Droga 721 w planach Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego
  • Na stronie UG, pojawiła się odezwa p. Sokołowskiej w sprawie rezygnacji z planowanego przebiegu drogi 721.
    Mam pytanie - czy kogoś (tu ciśnie mi się nieparlamentarny zwrot)?!

    Kurcze, gmina kompletnie nic nie robi. Obecnie realizuje się ZERO projektów powstałych od początku do końca za tej kadencji (vide szkoła w Malcanowie ostatnio po informacji o 6-cio latkach jakoś zwolniła tempo, czy przedszkole w Zakręcie). To na dodatek radni fundują nam pomysły, żeby ludzie z całej gminy nie mieli dróg, bo paru znajomych ma działki w planowanym przebiegu trasy.

    Ma ktoś może informacje którzy radni głosowali za tym pomysłem? (protokołu jeszcze chyba nie ma)
    Jak rozumiem mamy stanowić skansen, bo mieszkańcy działek przez które ma przebiegać droga się nie zgadzają... Proponuję jeszcze oprotestować S17 (jak już kiedyś zdecydują się ją budować), nikomu nie zawadza, ale po co mają budować!

    Jeszcze przewodnicząca Rady wzywa do protestów. Chyba, że to taki misterny plan, żeby aktywizować ludzi, to rozumiem - ja czuję się zmobilizowany wysłać wniosek popierający przebieg proponowany przez Marszałka.
    Post edytowany przez Mataj 2012-03-07 15:14:18
  • A właśnie - gdzie można taki wniosek popierający budowe 721 wysłać? ;)
  • Edit: 17:29 - Po przyjrzeniu się dokładnie przebiegowi planowanej 721 stwierdzam, że nie mam zdania w powyższym temacie.
    Post edytowany przez phili 2012-03-07 17:33:02
  • http://wiazowna.info.pl/droga-721-w-planach-zagospodarowania-przestrzennego-wojewodztwa-mazowieckiego/
    Zrobione na szybko, na czerwono - planowana autostrada, na żółto - nowa 721.
    Nie wiem co takiego złego jest w tej drodze. Niewątpliwie niezły skrót z Wiązowny do Halinowa :)
    Post edytowany przez phili 2016-01-30 13:50:31
  • Naprawdę mieszkańcy z Góraszki, Boryszewa i Michałówka nie chcą nowej asfaltowej drogi?

    Tak nie chcemy kolejnej drogi w standardzie drogi ekspresowej, czyli bez możliwości wyjechania na nią poza węzłami. Taka droga nie służy mieszkańcom tylko tranzytowi. Ciekawe czy wasze stanowiska byłyby takie same gdyby droga ta przechodziła tuż przy waszym tarasie.
    Post edytowany przez FREDI 2012-03-07 17:38:32
  • No ok. Czy Wy nie widzicie jednego szczegolu?
    Gdy bedzie juz S17 i S2 to caly ruch, ktory bedzie sie bronil przed A2 (a bedzie tego troche) bedzie zjezdzal do Wiazowny i tamtedy do trasy na Terespol ulica Boryszewska.
    Owszem! taka trasa nie sluzy mieszkancom tylko tranzytowi. Bez tej drogi ul Boryszewska nie bedzie sluzyla mieszkancom tylko temu samemu tranzytowi... Naprawde zupelnie nie rozumiem postawy wladz. Rozumiem nawet postawe Deweloperow, ktorzy jak widac juz uczestnicza w konsultacjach, ale wladz zupelnie nie rozumiem...
    Post edytowany przez Mataj 2012-03-07 19:30:11
  • Jeśli tak ma wyglądać przebieg to mieszkańcom tych miejscowości nie ma czego zazdrościć - taka Góraszka wręcz otoczona ze wszystkich stron. Tylko pytanie - w którym miejscu lokalizacja była by lepsza? Gdzieś jednak musi ta trasa być wytyczona. Poprowadzenie obecnym śladem też nie jest idealnym rozwiązaniem.
    Post edytowany przez bazaar 2012-03-07 19:35:10
  • @Mataj, tu nie chodzi o to, że Gmina nie chce inwestycji. Przebudowa 721 nastąpi, wcześniej czy później, raczej później. Pytanie, gdzie.
    Droga wojewódzka 721 jest drogą tranzytową, częścią małej obwodnicy Warszawy. Ruch będzie w przyszłości większy na tej drodze, szczególnie kiedy budowany zostanie przeprawa Wisły w Świdrach Małych. Władze gminne powinny się troszczyć o to, żeby ten ruch był najmniej uciążliwy dla mieszkańców, a mieszkańcy byli bezpieczni.
    Prowadzenie trasy w obecnym śladzie i z obecnymi parametrami nie wydaje mi się optymalne. Nie znam żadnych merytorycznych argumentów za takim rozwiązaniem.
    Przyznaję się, że mieszkam daleko od obecnego śladu i jeszcze dalej od planowanego.
  • @Obcy - Gmina nie chce, bo radni nie chcą dzielenia gminy drogami powiatowymi, czy wojewódzkimi. OK! Nie róbmy dróg wojewódzkich. Tylko tu sytuacja jest znów analogiczna do WCK. Nie zrobiliśmy - OK, proszę o rozwiązanie alternatywne. Jakoś świetlic po dziś dzień nie widzę. Ruch z S2 i S17 będzie? Będzie. Wobec tego niech gmina wybuduje drogę taką, gdzie ten ruch będzie mógł pojechać po wybudowaniu S17 i S2. Co usłyszysz? Nie ma kasy. No to jak nie ma kasy, to budujmy z głową i najlepiej.... za cudze, zwłaszcza, jeśli sami chcą ;)

