• Czy tylko u mnie nie działa strona internetowa Urzędu? Mogę sobie pooglądać ładne obrazki, ale dostępu do treści brak. Czy na pewno o to nam chodziło, aby mieć album ze zdjęciami...?
    Chciałam sprawdzić wynik konkursu na dyrektora GOK - nie mogę, skład komisji konkursowej i wymogi konkursu - też niedostępne (przynajmniej dla mnie!). A miało być tak dobrze, nowocześnie i hop siup do przodu...

    Ponieważ informacji oficjalnej brak dowiedziałam się pokątnie, że dyrektorem GOK została pani Mirella Ż., która pełniła już tę funkcję za czasów wójta M. Jędrzejczaka.
    Jak dla mnie wybór średni, żeby nie powiedzieć słaby, w odróżnieniu od kandydatury złożonej przez panią Karolinę Poszwald. I tym to sposobem stare wraca każdą dziurą...
    Nie chcę, ale powiem: A nie mówiłam?!
    Post edytowany przez admin 2015-09-15 18:58:11
  • A to ciekawe , ale skoro wcześniej pełniła tę funkcje to być może , się sprawdziła ?
  • Czyli nie "nowości" tylko " powiew przeszłości", chociaż w przypadku kobiety należy mówić o "dojrzałości".
  • Tylko patrzeć jak wychynie z dołka budowa WCK, bo był robiony pod określone osoby a pewno też znajdzie się specjalista od nieruchomości czyli MJ . A będzie miał co robić bo przecież tyle gruntów po GS do przejęcia i zagospodarowania.
    P.S. Jestem ciekaw czy podobnie jak poprzednio będzie miała równie wysokie wynagrodzenie porównywalne z wójtem.
    Post edytowany przez ravos4 2015-07-11 16:08:54
  • Ze strony GOK:
    Mirella Żurawska w latach 2008 – 2011 była dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Wiązownie, ma doświadczenie jako instruktor muzyki, a także pracownik samorządowy. Na stanowisko Dyrektora została wybrana przez komisję konkursową spośród 5 kandydatów.

    W przedstawionej w konkursie koncepcji programowo – organizacyjnej dla instytucji kultury postawiła na sprawny i odpowiedzialny zespół, który ma być kluczem do sukcesu. Chce rozwijać istniejące formy kultury oraz inicjować nowe. Stawia na współpracę z organizacjami społecznymi, instytucjami i sołectwami / osiedlami, gdyż to „otwiera szereg możliwości i wzbogaca przedsięwzięcia”.


    To ostatnie bardzo interesujące, bo w poprzednim swoim dyrektorowaniu p. Mirella broniła się przed świetlicami i działalnością poza siedziba GOK. To m. in. ona była autorką koncepcji, związanej z WCK i forsowanej przez b. wójta Jędrzejczaka, że na kulturę, w tym zajęcia dla dzieci, ludzie mają być zwożeni z całej gminy do Wiązowny. Współpraca ze szkołami, które dysponują bazą lokalową, w zasadzie nie istniała, poza wymęczonymi w końcu zajęciami z tańca w Gliniance.
    A obecnie pracujący w GOK zespół, o ile się nie mylę, w znacznym składzie stworzył się właśnie za p. Żurawskiej. Czy należałoby tę deklarację rozumieć, jako: "nikogo nie zwolnię"?
    Ciekawe, jakie wizje mieli inni kandydaci i kto nimi był?

