powinno byc obowiazkowe...


    Nadmiarem ściętej trawy można sobie skutecznie zepsuć kompostownik. A może jest na to rada?

    Edziu pisał(a):

    Moja 1-sza małżonka chętnie udzieli fachowych rad bo jest mistrzynią w kompostowaniu...


    Chętnie korzystam
  • obcy pisał(a):


    Edziu pisał(a):

    Moja 1-sza małżonka chętnie udzieli fachowych rad bo jest mistrzynią w kompostowaniu...


    Chętnie korzystam


    Ja również! ;) Chociaż kompostuję odkąd mieszkam i bardzo sobie chwalę.
  • no ja jakoś nie widze kompostowania trawy z 1700m2 :P mam tego niezły stóg :) i tak co tydzień więc po miesiącu mogłabym nawet do wysokości dachu stóg usypać :) z samej tray wyszło mi 34 worki brązowe ( nie wiem jakiej wielkości musiałabym mieć kompostownik:)
    Po naszych wielokrotnych monitach w UG po 2 tygodniach obsuwy raz upolowaliśmy śmieciarę w Żanęcinie i wzieliśmy od nich worki na środku ulicy i raz po właśnie 2 tygodniach obsuwy przywieźli worki pod dom (przy pierwszym telefonie Pani się zdziwiła że dzwonię do niej a nie do Lekaro i na moje stwierdzenie, ze to właśnie UG płacę i w sumie nie obchodzi mnie jakiego podwykonawcę wynajmą Pani mocno się zdziwiła i stwierdziła " a to teraz tu wszyscy będą dzwonić ":) Że też imi się opłaca jeździć w tę i z powrotem i płącić zapaliwo i pracownika za całe 4 PLN miesięcznie od osoby (bo tyle UG płaci Lekaro) - nic dziwnego że za tą ceną jakości nie ma.
  • To co pisze @abc tylko potwierdza absurdalność odbioru odpadów zielonych na wsi. Co więksi landlordzi potrzebowaliby pewnie i ze 100 worków aby zapakować w to trawę z jednego koszenia..
    Jeszcze raz sugeruję kompostować trawę (jak i wszystko inne zielone).
    oczywiście kompostowanie to nie rzucenie tego wszystkiego (a zwłaszcza trawy) na kupę i czekanie aż się kompost (sam) zrobi.
    Niestety kompostowanie wymaga nakładu (niewielkiego, ale zawsze) pracy.
    1. kompost należy przerzucać - co najmniej raz w tygodniu. Aby "się kompostowało" masa odpadów zielonych musi mieć dopływ powietrza. Można to osiągnąć także poprzez wrzucanie na pryzmę kompostową niewielkich gałązek / gałęzi które tworzą coś na kształt szkieletu wewnątrz którego krąży powietrze i natlenia to wszystko.
    2. Kompost powinien być możliwie różnorodny. Sama trawa faktycznie słabo się (tz. długo) kompostuje. idealne są kuchenne odpadki zielone - obierki etc. To pomieszane z trawą znakomicie przyspiesza proces.
    3. warto dodawać popiół (ale tylko ze spalania drewna).
    4. warto dodać "startery" i "przyspieszacze" - do kupienia w sklepach ogrodniczych
    5. warto wpuszczać do kompostu dżdżownice amerykańskie - znakomiecie przyspieszają proces - do kupienia w sklepach wędkarskich . Do tego przy większych objętościowo pryzmach kompostowych dżdżownice przeżywają zimę bo wewnątrz pryzmy nawet po -30 stopniach będzie cieplutko (gazy cieplarniane !).
    6. należy kompost nawadniać gdy przesycha - to też przyspiesza kompostowanie.
    7. można dodawać własnej roboty nawozy - najprostszy jest taki: w maju zebrać młodych pokrzyw tyle aby po ubiciu zajmowały objętość ok. 15 l w wiadrze 20 litrowym. Zalać to wodą i czekać ok. 5-10 dni (zależy od pogody a właściwie jonizacji powietrza) aż zacznie cuchnąć tak, że biały człowiek nie jest w stanie tego wytrzymać (spoko- cuchnie tylko blisko wiadra). Wtedy można całe takie wiadro wylać na pryzmę.
    8. warto przekładać pryzmę (przy okazji przerzucania) niewielkimi warstewkami zwykłej ziemi - to poprawia strukturę kompostu.