    Jak obecnie wygląda ulica Boryszewska? Po jednym pasie w każdą stronę, zero pobocza, chodnika, ścieżka rowerowa to marzenie. Wyobrażasz sobie co się będzie działo, jak będzie tam większy ruch? Bo ja sobie tego nie wyobrażam. Zwłaszcza, że coraz więcej ludzi się tam buduje tworząc gminną Wenecję. Sam zauważyłeś, że 721 jest drogą tranzytową, nota bene planowaną nie od dzisiaj, więc nie mam pojęcia skąd nagłe zaskoczenie inwestorów. Moim zdaniem brak zgody na "wypchnięcie" od centrum Wiązowny jest zwykłym działaniem na szkodę mieszkańców wsi Wiązowna. Droga 721 to jedyny sposób na zrobienie obwodnicy wsi Wiązowna od północy i wykorzystanie do tego węzła w Góraszce tak, żeby ruch tranzytowy nie jechał ul. Lubelską.

    Ja mieszkam jeszcze dalej od Ciebie i ta trasa mi jest potrzebna jak plaster na pupę (bardziej bym się cieszył z wspomnianej przez Ciebie przeprawy w Świdrach, ale o ile Konstancin jeszcze kasę ma, to Józefów niekoniecznie, przynajmniej na razie. Właśnie, "na razie" - czy 10-15 lat temu marzyła się komuś A2 i obwodnica Mińska? Czy mieszkańcy rozmawiali obudowie S17?

    @bazaar - pełna zgoda. Mieszkańcom nie zazdroszczę, ale z drugiej strony zarówno o S2, A2, S17 i 721 mówi się (mam tu na myśli nawet drogę 721) nie od dzisiaj, nie od wczoraj, tylko od co najmniej kilku, jeśli nie kilkunastu lat. Jeśli na dodatek w konsultacjach wpisuje się jeden z lokalnych handlarzy nieruchomościami twierdząc, że jest wieloletnim "kierowcą", to zakrawa to o farsę. Z drugiej strony - powstanie S2 z przeprawą, skróciłoby mój dojazd do pracy o połowę. Myślę, że powstanie sensownej 721 im również by w tym nie przeszkodziło...
    Post edytowany przez Mataj 2012-03-08 08:58:30
  • Mówiąc o przebudowie DW721 rozmawiamy o perspektywie 20-30 lat, znając życie raczej dłużej.
    http://siskom.waw.pl/obwodnica-mala.htm
    Niezbyt akualna strona Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich wymienia na 2011 rok jako pierwsze inwestycje jedynie opracowanie dokumentacji na trzech odcinkach: połączenie S7-S8, odcinek w granicach miasta Piaseczno, obwodnica Lesznowoli. (ostatnie 2 odcinki mają mieć 4 pasy ruchu.
    http://www.mzdw.pl/inwestycje.php
    721 ma być drogą klasy G (główna), co jest czwartą kategorią po autostradach, trasach ekspresowych i głównych ruchu przyspieszonego. Dla porównania, krajowa 50 jest z klasy GP, 801 (Nadwiślańska w Józefowie) również ma być GP.
    Najwięcej informacji można znaleźć na stronie http://siskom.waw.pl/DW721.htm
    Post edytowany przez obcy 2012-03-08 14:50:20
  • Myślę, że drogę zobaczą nasze prawnuki.
    Post edytowany przez ravos4 2012-03-08 18:16:56
  • Podobno droga ma mieć takie linie rozgraniczające, żeby można była na nią wjechać z posesji. Mieszkańcy Góraszki, kupując działki zakładali, że 7 km od Warszawy będzie dzicz na wiele pokoleń. Mam nadzieję, ze gmina będzie obstawała przy swojej wersji przebiegu - nad kanałem boryszewskim. Tak na marginesie to powinien on mieć 8m szerokości i być udrażniany przez właścicieli działek.
  • ravos4 pisał(a):