    Ale w sumie, jeśli się p. Mirelli przez te lata przymusowego, nieelegancko przez b. wójt Bętkowską, zrealizowanego "urlopu" poprzestawiały wizje i naprawdę zamierza je zrealizować, to życzę wszystkiego najlepszego, dla naszego wspólnego dobra.
  • Nie liczył bym na zmianę stanowiska. Skoro wraca stare to i stare przyzwyczajenia. A urlop to p. Mirella zafundowała sobie sama łamiąc warunki umowy odnośnie pracy i tym samym dała pretekst do rozwiązania umowy. A kto by nie chciał pozbyć się "dyrektora", który zarabia więcej niż wójt i dwa razy więcej niż dyrektorzy zespołu szkół. Swoją drogą jakie inne przymioty posiada p. Mirella, że dostała taki angaż za czasów MJ.
  • Niewiele wnosi ten artykuł. Nic w nim o współpracy i o autorach sukcesów.
  • no właśnie jaka była podstawa rozwiązania umowy z Panią Mirellą
  • Nie czytałem umowy ale podobno mimo zakazu będąc na urlopie założyła prywatną firmę.
  • a to jak to co to ma do rzeczy nie można pracować i mieć firmę ?
  • @ Tak Wazka jest coś takiego jak Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez osobę pełniącą funkcje publiczne patrz: art. 4 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
    @ ravos4 tak się składa, że dyrektor GOK, czy też człowiek na modnym u nas stanowisku : pełniący obowiązki dyrektora GOK nie ma nic do gadania, czytaj: wypełnia i podpisuje to, co mu wójt każe, a jak nie chce żeby mu kazano to wylatuje z mniej lub bardziej "przeźroczystych" przyczyn.
    Dyskusja o osobach, które pełniły w/w funkcje i jak je pełniły jest moim zdaniem bez sensu, bo i tak na 99 procent decyzji nie miały wpływu. Np. świetny ruch gminy z "oddaniem pod zarząd GOK-u "wspaniałych i rentownych świetlic" z "wspaniałymi" placami zabaw.
    Taki dyrektor nawet jakby miał setki świetnych pomysłów (nie wspomnę o szafingu lansowanemu przez ostatnią p.o.) nie jest w stanie przeskoczyć kosztów w/w i marnego finansowania "ciekawych pomysłów" a już Wola Karczewska ze swoim "domem weselnym" to przysłowiowy gwóźdź do trumny, który przez najbliższych kilka kadencji nie pozwoli odbić się GOK-owi od dna finansowego.


    Post edytowany przez [Deleted User] 2015-07-17 10:33:04
  • Nemo pisał(a):


    Ponieważ informacji oficjalnej brak dowiedziałam się pokątnie, że dyrektorem GOK została pani Mirella Ż., która pełniła już tę funkcję za czasów wójta M. Jędrzejczaka.
    Jak dla mnie wybór średni, żeby nie powiedzieć słaby, w odróżnieniu od kandydatury złożonej przez panią Karolinę Poszwald. I tym to sposobem stare wraca każdą dziurą...



    Tak, zgadzam się ze zdaniem że "stare wraca każdą dziurą..." - w tym samym konkursie startował z tego co słyszałem równiez były dyrektor GOK - za kadencji p.Bętkowskiej czyli p. Głogowski zwany również "Pan Pyralgina" - nawet przez moje dzieciaki, które przyniosły to ze szkoły, bo jak mowa o b. dyrektorze to właśnie wszyscy tak na niego mówią. Cieszyć się wypada z tego że akurat nie ten pan wygrał bo znowu widzielibyśmy go częściej na różnego rodzaju imprezach z których płyną profity a nie na pracy w GOK-u!!!!
    "Wszystko już było - rzekł Ben Akiba"...
    :-)

    Co do strony urzędu o której pisałaś również w swoim poście, to raczej mam mieszane uczucia z przewagą negatywnych. Niby oficjalna strona urzędu gminy a brak nawet logo na stronie - czyzby to jakas nieoficjalna strona, prywatnego przedsiębiorcy czy pasjonata, hobbysty for internetowych??? Nie wiem co ma oznaczać nowa domena: tuwiazowna.pl. Za Bareją stwierdzę: "nie ma takiej miejscowości jak Tuwiazowna, jest Lądek, Lądek Zdrój. No chol... muszę iść poszukać gdzie to jest". Jak patrzę na strony internetowe sąsiednich gmin wszystko jest na nich jak trzeba. I pełna nazwa, i herb gminy, i wszystkie informacje że to strona urzedu gminy i nawet ładne i efektowne niektóre z nich, czytelne, przemyślane merytorycznie, prosta (nie prostacka) i nieskomplikowana nawigacja (przecież na strony urzędowe wchodzą nie tylko młode osoby po informatyce ale także starsze osoby bez doświadczenia z komputerem - wszystko ma być proste i czytelne), aż chce się patrzeć i czytać. Nasza strona: jakaś dziwna i przykra dziura pod pomarańczowym paskiem na górze, brak herbu, brak napisów że to oficjalna strona urzędu Gminy Wiązowna, trudna nawigacja i poruszanie się po treści jesli ktoś szuka oczywiście treści a nie tylko zdjęć i albumów zdjęciowych, jakieś to wszystko bezpłciowe - ewidentna wtopa!!!