    Mam 2 własnej roboty kompostowniki - każdy ma po 2m3 i wystarcza mi to na ok. 1300 m trawnika + 1200 m lasu (liście, gałęzie etc.).
    Ziemia kompostowa jest idealna do uprawy warzyw i kwiatów. Pod trawniki mniej się nadaje.

    Miłego kompostowania.
    Poza tym zawsze jak przerzucę swoje kompostowniki to moja 1-sza małżonka zalicza mi zajęcia z WF w danym tygodniu....
  • Tak robilem, ale... od tego sezonu juz tak nie robie, albowiem koszenie trawy raz w tygodniu pozwala na nieuzywanie kosza. Nie uzywam tez wyrzutu bocznego. I co? I jest super! Kosi sie latwiej, szybciej i lzej, a na trawniku w ogole nie widac skoszonej trawy. Warunek taki, zeby kosic maksymalnie co tydzien. Pozniej trawa jest za wysoka i trzeba kosic z koszem.
  • Ze strony UG:
    REKLAMACJE W SPRAWIE ODBIORU ODPADÓW KOMUNALNYCH
    15.07.2013

    Reklamację dotyczącą nieodebrania przez P.P.H.U. LEKARO Jolanta Zagórska z nieruchomości odpadów zgodnie z harmonogramem, niepozostawienia worków na odpady segregowane itp. należy zgłaszać w terminie 24 godz. od nieodebrania odpadów do firmy Lekaro dzwoniąc na numer tel. 22 795 10 75 lub wysyłając e-mail na adres wiazowna@lekaro.pl, W reklamacji należy podać adres nieruchomości, rodzaj nieodebranego odpadu oraz telefon kontaktowy.
    Jednocześnie informujemy, że Urząd Gminy monitoruje przesyłane reklamacje od mieszkańców gminy oraz sposób ich realizacji przez P.P.H.U. LEKARO Jolanta Zagórska, z których sporządzane są okresowe raporty.
  • Przepraszam, że tak z angielska, ale "landlordzi" made my Day :-P chociaż Lubie tez duklandzi ;-)

    Btw. To co robi UG? Jeśli nie jest nawet serwerem proxy z Lekaro?
  • można sobie dzwonić i dzwonić i maile pisać - my dzowniliśmy 2 tyg i po 2 tygodniach po prostu dorwaliśmy po drodze do domu śmieciarkę i dała nam worki :) a z telefonami i mailami to jesttak jak z każdą infolinią posłuchaja i tyle (oczywiście zawsze powiedzą" że zaraz się sprawą zajmą")

    Co do kompostowania to wszystko super - dzięki za przepisy wszelkie itd itp, ale...niezbędny jest czas a tego mam w deficycie :( praca, dojazdy + 2 dzieci wykluczają możliwość poświęcania się na "żywot człowieka poczciwego". Dlatego też właśnie jeżeli mam możliwość oddania wielkiej ilości trawy wszelkiej w worku koloru brązowego to chciałabym skorzystać w danym m-cu (jeżeli akurat nie znajdę czasu na kompostowanie, wszelkie przerzucanie mieszanie itd itp) i Lekaro musi mi to udostępnić zostawiając niezbędna ilość worków brązowych (taka jest włąśnie umowa z UG - nie mogą zakładać z góry że jeżeli są to tereny wiejskie to worka bązowego nikt nigdy zapełniać nie będzie a oni oszczędność sobie na tym poczynią). Jendak mając do wyboru krótki czas pomiędzy pracą a spaniem dziecka spędzony z dzieckiem właśnie lub na kompostowaniu WYBIERAM DZIECKO :)
  • Mataj pisał(a):

    Btw. To co robi UG? Jeśli nie jest nawet serwerem proxy z Lekaro?