    Mam nadzieję, ze gmina będzie obstawała przy swojej wersji przebiegu - nad kanałem boryszewskim.


    Jest gdzieś dostępny schemat przebiegu tej wersji? Jeśli dobrze patrzę na mapy ta obecnie omawiana propozycja początkowo biegnie właśnie nad kanałem, a następnie skręca w kierunku Michałówka na granicy Góraszki i Boryszewa. Rozumiem, ze propozycja o którą walczy Gmina (chociaż w piśmie jest mowa o rezygnacji lub zachowaniu obecnego przebiegu), miała by biec dalej wzdłuż kanału?
  • ravos4 pisał(a):

    Podobno droga ma mieć takie linie rozgraniczające, żeby można była na nią wjechać z posesji. Mieszkańcy Góraszki, kupując działki zakładali, że 7 km od Warszawy będzie dzicz na wiele pokoleń.



    Gdzieś są zdjęcia terenu węzła Stryków przed i po inwestycji (węzeł jest praktycznie gotowy).
    Tam dzicz była jeszcze 4 lata temu, a raczej żyto wokół jak okiem sięgnąć.
  • czy Gmina walczy o przebieg drogi wzdłuż kanału? chyba po prostu przyszły zarządca drogi o nią walczy

    swoja drogą Ravos ma rację, wygląda, że mieszkańcy tak właśnie zakładali, nie wiem czemu myśląc, że zawsze będzie tam łąka, a nie zagęszczająca się zabudowa
    Post edytowany przez [Deleted User] 2012-03-08 22:40:41
  • MPT pisał(a):

    czy Gmina walczy o przebieg drogi wzdłuż kanału? chyba po prostu przyszły zarządca drogi o nią walczy

    swoja drogą Ravoa ma rację, wygląda, że mieszkańcy tak właśnie zakładali, nie wiem czemu myśląc, że zawsze będzie tam łąka, a nie zagęszczająca się zabudowa



    Jakoś mieszkańcy chcą zwykle sprzecznych rzeczy:
    z jednej strony bezpieczeństwa, wody, prądu, szybkiego internetu i dobrego dojazdu
    z drugiej ciszy, dużych działek, braku sąsiadów, braku w pobliżu ruchliwych dróg, niskich podatków i opłat.
    Może nie są rzeczy sprzeczne, tylko ich połączenie jest drogie.
  • Bobi, a może po prostu jak zwykle ktoś kupił działkę mając przyszłe plany "gdzieś", na zasadzie "no przecie mnie nie wypendzo" i później walą głupa, że nie wiedzieli. Cóż efekty "dzikiej urbanizacji", tylko nie rozumiem dlaczego Rada zdecydowała się na walkę z tym projektem. Ktoś zna uzasadnienie w ogóle? Może są jakieś racjonalne argumenty przeciw...

    Bobi o to Ci chodzi?
    Czerwiec 2010
    Listopad 2011
  • Przypominam, że rada przyjęła Studium "warunkowo", m. in. z powodu nowego przebiegu drogi 721, który nie został rozwiązany po myśli mieszkańców. Znacząca część uwag do projektu Studium (pisemnych i ustnych, składanych podczas spotkań w tej sprawie) była właśnie protestem wobec nowej nitki 721 przez Góraszkę, Izabelę i Michałówek.
    Ustalono, że wójt będzie występować "do góry" o rezygnację z projektu przeniesienia drogi w nowe koryto, a rada tak szybko, jak się da, przystąpi do aktualizacji części Studium dot. np. normatywów działek, przebiegu 721 i pasa dla zwierząt...
    Słowem, radni nie zmienili zdania, lecz realizują to, co obiecali mieszkańcom przed podjęciem uchwały w/s Studium. Zwłaszcza, że dzięki aktualizacji planów województwa otworzyła się możliwość wprowadzania zmian wszelakich.
  • Nemo, a jakie argumenty przemawiają przeciw przebiegowi drogi 721? Znasz uzasadnienie Rady w tej sprawie? Co przemawia za skierowaniem ruchu z S2 i S17 do centrum Wiązowny i poprowadzenie go przez wsi? Zamiast pozostawić go dalej od centrum tam, gdzie jest węzeł komunikacyjny z S17, S2 i planowanym centrum Handlowym? Skoro robimy tygiel, to chyba warto zrobić jeden niż kilka?