    Post edytowany przez Kwadrat 2015-07-17 14:00:32
  • 1 Prezentacja kolejnych planów zagospodarowania
    2 Fundusz sołecki do podziału
    3 Radiówek w sieci
    4 Zmiany w rozkładzie – na prośbę pasażerów
    5 Ważą się losy poczty w Gliniance itd i itp

    O tym można przeczytać na ww UG Wiązowna, wg mnie dla przeciętnego mieszkańca gminy jest OK. Poza tym wielkie litery, oddzielone obrazkami tematy, menu na skróty, bip, możliwość załatwienia sprawy online (swoją drogą czy ktoś korzystał?)
    Mówię o przeciętnych mieszkańcach, bo być może dla samorządowców lub byłych samorządowców strona może rzeczywiście nie oddaje tego co byście chcieli tam przeczytać? @ Nemo, @ Kwadrat?
    Myślę, że dobrze jest krytykować konstruktywnie, a nie dla samej krytyki, czy wręcz obrażania kogoś...
    Jeśli szukasz treści, a przytaczasz, że www z okolicznych gmin są lepsze to proszę zajrzyj np. na tę stronę http://www.jozefow.pl/page/ znajdź tam treść, a najlepiej jeszcze treść dla słabowidzących (bo taka funkcja jest na tej stronie), życzę miłego szukania...
  • emes pisał(a):

    To ostatnie bardzo interesujące, bo w poprzednim swoim dyrektorowaniu p. Mirella broniła się przed świetlicami i działalnością poza siedziba GOK. To m. in. ona była autorką koncepcji, związanej z WCK i forsowanej przez b. wójta Jędrzejczaka, że na kulturę, w tym zajęcia dla dzieci, ludzie mają być zwożeni z całej gminy do Wiązowny. Współpraca ze szkołami, które dysponują bazą lokalową, w zasadzie nie istniała, poza wymęczonymi w końcu zajęciami z tańca w Gliniance.



    Jak zwykle "najlepsi" na stanowiskach są ludzie nie związani z danym miejscem (gminą) czyli tzw. słoiki - zupełnie oderwani od lokalnej specyfiki. Nie mamy w gminie osoby związanej z kulturą która umie kierowac i rozwijać LOKALNA kulturę????? Nie brakuje natomiast osób z tzw. wizjami na rozwój (czyli science-fiction). Chyba te wizje powoduja jakieś dopalacze, bo wszyscy się na nie powołują. A jakoś nikogo nie ma do zwykłej, profesjonalnej roboty na codzień i kierowania daną instytucja!!!
    PS. Wobec tego po co budować np. świetlicę w w Woli Karczewskiej skoro dzieci mają być dowożone na wszystkie zajęcia do Wiązowny?

  • aga_4 pisał(a):

    Myślę, że dobrze jest krytykować konstruktywnie, a nie dla samej krytyki, czy wręcz obrażania kogoś...
    Jeśli szukasz treści, a przytaczasz, że www z okolicznych gmin są lepsze to proszę zajrzyj np. na tę stronę http://www.jozefow.pl/page/ znajdź tam treść, a najlepiej jeszcze treść dla słabowidzących (bo taka funkcja jest na tej stronie), życzę miłego szukania...



    No jeśli takie wymuszone porównanie do akurat tej jednej strony urzedowej Gminy Józefów jako "gorszej" od miejscowości Tuwiazowna jest dla Ciebie ważne niech ci będzie. Dla twojego dobrego samopoczucia że nie jest Wiązowna taka ostatnia. Akurat w Józefowie nie mieszkam wiec nie musze nic szukać dla słabowidzących. A domyślam się też że w Jozefowie mieszka więcej ludzi którzy "widzą". Może wiec nie ma tam tej potrzeby.
  • Tego typu stron można podawać setki i do każdej można się o coś przyczepić. Tylko po co? Czy to wnosi coś dobrego i konstruktywnego? Ponawiam: Dobrze jest krytykować konstruktywnie, a nie dla samej krytyki, czy wręcz obrażania kogoś

    PS widać, że strona Józefowa nie nadaje się nawet dla tych, którzy widzą (zakładam, że widzisz,) ale z twojej wypowiedzi wynika, że nie znalazłeś funkcji w menu pt. Dla słabowidzących :)
  • Strona gminy, taka jak wójt - efekciarska i na pokaz a treści i kompetencji zero. Może to ładnie wygląda na ulubionym przez władze najwyższe fejsie ale nie na oficjalnej stronie gminy. Jak bym chciał pooglądać obrazki to kupiłbym album ze zdjęciami. Informacje z życia gminy - te wygodne na wierzchu, w pełnej krasie, te mniej wygodne pod spodem, na podstronie bo może nikt nie zajrzy.
    A propos dyrektora GOK, czy sukcesy które odnosiła były naprawdę jej sukcesami czy może sukcesami garstki pasjonatów, którzy muszą przeżyć kolejnego "drogiego" dyrektora?
  • ja to nie wiem o co chodzi nic się nie działo w gminie za kadencji AB teraz się dzieje i jnformacje na bierząco , też żle ? Tylko narzekania narzekania , może zastanówcie się trochę ? Co nie którzy.
  • "stronka" może i ładna choc warto byłoby pokazać, że to strona urzędu gminy, a nie tylko "stronka"
    brakuje mi też dat przy zmiksowanych (wg jakiego klucza?) wiadomościach
    przydałaby się pod obrazkami informacja o ich pochodzeniu, bo na pierwszy rzut oka widac, że sporo z nich nie pochodzi z gminy, tylko z jakiejś ogólnej bazy zdjęć - prawa autorskie, mówi "onym" to coś?
  • jakie znów prawa autorskie? Ciekawe co jeszcze wymyślisz? Z tego co widzę to zdjęcia są z naszej gminy.
  • piękna jest nasza gmina, np. tą ulicę bardzo lubię (pierwszy plan pomijając) ;)
    http://tuwiazowna.pl/dlaczego-zniknely-ulgi-w-oplatach-za-smieci/
  • Taaaaak.

