Remonty dróg powiatowych
  • Szanowni Państwo

    W związku z remontem dróg powiatowych na terenie gminy Wiązowna w Malcanowie i Gliniance nastąpi ich wyłączenie z ruchu drogowego w następujących dniach:

    - droga nr 2710W w Gliniance na odcinku ul. Napoleońska /od gimnazjum / do skrzyżowania z ul. Łąkową w dniu 27 maja br. /środa/ w godz. 8.00-12.00,
    - droga nr 2710W w Gliniance ul. Łąkowa od krzyżówki z ul. Napoleońska w kierunku Woli Karczewskiej w dniu 27 maja br. /środa/ w godz. 12.00-17.00,
    - droga nr 2709W w Malcanowie ul. Mazowiecka /odcinek od szkoły w kierunku Lipowa/ w dniu 28 maja br. /czwartek/ w godz. 8.00-17.00.

    Komunikacja autobusowa i samochodowa w czasie zamknięcia zostanie skierowana na objazdy. Przewoźnicy zostali poinformowani o zmianach.

    Remonty prowadzi Zarząd Dróg Powiatowych w Otwocku z siedzibą w Karczewie, ul. Bohaterów Westerplatte 1, tel. 22 780 64 21, a informacji w sprawie komunikacji autobusowej udzielają pracownicy Referatu Organizacyjnego UG Wiązowna, tel. 22 789 01 20 wew. 231 i 232.

    Za utrudnienia serdecznie przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość dla drogowców.
    Post edytowany przez AMROSLANIEC 2015-05-26 12:20:15
  • Szanowni Państwo

    W związku z trwającym remontem dróg powiatowych na terenie gminy Wiązowna w Malcanowie i Gliniance, z uwagi na warunki pogodowe, nastąpiły kolejne zmiany w organizacji ruchu:

    - 28 maja br. droga nr 2710W w Gliniance na odcinku ul. Napoleońska /od gimnazjum do skrzyżowania z ul. Łąkową/ w godz. 8.00-12.00,

    - 28 maja br. droga powiatowa nr 2710W w Gliniance ul. Łąkowa w godz. 8.00-18.00,

    - 29 maja br. droga nr 2710W w Malcanowie ul. Mazowiecka /odcinek od szkoły w kierunku Lipowa/ w godz. 8.00-18.00

    zostaną ustalone objazdy dla ruchu samochodowego.


    Nastąpi także zmiana kursów linii 720:


    w dniu 28 maja br.:

    - kursy z Wiatracznej o godz. 8.05, 8.45, 10.35 skrócone do Pęclina,

    - kursy powrotne z Pęclina o godz. 9.30, 10.40, 12.40.


    w dniu 29 maja br.:

    - kursy z Wiatracznej o godz. 8.45, 15.05 skrócone do Pęclina.

    - kursy powrotne z Pęclina o godz. 10.40, 16.50.

    - kursy z Wiatracznej o godz. 8.05, 10.35, 11.55, 13.50, 16.35 przez Wolę Karczewską do Rzakty.

    - kursy powrotne z Rzakty o godz. 9.18, 12.28, 13.38, 15.18 przez Wolę Karczewską.
  • Czy w Malcanowie nie chodzi o 2709W?
    Ekstra, że tyle remontów udało się przez Powiat załatwić. ;-)
  • Z tego co pamiętam, to asfalt na odcinku Malcanowa nie był remontowany od minimum 15lat. Jesteśmy na końcu, dłużej zwlekać się nie dało. Jak zostanie wykonany "cywilizowany" łącznik z ul. Żwirową, to uznam że są symptomy pozytywnego drgnięcia w infrastrukturze nawet w Malcanowie. Podziękowania za lustro na skrzyżowaniu Krótkiej i Podleśnej ale to Pęclin.
  • @Podlesny - właśnie! O Lustro pamiętam, że kiedyś prosiłem w pytaniach do wójt poprzedniej kadencji. Niestety pytanie nawet się nie pojawiło, o odpowiedzi nie wspominając, a efekt był widoczny :-( bardzo fajnie, że się udało!
  • Skoro wszyscy chwalą to i ja pochwalę za pomysłowe wykonania chodnika na Pęclińskiej. Dobry pomysł to koryto - rynsztok po niższej (wschodniej) stronie drogi w miejscu gdzie po dużych opadach woda z pól wlewa się na ulicę. Żeby tylko w przyszłości nasz WT pamiętał i czyścił przepusty pod chodnikiem, bo jak się zatkają to w tym miejscu amfibia będzie potrzebna...
  • Skoro już i Pęclińskiej mowa - tam chodnik jest przerzucony, bo ktoś nie chciał oddać paska ziemi pod chodnik? Jeśli tak to trochę mi go żal... :-/
  • Ps. Cywilizowany zjazd w Żwirową właśnie robią panowie :-P
    Pozdrawiam.
  • Lepszy chodnik przerzucany niż żaden...
  • A to owszem! Po prostu dziwi mnie taka postawa, ale może dlatego, że mi nikt pod domem chodnika robić nie chce... ;-)
  • Nic się nie udało , to tylko sumienna i systematyczna realizacja zadań przez obecnych włodarzy naszej gminy. :)
  • To moje "udało" to z przymrużeniem oka było. Samo to się nic nie uda.
  • wiem , wiem zauważyłem ;)
  • Ech,
    w Malcanowie należało się we wsi, bo było rodeo, a i w Gliniance i (obecnie robionej) Rzakcie też. Bardzo mnie jednak zastanawia ten pośpiech (nasza gmina nigdy nie była remontowana przez ZDP na wstępie sezonu) i sądzę, że przyczyną było peeselowe święto ludowe 31 maja w Gliniance. Trochę głupio by było, gdyby dygnitarzom na dojeździe, a jeszcze bardziej na odjeździe kiszki i głowy podskakiwały na wybojach.
    Dobrze, że idą wybory parlamentarne, w obecnej sytuacji wspomnianej partii - działania w terenie będą musiały być jeszcze bardziej widoczne, może wreszcie uda się (ja nie pamiętam, żeby się kiedyś udało) znaleźć kasę na farbę do pomalowania pasów, przynajmniej środkowej linii, bo we mgle czasem naprawdę ciężko nie zjechać z drogi.
    No i szkoda tylko, że ten powiatowy sukces to w 50% z dotacji gminnej. M.in. remonty dróg gminnych są o tę kwotę pomniejszone, a sukces potem będzie "powiatowy", że tak wspomnę imponującą broszurę p. Grajdy przed ostatnimi wyborami samorządowymi - czego to on dla naszej gminy (od naszej gminy) nie pozyskał i nie wyremontował. A tymczasem materiał za nasze, a robocizna ich - a jaką trwałość ma ich robocizna, to już kiedyś na forum było.
  • no wiesz nie tak to działa , a Pan Grajda no cóż dobry bajer to polowa sukcesu z cukierkami z pkp lecz tym razem parcie na szło tez na niewiele się zdało ,tylko jeszcze gdzie niegdzie plakaty łopoczą.
  • ( parcie na szkło )
  • 1. To prawda, że 50% dotacji gminnej. Sukces będzie taki jakim go zapamiętają mieszkańcy. Niech sobie powiat zapamiętuje jako swój sukces (czyżbyś sugerowała, że koalicja PSL-PiS z Otwocka ostrzy zęby na stolicę? ;) ), ja zapamiętam jako sukces gminny, bo tymi drogami poruszam się w gminie. Zdając sobie sprawę z różnic partyjnych, bardziej od wydźwięku politycznego interesuje mnie to, że coś wreszcie dobrego w gminie się dzieje, a o sympatię do zarządu powiatowego naprawdę ciężko mnie posądzić :D