    Nemo pisał(a):

    Przypominam, że rada przyjęła Studium "warunkowo", m. in. z powodu nowego przebiegu drogi 721, który nie został rozwiązany po myśli mieszkańców.



    Po pierwsze i najważniejsze, nie "po myśli mieszkańców", tylko GRUPY mieszkańców. To dość istotna różnica, biorąc pod uwagę, że w konsultacjach biorą udział min. handlarze nieruchomościami, których interes niewątpliwie może ucierpieć.

    Nemo pisał(a):

    Ustalono, że wójt będzie występować "do góry" o rezygnację z projektu przeniesienia drogi w nowe koryto, a rada tak szybko, jak się da, przystąpi do aktualizacji części Studium dot. np. normatywów działek, przebiegu 721 i pasa dla zwierząt...



    Po drugie wynika z tego co piszesz, że przyjęty plan jest bublem. Nie znam go w całości i na wyrywki, ale tak należy traktować coś co nie weszło w życie, a już trzeba to poprawiać. Uchwalone tylko dla picu? Bo był termin? Zaczynam skłaniać się do tego co pisze Ravos, że plan został zrobiony na kolanie pod kogoś (no bo tak to wygląda z boku), a skoro teraz jest już uchwalony - tu się wyklepie, tu się popuka, "nie takie rzeczy my ze szwagrem w garażu klepali..."

    Nemo pisał(a):


    Znacząca część uwag do projektu Studium (pisemnych i ustnych, składanych podczas spotkań w tej sprawie) była właśnie protestem wobec nowej nitki 721 przez Góraszkę, Izabelę i Michałówek.



    Jeśli w studium droga przebiega tak jak jest zaznaczona, to trudno, żeby Ci co się zgadzają z zapisem zgadzają "protestowali" przeciw zapisom, z którymi się zgadzają. Ot, taki paradoks - zwykle ludzie nie protestują, jeśli się z czymś zgadzają.
    Wiele protestów przy studium dotyczyło zmiany przeznaczenia działek leśnych czy wydm na działki budowlane. Jakoś Rada nie paliła się do uwzględniania ich potrzeb ;)
    Czy przeprowadzono konsultacje z mieszkańcami Boryszewskiej czy chcą, aby poprowadzono ruch z S17 i S2 pod ich domami? No tak, nie protestowali, wiec chcą. Może brak protestów wynikał z planowania tej trasy tam, gdzie być powinna?

    Nemo pisał(a):


    Słowem, radni nie zmienili zdania, lecz realizują to, co obiecali mieszkańcom przed podjęciem uchwały w/s Studium.



    Niektórzy obiecali "wysoki standard życia" oraz stawianie min. na budowę dróg. Na standard życia nie narzekam (mimo braku gazu, kanalizacji i chodnika pod domem), na drogi owszem, ale widzę, że gmina ma ich za dużo i zbyt dobrych, że nawet tymi gardzi, które ktoś chce zbudować.

    Ps. Szkoda, że Pani wójt nie reaguje równie energicznie i ochoczo, jeśli chodzi o meliorację i podnoszenie terenów. Swoją drogą ciekawe kto teraz będzie podany jako powód decyzji wójt, w jej "wystąpieniu do góry" - znowu konsultacje i mieszkańcy, czy tym razem opinia rady? Marszałek odpada, raz, że on chce inaczej, dwa, że zużył się przy WCK. Zauważyłem zamiłowanie do "podkładek", szkoda. Proponuję zapis "na złość Matajowi" - będzie równie zasadny, logiczny i rzeczowy, jak każdy inny ;) (listę powodów można rozszerzyć o innych forumowiczów).
  • Mataj pisał(a):

    ...trudno, żeby Ci co się zgadzają z zapisem zgadzają "protestowali" przeciw zapisom, z którymi się zgadzają. Ot, taki paradoks - zwykle ludzie nie protestują, jeśli się z czymś zgadzają.