    To wszystko nic. Gminie grozi aneksja wschodniej Góraszki!
    http://tuwiazowna.pl/goraszka-wschodnia-prace-planistyczne-trwaja/

    Popatrzcie jakimi mapami się posługują w tym planowaniu!
    To Targowica jakaś!
  • ...a może Fotolia ma zdjęcia z Wiązowny? no bo dlaczego nie? ;)
  • A jak już te prace planistyczne zostaną zakończone, to informacja o nich w jakim języku zostanie opublikowana?
    Tym co ludzie w gminie się posługują czy zgodnie z mapami - rosyjskim?
  • noooo, przecie Wiązowna była w rosyjskim zaborze...
  • AAAA no tak. To wiele wyjaśnia.
    Odnoszę wrażenie że część mieszkańców dalej tkwi w tym zaborze.
  • @ravos ostro z tym "efekciarstwem". Ja oceniam, że wójt chce być koniecznie lubiany przez wszystkich, nawet przez zajadłych przeciwników. Patrz: zasłużeni dla Wiązowny, a konkretnie jego poprzedniczka. Każdemu z byłych wójtów w zarządzeniu wójt powpisywał jakieś konkretniejsze "zasługi", a jedynie AB zasłużyła się "wieloletniością w samorządzie i oddaniem gminie" http://bip.wiazowna.pl/public/get_file_contents.php?id=330784
    Ale co tam, jest wybrany wójt, jego prawo rozdzielać zaszczyty jakie chce i komu chce, może akurat ktoś się da takim wyróżnieniem obłaskawić. W sumie mechanizm jest zawsze ten sam, niestety ludzie w naszej gminie u władzy też zawsze ci sami, tylko krzesłami się zamieniają, na co zresztą b. wójt Koczorowska sama zwróciła uwagę w swoim niedawnym przemówieniu.