    Na początku to pomyślałem, że znowu się czepiasz. Ale z drugiej strony to masz 100% rację - przecież reklamacje należy składać w UG a nie u "firmy Lekaro", bo dla mnie firma Lekaro jest nikim, tak jak ja dla firmy Lekaro. Są dwie umowy: Lekaro - UG oraz ja - UG. Nie ma natomiast umowy ja - Lekaro!! Tak więc ja nie mam ŻADNEJ podstawy prawnej, żeby cokolwiek reklamować w firmie Lekaro! Niech mnie Edziu poprawi, bo wprawdzie na studiach miałem propedeutykę prawa, prawo cywilne i handlowe, ale to dawno i nieprawda ;)
  • Nie ma czego poprawiać. Właścicielem odpadu jest gmina i jak coś jest nie tak z jego odbiorem to pretensje zgłaszamy tylko do Gminy, bo ich odbiór zapewnia Gmina.
    Urzędnik zawsze zrobi wszystko aby tylko sprawą się nie zająć. Stąd te bzdurne (i niezgodne z prawem) informacje, że jak komuś coś nie pasuje ze śmieciami to niech dzwoni do Lekaro...
  • Pisałam już o tym chyba z rok temu jak mnie Pani z gminu odesłała żeby samodzielnie zgłaszała do Lekaro, że nie odebrali segregowanych .... żadne tłumaczenia że to oni są strona w umowie a nie ja nie pomagało... widać nadal nie dotarło.... :-(

    A czy już wiadomo od kiedy maja pracować w gminie te trzy osoby do obsługi odbioru śmieci - z tego co było napisane oferty miały być składane do 4.07 - może to tylko sytuacja przejściowa ? :-)))
    Post edytowany przez Yenza 2013-07-18 12:25:41
  • Problem jest głębszy. Bo jeśli zachowana zostanie ścieżka reklamacji mieszkaniec => Lekaro, to ja się zapytam skąd UG ma posiadać wiedzę na temat jakości usług świadczonych przez firmę, którą wybrał w przetargu??
  • To co piszemy w tym wątku potwierdza tylko uparcie lansowaną przeze mnie tezę, że cały ten nowy system jest po prostu, nie owijając w bawełnę, just do d..y.
    A wczorajsze media / merdia biją na alarm, że w całym kraju RIPOKI stoją bo nikt nie przywozi śmieci, które nagle zaczęły wyparowywać... Skoro gminy chcą, żeby było tanio to będzie tanio a śmieci będą dołowane na masową skalę po lasach, żwirowniach etc....
  • V460 - O tym też pisałam, podobnie jak o tym, że w umowie nie ma obostrzeń i trybu reklamacji a co za tym idzie nie można prawidłowo zastosować kar w przypadku niewywiązywania się z umowy - jednym słowem umowa do d...py i zdaje się że nikt tego teraz również nie poprawił.
    zastanawiam się co robi prawnik w UG ( chyba tylko opiniuje czy umowa jest zgodna z przepisami - w sumie logiczne ) i jakie ma przygotowanie ktoś kto przygotowuje umowy bo wydaje mi się że część zapisów które w umowach powinny się znaleźć i to już biorąc na logikę nie wiadomo czemu jest ominięta, tak jakby cała logistyka danego przedsięwzięcia była nie do końca skoordynowana bo przecięż nikt nie omijałby istotnych zapisów celowo ?