    =D>
    Co prawda, to prawda. Czy jeśli wpłyną protesty mieszkańców, którym nie odpowiada 721 w "obecnym śladzie" i co możliwe będzie ich więcej, Rada zmieni stanowisko? Jak ludzie nie protestują, nie znaczy, że jest im wszystko jedno.
  • Argumenty @Nemo nie sądla mnie przekonujące. W stosunku do uwag do studium widzę bardzo nierówne traktowanie. Wiele uwag zostały nieuwzględnione z prostym "uzasadnieniem", że gmina ma prawo ustalić co chce, a w ogóle ustalenia studium są niewiążące, dopiero miejscowe plany stanowią prawo miejscowe. Inne uwagi zostały odrzucone z pseudoprawniczymi kruczkami, że niby gmina nie ma możliwości ichuwzględnić. A tu, gdzie Gmina w sumie nie ma nic do gadania, kiedy województwo mazowieckie ustala docelową sieć dróg głównych, Wójt i Rada stoją twardo po stronie grupy mieszkańców.
    Mógłbym jeszcze rozumieć radnego z Góraszki, gdyby nie to, że do jego okręgu zależy również Stefanówka.
    W sprawie nowegoprzebiegu DW721 jak całego studium nie słyszałem ani jednego merytorycznego argumentu. Jakie będzie natężenie ruchu w perspektywie kilkudziesięciu lat? Czy stara trasa może przyjąć taki ruch? Jaki to ma wpływ na jakość życia w Gminie? Jak z bezpieczeństwiem?
    W naszej gminie mieszka jedna z 10 radnych sejmiku z naszego okręgu, oprócz Jacka Sasina jedyna z powiatów na wschód o Warszawy, w dodatku z partii rządzącej w województwie. Może tam trzeba pytać o szansach zmiany obecnego planu. Niestety pani radna nie ma maila, ale jest telefon komórkowy:
    http://www.mazovia.pl/sejmik/radni/kadencja-iv/radny,16.html
  • 1.Był to wybór tych mieszkańców by mieszkać przy drodze wojewódzkiej a nie na odwrót.
    2.Jeśli dobrze pamiętam to od zawsze w planach lokalnych niebyło nowego przebiegu tej drogi.
    Planowano jedynie łącznik 721 z obecną 2 na wysokości kapliczki w Boryszewie po istniejącym śladzie drogi do Michałówka.
  • 1. Stefanówka jest starsza niż DW721. Czy ruch bez Stefanówkę na starej drodze będzie zan 30 lat jeszcze bezpieczny i tak płynny, jak się oczekuje od drogi głównej?
    2. Plan Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego przyjęty uchwałą Sejmiku Województwa Mazowieckiego w dniu 7 czerwca 2004 r. http://www.mbpr.pl/planinformacje.html
  • No i tu niespodzianka. Zapisy w studium wg daty uchwalenia przystąpienia do zmiany studium są wiążące dla planów, przystąpienie do których było uchwalone w 25.11.2008. Tak jest wg ustawy o pizp. Inna sprawa, że zarówno prawnicy urzędu wojewódzkiego jak i nasza gmina interpretuje prawo tak jak im wygodnie.
  • Hey, czegoś nie kumam. Czy gmina tak sam z siebie może zaprotestować skutecznie bez podania alternatywy przebiegu?
    Ja tez tu czuję jakąś dysproporcję reakcji.
  • "MPT" pisał(a):
    Czy Gmina walczy o przebieg drogi wzdłuż kanału? chyba po prostu przyszły zarządca drogi o nią walczy

    A kto będzie przyszłym zarządcą drogi?

    "ravos4" pisał(a):
    Mieszkańcy Góraszki, kupując działki zakładali, że 7 km od Warszawy będzie dzicz na wiele pokoleń.

    ravos4 nie wszyscy kupowali działki w Góraszce sporo rodzin mieszkało tu jeszcze przed wojną jak zrobisz wycieczkę przez Góraszkę i Boryszew to jeszcze natrafisz na kilka starych domów.Ludzie budowali nie po to domy na wsi aby mieszkać w centrum handlowym lub na środku autostrady.