    @Wazka jak się nie w pełni orientujesz, to lepiej się trochę poprzyglądaj, zanim zaczniesz na ślepo własną piersią bronić osoby trzecie.
    @alert ma rację, słusznie napisał, że strona jest marna, co nie znaczy, że nie jest "ładna". Niektóre oczy może i cieszy jak kolorowe czasopisma typu "W życie na gorąco", w których też pełno fotografii od czapy dla zilustrowania pewnych historii. Mnie tam akurat grafika w czytaniu informacji nie przeszkadza ani nie pomaga, pomijam ją, chyba, że to fotorelacja. Natomiast bardzo mnie wkurza - o czym też @alert wspomniał - przerzucanie kolejności informacji, wrzucanie nowych po kilku starych, tego nie było nigdy wcześniej. Jak coś jest "stale aktualne", to było w formie banera wyżej, albo z boku. Teraz jak chcesz być pewny, czy nie ma czegoś nowego, to musisz stronę przynajmniej kawałek przewinąć.
    @aga_4 informacja, że jest nowy dyrektor GOK to powinna się znaleźć na stronie gminy prędzej niż informacja o kotach do adopcji, niezależnie czy traktujemy stronę jako oficjalną, czy jako forum dla przeciętnego mieszkańca (bo nie zakładam, że przeciętny mieszkaniec żyje życiem adoptowanych w gminie kotów). Chyba, że jednak wójt wstydzi się wyboru p. Mirelli i nie do końca jest pewny jak zostanie przez mieszkańców przyjęta ta wiadomość, a przecież chce wójt, żeby go wszyscy lubili. To prawda, że dyrektor GOK musi słuchać wójta, bo to wynika z przepisów, no i z tego, że GOK finansowany jest z budżetu gminy. Ale pieniądze z budżetu nie są jedynym możliwym źródłem ich pozyskiwania a, niestety, w naszej gminie wszyscy poprzedni dyrektorzy, w tym i sama p. Żurawska, byli albo zbyt leniwi, albo za mało skuteczni w wysilaniu się, by kasę pozyskiwać gdzie indziej. W większości sytuacji najłatwiej było przyjść do gminy i powiedzieć: zaczęliśmy robić to i szukaliśmy sponsorów, ale nam zabrakło, a wydarzenie już za 2 tygodnie i tyle nakładów poczynione, tyle zaangażowania i pracy ludzkiej. Dorzućcie... 10 tys. zł! Krótko mówiąc z dyrektorów dotąd byli słabi zarządcy, skoro rozpoczynali przedsięwzięcie, nie usiadłszy wcześniej i nie obliczywszy czy mają perspektywy na jego pełną realizację.
    Mówię tu o wydarzeniach czysto kulturalnych i inicjowanych przez GOK czy jego sekcje, bo co innego jest jeśli chodzi o "igrzyska ogólnogminne" czyli dni gminy, dożynki... i w zasadzie tyle. Na takich igrzyskach musi być pokazane, kto jest imperatorem i komu je zawdzięczamy, więc mamy duże koszty, dotacje celowe, rozmach i zawsze znaczne wsparcie przy organizacji pracowników urzędu gminy, bo GOK nie ma takiej kadry (dyrektor, księgowy, paru instruktorów- artystów). Osobną kategorią jest półmaraton, też igrzyska, ale beneficjenci głównie spoza gminy, zatem i inny układ podmiotów organizujących i finansujących, choć wolontariat imponujący i tym wieloletnim wolontariuszom niskie ukłony, bo zwykle gratulacje i śmietankę spijają właśnie VIPy.
  • Ciekawe, że akurat na to zwróciła uwagę p. Koczorowska bo tak mi się wydaje, że prawie wszyscy wójtowie po niej w raczej większym stopniu byli przez nią, raczej prędzej niż później namaszczeni. A jeśli chodzi o efekciarstwo - wiele razy widziałem "parcie na szkło" i wężowe ruchy obecnego wójta więc raczej nie ma tu przesady. Liczy się tylko to by dobrze wypaść i tu akurat jest rozbieżność interesów. Bo jak przypodobamy się mieszkańcom to "ci" inni będą nie zadowoleni. A głównie chodzi o tych innych. I tak na przykład mało kto wie czemu nagle potrzebny jest próg wodny na kanale Boryszewskim w Stefanówce i jakie to może mieć konsekwencje dla gminy. Ale "ci" inni będą zadowoleni.
  • Kwadrat pisał(a):


    Co do strony urzędu o której pisałaś również w swoim poście, to raczej mam mieszane uczucia z przewagą negatywnych. Niby oficjalna strona urzędu gminy a brak nawet logo na stronie - czyzby to jakas nieoficjalna strona, prywatnego przedsiębiorcy czy pasjonata, hobbysty for internetowych???


    W krajowym rejestrze domen jako właściciel domeny tuwiazowna.pl figuruje firma R82 z Kącka...
    540 x 813 - 51K
  • I tu wychodzi "parcie na szkło" naszych władz najwyższych. Tylko patrzeć jak zostanie uruchomiona telewizja internetowa w gminie a tam, serial z wójtem w roli głównej. Tylko nie wiem czy to kryminał czy horror.
  • Kurcze, pewnie z pół roku tu nie zaglądałem. Wracam i co widzę? Od razu narzekanie. Ludzie - Jędrzejczak był do dupy, Będkowska do dupy, nowy Wójt też nie lepszy. Powiem Wam, że jak tu nie zaglądałem to myślałem, że jest zajebiście: w końcu coś się dzieje, w końcu Wójt informuje o tym co robi, w końcu są remonty dróg, są remonty w przedszkolach, szkoły się budują i remontują. Po raz pierwszy różnica między drogą asfaltową i szutrową polega na pyleniu, bo oba typy dróg są przejezdne, płaskie, bez pół metrowych dziur i wyrw. Centrum Wiązowny też się zmieniło, płotu nie ma i jest porządek.

    I tak się zastanawiam, co by trzeba było zrobić, żeby Polaka usatysfakcjonować?! Każdy tu z forumowiczów ma własne pomysły na budżet gminy i zarządzanie. Chętnie poczytałbym o tym, jakie każdy z tych forumowiczów ma sukcesy w obszarze zarządzania (czymkolwiek) oraz dbania o budżet (choćby swój własny, domowy). Bo jak się posłucha, to ma się wrażenie, że sami eksperci się wypowiadają.