    V460n masz rację - problem jest głębszy nie ma stałego schematu działania i to przy czynnościach powtarzalnych min. dlatego trudno jest ustalić faktyczny zakres praw i obowiązków obu stron oraz niestety ich wyegzekwować - w końcu f-ra jest wystawiana wg umowy a to że jest ona wadliwa to już inna bajka, trudno jest też ustalić osobę która dokładnie w UG wie jak ta współpraca powinna wyglądać i jest odpowiedzialna za prawidłową realizację usługi - sama nie chciałabym odpowiadać jakbym się nie miała na czym oprzeć, efekt jest taki że UG zrzuca przepychankę z Lekaro na nas a Lekaro ma to głęboko w ... f-ra i tak będzie zapłacona, konsekwencji żadnych a przy następnym przetargu - bezproblemowe realizowanie dotychczasowych umów z instytucjami samorządowymi ....


    Post edytowany przez Yenza 2013-07-18 13:31:35
  • Prawnik jak to prawnik powinien zadbać o to aby w umowie nie było konfliktu z prawem. Wszystko pozostałe tzn. ustalenia biznesowe są po stronie klienta tegoż prawnika. No ale jak za "biznes" biorą się urzędnicy to skutek jest opłakany, bo płaca oni dość chętnie no bo nie swoimi pieniędzmi płacą.
  • Ale umiejętność sporządzania umów w zakresie kompetencji powinna być chyba jakoś sprawdzana ? Jakoś mi się wierzyć nie chce że w całym UG nie ma osób które się na tym znają - nawet nie przez wykształcenie ale przez doświadczenie .... ale skoro jest jak jest to o czymś to świadczy najłagodniejsza wersja że UG po prostu nie zależy - tak jak powiedziałeś - nie ich pieniądze.
    Post edytowany przez Yenza 2013-07-18 15:18:42
  • Szanowna Pani Wójt!!!
    Czy budowa PSZOKu stacjonarnego na terenie oczyszczalni w Emowie nie przeszkodzi w przyszłości rozbudować oczyszczalnie(drugi blok). Czy gmina planuje w przyszłości przenieść PSZOK kto podejmie taką decyzję???
    Ukłony
    Magda
    odpowiedź:
    Szanowna Pani,
    Planowana inwestycja budowy PSZOK-u stacjonarnego na terenie oczyszczalni ścieków w Emowie nie przeszkodzi w przyszłości w rozbudowie oczyszczalni ścieków, ponieważ analizując położenie PSZOK-u stacjonarnego brano pod uwagę możliwość rozbudowy oczyszczalni.
    Z wyrazami szacunku:
    Wójt Anna Bętkowska
    (odpowiedź przygotowała Joanna Iwańska Referat Nieruchomości, Rolnictwa i Ochrony Środowiska tel. 22-789-01-20 w 216)
  • Wykonawca zorganizuje, w terminie do 4 miesięcy od dnia zawarcia umowy, na terenie Gminy Wiązowna w wyznaczonym przez Zamawiającego lub z nim uzgodnionym miejscu, stacjonarny Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). Umowa zawarta pomiędzy Gminą Wiązowna a Wykonawcą nie przewiduje odpłatności za utworzenie PSZOK-u..Ponadto trwa przygotowanie dokumentacji na utworzenie PSZOK-u stacjonarnego na działce wobec której gmina posiada prawo do dysponowania gruntem.
    Z wyrazami szacunku:
    Wójt Anna Bętkowska
    (odpowiedź przygotowała Joanna Iwańska Referat Nieruchomości, Rolnictwa i Ochrony Środowiska tel. 22-789-01-20 w 216)
  • Z perspektywy 2-óch miesięcy twierdzę, że w kwestii odbioru odpadów komunalnych mamy luksus.
    Luksus w porównaniu z serwisem jaki zapewnił swym mieszkańcom Hrubieszów...
    http://biznes.onet.pl/smieci-co-trzy-miesiace,0,5574677,1,news-detal
    Tam dopiero trzeba wywozić śmieci do lasu...
  • Resztki włosów na głowie stają dęba! Hrubieszów zapewne bogaty nie jest, ale jak można wpaść na pomysł wywożenia odpadów raz na kwartał!?