  • Czy może mi ktoś powiedzieć, gdzie w obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego województwa mazowieckiego można coś znaleźć na temat przebiegu DW721 na terenie Gminy Wiązowna? Nie znalazłem tam nic, też nic nie ma o małej obwodnicy (jest tylko duża K50/K62 i wielka).
    Powstaje pytanie z którym dokumentem nasze studium musiało być zgodne, jeśli chodzi o DW721?
  • Ten cały protest wygląda mi na kolejne działanie pozorowane. Przebieg trasy uderza w interesy niektórych mieszkańców, więc trzeba ich jakoś udobruchać. Sam projekt jest w miarę sensowny, a alternatywy spełniającej założenia (wyprowadzenie ruchu z centrum Wiązowny) brak.
  • Studium musi być zgodne z planem województwa, tego wymaga przepis, a potwierdza uzgodnienie z Zarządem Województwa; w planie województwa trzeba spojrzeć na mapę z systemem komunikacji i odrobinę doczytać
  • Na której stronie?
  • w rozdziale dot. rozwoju systemów infrastruktury technicznej :)
  • Na stronie 73 jest Konstancina - Jeziornej :P a powinno być Konstancina - Jeziorny. Ot! tak tylko, żeby nie było, że się czepiam tylko dokumentów naszego Urzędu ;)
    Co do samej mapy to na stronie 70 jest dość ogólnie zaznaczony przebieg G721, jednak bardzo niedokładnie.
    Nie ma natomiast Wiązowny, gdy mowa o "budowie obejść w ciągach dróg wojewódzkich na obszarach zurbanizowanych", są natomiast inne miasta leżące na trasie drogi G721 (min. wspomniany Konstancin-Jeziorna).
  • Nadal nie rozumiem, na jakiej podstawie pani Wójt twierdzi, że alternatywne warianty drogi 721 są niezgodne z PZP województwa mazowieckiego.
    image
    Niezrozumiały skrót mysłowy? Pomyłka?

    Na str 69 czytamy:
    W obszarze aglomeracji warszawskiej bêdzie kszta3towany uk3ad dróg odci1¿aj1cy obszar centralny i usprawniaj1cy po31czenia wielu oœrodków osad-
    niczych, poprzez najbli¿sze Warszawie powi1zania lokalne, tworzony przez po31czenia: (...); od wschodu: Wi1zowna-Sulejówek-Wo3omin; ...


    Bardzo schematyczna mapa na stronie 71 sugeruje przebieg przez Majdan, zamiast przez Góraszkę i Boryszew.
    image
    Na wszystkich innych mapach jest zaznaczony obecny przebieg do modernizacji lub przebudowy.

    Na stronie 74 są jeszcze ogólne ustalenia dot. dróg wojewódzkich, ale w żadnym przypadku nie ma wskazania konkretnego przebiegu 721.
    * Usprawnianie sieci dróg wojewódzkich, w tym likwidacja „w1skich garde3” w ruchu poprzez budowê, przebudowê, remonty, utrzymanie istniej1cych
    dróg i obiektów mostowych obejmuj1ce g3ównie dostosowanie parametrów technicznych do wymagañ ruchu, zwiêkszenie noœnoœci, odnowy
    nawierzchni, budowy chodników i œcie¿ek rowerowych, zw3aszcza na terenach zabudowanych.
    * Budowa obejœæ w ci1gach dróg wojewódzkich na obszarach zurbanizowanych dla zmniejszania uci1¿liwoœci ruchu tranzytowego (m.in.
    dla Pruszkowa, Milanówka, Grodziska Maz., Lesznowoli, Konstancina Jeziornej, B3onia, Sierpca, ̄uromina; M3awy, Wêgrowa, Mogielnicy, Nowego
    Miasta n/Pilic1, Przasnysza).


    Najwyżej z ostatniego punktu można wnioskować, że nowa trasa Wiązowna - Sulejówek nie powinna przebiegać przez obszary zurbanizowane, ale takich obszarów już nie ma w północno-zachodniej części gminy.
  • obcy pisał(a):


    Najwyżej z ostatniego punktu można wnioskować, że nowa trasa Wiązowna - Sulejówek nie powinna przebiegać przez obszary zurbanizowane, ale takich obszarów już nie ma w północno-zachodniej części gminy.



    Warunki Zabudowy winny być zgodne z dokumentami odrębnymi. Czyli, że co? :| Że wydawane warunki Zabudowy były niezgodne z planem zagospodarowania Województwa Mazowieckiego? :O
    Sorry, nie mogłem się powstrzymać. :P
    Post edytowany przez Mataj 2012-03-13 12:13:59