    Ehhh ;)
  • Młodsi pewnie nie pamiętają więc przypomnę.
    Parafrazując Towarzysza Edwarda Gierka:

    "Opieramy się na woli [tysięcy]. Przekuwamy ją w program realizowany wysiłkiem klasy robotniczej, chłopów i inteligentów [gminy Wiązowna]. Dzięki temu mogliśmy pójść naprzód i osiągnąć sukces, który przysporzył nam szacunku i uznania w świecie. W krótkim czasie Wiązowna stała się silniejsza, a [mieszkańcom] zaczęło żyć się lepiej, i jest to fakt niepodważalny, którego nie kwestionuje nikt, nawet nasi wrogowie."

    To w nawiasach zmienione dla potrzeb rzeczywistości.

    I jeszcze jedno:

    "Nietrudno się domyślić kto łoży na organizowanie awantur w "Wiązownie i gminie]. Różni pogrobowcy starego ustroju - rewizjoniści, syjoniści, sługusi imperializmu."

  • Brawo. Ponawiam pytanie ;)
  • v460 pisał(a):

    Każdy tu z forumowiczów ma własne pomysły na budżet gminy i zarządzanie.

    Ehhh ;)


    Oczywiście, bo gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie. Ale jakoś nie zauważyłem dywagacji na temat budżetu. Zastanawiamy się przecież nad sensownością wprowadzonych zmian. Nikt nie kwestionuje tego co jest dobre, co prawda w krótkiej perspektywie czasu bo budżetu rzeczywiście może zabraknąć na cała kadencję.Chyba ktoś doświadczony w zarządzaniu nie umie czytać.

  • @Ravos: Nie wiem czy są wśród nas "doświadczeni w zarządzaniu". Nie wiem czy wszyscy potrafią czytać. I udam, że nie zrozumiałem Twojej ironii. Natomiast wkurza mnie krytykanctwo na każdym kroku. Mam wrażenie, że niektórzy wierzą w te bon moty o "Polsce w ruinie".

    Cokolwiek, ktokolwiek by nie zrobił to "zastanawiamy się nad sensownością wprowadzonych zmian". Ravos, oczywiście zastanawiać się trzeba, patrzyć na ręce władzy również i ja tego nie kwestionuję. Tylko mam wrażenie, że jest "pewna grupa ludzi", której nigdy nie będzie dobrze i nigdy z niczego nie będzie zadowolona.

    Mirella nie jest kierownikiem, źle. Mirella jest kierownikiem, źle. Mirella zarabia więcej niż dyrektor, źle. Drogi są robione, też źle bo to "kampania wyborcza PSL". Chcieli budować WCK, źle. Nie zbudowali, źle. A może będą chcieli budować w przyszłości? Łolaboga! Nie było planów zagospodarowania terenu - źle. Robią je - jeszcze gorzej. Itd. Itp. Tak to wygląda z boku. Kurde - ja się dziwię, że ktokolwiek jest w ogóle tak "głupi", że chce zostać wójtem, radnym czy chociażby sołtysem. Nie szkoda zdrowia, żeby słuchać tylu komentarzy na swój temat? :(
  • No, a Kononowicz to proponował "żeby nie było niczego". Kurde -wtedy dopiero byłby spokój.
    Módlmy się więc o nowego Wójta który będzie właśnie jak Kononowicz. I o premiera też.I prezydenta. I...
  • Prezydent już jest. Premier się szykuje... Twoja przepowiednia Edziu już się ziszcza ;)

    PS.
    Zacząłem kilka miesięcy temu, za Twoją namową, tankować w Emowie: miło, sympatycznie i uczciwie! Dzięki ;)
  • @V460 Właśnie o to chodzi, że nikt nigdy nie miał spójnej wizji rozwoju gminy. Któryś z forumowiczów napisał, że jak by wiedział jaki jest rozwój i jego harmonogram to było by w porządku. A tak robi się to co akurat loobing nakazuje. Trzeba komuś napchać pieniędzy do kieszeni to robi się i uchwala wadliwe w wielu zakresach studium aby uchwalić plan zagospodarowania dla jednego obszaru. Inni krzyczą o drogi to trzeba im zrobić. Może tam mieszka kolega wojewody a może nie ale wydano pieniądze bez głowy. Zamiast wymyślić jaka powinna być infrastruktura np. drogowa i to realizować, łata się dziury i ciągnie tę za krótką kołdrę jak tylko się da. W gminie jest miejsce dla wszystkich z deweloperami włącznie ale z głową. Nikt mi nie powie, że sukcesem np. były trzy linie autobusowe, które kursują w 90% po tej samej trasie. Ale teraz nie jest lepiej bo mieszkaniec Rzakty najpierw jedną L jedzie do Otwocka a potem druga L do Wiązowny.
    Post edytowany przez ravos4 2015-07-23 16:43:14
  • Ravos i ja sie z Toba zasadniczo zgadzam. Tylko ze ty mowisz o jakiejs sytuacji idealnej. A kosmos to jest chaos. Juz starozytni Grecy to odkryli (i po dzis dzien realizuja).
    To co ty piszesz to moze ma szanse realizacji w Niemczech, ale tez watpie, ze w czystej postaci. Ja jestem za - uwielbiam porzadek i nienawidze chaosu, improwizacji i balaganu, tylko pokaz mi, ze tak sie da :(

    Jest tak: jedni uchwalili wydluzenie wieku emerytalnego, a inni jak dojda do wladzy to chca cofnac reforme. Wczesniej ktos zrobil Kasy Chorych a kolejny zaraz to zanegowal i zmienil w NFZ (jedno barachlo!). Obecna wiekszosc uchwalila invitro, a juz masz glosy, ze "nowa wiekszosc" na to nie pozwoli. O roli kosciola w tym wszystkim sie nie wypowiadam, bo nie chce urazic nikogo, ale coraz ciezej przychodzi mi zrozumienie jak ludzie godza te brednie ktore slysza z codzienna praktyka?

    Teraz to ja bede malkontentem: NIE DA SIE TAK JAK MOWISZ! ;)

    A to co sie dzieje obecnie w gminie (na ile znam sprawy) mi sie podoba. Wojt sie komunikuje, widze codzienna prace a to co sie robi spelnia moje oczekiwania. Przede wszytkim widze zaangazowanie, ktorego do tej pory nie dostrzegalem.
    Post edytowany przez v460 2015-07-23 19:08:15
  • jak to czytam to mam wrażenie że z jakiś bliski czas na rogatkach naszej gminy pojawią się separatysci z Dniecka
  • Doniecka
  • I co oni będą robić na granicy waszej gminy?
  • Przyjdą i powiedzą "My nie agriesory!" a lufy przystawią nam do karków...
  • Wazka pisał(a):

    jak to czytam to mam wrażenie że z jakiś bliski czas na rogatkach naszej gminy pojawią się separatysci z Doniecka



    Jedno zdanie, a tyle prawdy.
    Prawdę mówiąc, to wiele się słyszy, ile da się zrobić, ale jakoś nikt - ani Ravos, ani ja, ani Emes, v460, Edziu czy Kudłaty, ani JoannaF również nie - do władzy się nie garną mimo, że wielu z Was o takie stanowisko się ocierało ;)

    A jestem niemalże pewien, że większości z nas rura by zmiękła od krytyki naszej polityki "bo brak wizji", "bo sąsiadka miała nowe futro", "bo zupa była zasłona", bo prawda jest taka, że wielu rzeczy z tego co piszecie NIE DA SIĘ zrealizować.
    Mnie bardziej do obecnej rady i wójta przekonuje jedno - że sąsiedzi, którzy byli niechętni teraz się dziwią, że gmina z gminy "na zadupiu", robi się "gminą podmiejską".
    Z cierpliwością poczekam jeszcze i popatrzę.

    Na pocieszenie mogę wam jedynie wytknąć jedno - krótką macie pamięć, oj krótką! ;) Jak Wam zbyt źle z obecną władzą, to przypomnijcie sobie poprzednią ;)
  • Właśnie sobie przypomniałam, dlaczego przestałam wypowiadać się na tym forum.
    Wystarczy zabrać głos w jakimś wątku, podać neutralną informację a już przypinana jest łatka krytykanta.

    @Mataj, przyznam, że kompletnie nie rozumiem czemu zostałam przez Ciebie wymieniona jednym tchem z pozostałymi uczestnikami dyskusji w tym wątku

    @v460 masz wyjątkową zdolność rozmydlania dyskusji na forum.
  • Mataj.

    Nie ma się z czego cieszyć. Odniesienie do poprzedniej kadencji to właśnie oznaka zarówno krótkiej pamięci jak i ograniczonej wyobraźni, i wąskich horyzontów.

    Nie mniej jednak jest to niesamowicie ciekawe zjawisko.
    Poprzednia kadencja to (moim zdaniem) - tragedia tej gminy.
    Pasmo klęsk można by długo wyliczać. Mimo to 20 procentom głosujących w wyborach to odpowiadało!
    Natomiast z kandydatów na radnych z wiadomego komitetu, do obecnej Rady nie wszedł nikt.
    Wniosek? Ważna była ta osoba a nie jakaś tam linia polityczna.
    To co się stało później też o czymś świadczy.

    Zakończyła się wojna wyborcza i nastał czas pokoju. Wieńce, medale za zasługi, nożyczki, wstęgi...
    Gdzieś drogę wyrównali! Gawiedź się cieszy bo trzęsło nie będzie! A przecież do pracy trzeba pojechać i wrócić, dzieciaki do szkoły też trzeba zawieźć.
    A jak się zameldujesz to nawet na wycieczkę pojedziesz - o ile na ciebie trafi :)
  • Kudłaty pisał(a):


    A jak się zameldujesz to nawet na wycieczkę pojedziesz - o ile na ciebie trafi :)



    W regulaminie jako nagroda główna widnieje "weekend w SPA", ale "wycieczka zagraniczna" jest hasłem bardziej chwytliwym.

    Co do innych wątków dyskusji.... Poprzednia kadencja była taką medialną katastrofą, że naprawdę trzeba by się teraz mocno postarać, żeby nie zrobić lepszego wrażenia :)

    @v460 napisał, że obecny wójt informuje o tym co robi....

    Powiem tak, Marek Jędrzejczak jak tylko objął funkcję Wójta - robił to zdecydowanie lepiej. Na starej stronie UG były na bieżąco podawane informacje kto jest zatrudniany i dlaczego, jaki jest stan gminy, jakie są plany. To się z upływem czasu zmieniło i takiej przejrzystości pod koniec kadencji już nie było...
    Ale na początku... informacyjnie było super.

    Teraz tego nie ma. Obecny Wójt może się i komunikuje na Facebooku, ale nie każdy jest fanem tego portalu społecznościowego. Poza tym podawane tam informacje są mocno wybiórcze i trafiają głównie do zwolenników, żeby nie napisać "adoratorów" nowego Wójta ;).



  • Poprzednia kadencja na każdym kroku była porażką.
  • I tak mi się jeszcze przypomniało odnośnie tej zadbanej okolicy przed UG o której pisze @v460. Jak już się "złamałam" i zabrałam głos to pociągnę temat dalej ;)

    Dostaliśmy zdjęcie i wrzuciliśmy na portal jak to się otoczenie zmienia, jak jest wreszcie ładnie. Brak ogrodzenia z paskudnymi reklamami, tylko galeria plenerowa, alejki i ławeczki. Cud malina - powiało Europą.
    Traf chciał, że kilka dni później znalazłam się przed UG. I niestety już tak różowo nie było. Trawa nie skoszona, z wybujałymi chwastami, nie wygrabione liście, przekwitłe roślinki robiły przygnębiające wrażenie...
    I póki co dla mnie tak to wygląda - wszystko jest pięknie podane i opakowane, PR na najwyższym poziomie, któremu przyznaję sama momentami ulegam... ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach...

    To samo dotyczy strony tuwiazowna.pl. Piękne zdjęcia, nowoczesny design - ale informacyjnie, zwłaszcza w porównaniu ze starą stroną wiazowna.pl ale jeszcze tą sprzed zmiany w 2014 - moim zdaniem klapa.
    Zresztą z kim nie rozmawiam to nikomu się nie podoba - ale może obracam się w niewłaściwym towarzystwie ;)

    I uprzedzam przyszłe komentarze..., proszę nie traktować powyższego wpisu jako ataku czy krytyki obecnych władz :) Potrafię dostrzec dobre strony - atmosfera po wyborach zdecydowanie się w Wiązownie zmieniła na plus, widzę zaangażowanie Wójta, widzę zmiany i staram się o tych zmianach pisać na portalu.

    Kudłaty pisał(a):

    Poprzednia kadencja na każdym kroku była porażką.



    Ale jak zapytasz mieszkańców osiedla XXX-lecia którzy za poprzedniej kadencji doczekali się w końcu asfaltu, albo mieszkańców Emowa, którzy mają wreszcie chodnik i nową nawierzchnię na Mlądzkiej - to się z Tobą nie zgodzą. Remonty w szkołach i przedszkolach też się odbywały, rozwijała się sieć wodociągowa i kanalizacyjna, były remontowane drogi - czyli działo się dokładnie to o czym pisze v460, że dzieje się teraz. Tylko to wszystko było inaczej "opakowane".... a i być może skala jest inna?

    I na koniec, żeby była jasność cieszę się że poprzednia kadencja minęła, mam nadzieję bezpowrotnie. Wyrazem tej mojej radości jest powrót do redagowania swojego portalu ;)