    2. "Remonty dróg gminnych są o tę kwotę pomniejszone" - oczywista racja. Jednak zwykle z dróg powiatowych korzysta najwięcej mieszkańców. Co z tego, że będziesz miała pod nosem w Gliniance piękną, równą drogę gminną przy której mieszka 100 mieszkańców, jeśli będziesz do niej dojeżdżała tragiczną drogą powiatową, którą jeździ 1000 osób?

    3. Rzakta to już chyba po imprezie, bo dopiero teraz chyba ją robią (? Pytam, bo wydaje mi się, że nie robili jej przed 31.05. Poza tym przy okazji zrobiono dojazd do przedszkola w Pęclinie, a tym chyba dygnitarze nie jeździli? ;)
  • Trochę z opóźnieniem, @Mataj

    1. Niczego nie sugeruję, po prostu zbieram doświadczenia z działalności PSL przed każdymi wyborami.

    2. Są jednak takie drogi gminne, które są jedynymi dojazdami całych wsi do centrum ich życia (np. droga z Kruszówca, ale nie tylko). Ponadto drogami gminnymi najczęściej poruszają się piesi, w tym dzieci idące do szkoły i są takie drogi gminne w gminie, gdzie sezonowo dziecko do szkoły jest niesione przez rodzica w kaloszach na barana (serio, serio!)

    3. Rzakta oczywiście po imprezie, bo na imprezę goście zjeżdżali raczej głównie od strony Warszawy/Otwocka. W Pęclinie się należało, jak i w Malcanowie, tego przecież nie kwestionuję.

    A przy okazji pojawiły się po pewnym czasie rozrysowane linie na jezdni na skrzyżowaniu Napoleońskiej z Łąkową w Gliniance - po prostu cudo. Znaczy, farbę w powiecie mają i nawet "umią" malować, szkoda tylko, że na tak małym fragmencie. Tymczasem w gminie Celestynów (tam, skąd wspominany p. Grajda jest) linie skrajne jezdni są namalowane na prostych leśnych odcinkach. Marzę, by tak było i u nas.

    Okres wakacji to dobry czas na podróżowanie po Polsce i obserwację, jak to jest gdzie indziej. Są regiony, gdzie mieszkańcy nie wiedzą, która droga w czyim zarządzie, bo wszystkie są podobnie porządne...
  • emes wydaje sie mi ,że nie wszystko od razu ja widzę ,że coś się dzieje i to pozytywnie.
  • emes pisał(a):


    2. Są jednak takie drogi gminne, które są jedynymi dojazdami całych wsi do centrum ich życia (np. droga z Kruszówca, ale nie tylko). Ponadto drogami gminnymi najczęściej poruszają się piesi, w tym dzieci idące do szkoły i są takie drogi gminne w gminie, gdzie sezonowo dziecko do szkoły jest niesione przez rodzica w kaloszach na barana (serio, serio!)



    I tu przypomina mi się niegdysiejsza nasza dyskusja - "chciałeś mieć chatkę pod miastem na wsi, to się bujaj" ;)
    Ta droga się taką stała? Czy taka była zawsze, a po prostu pojawiły się domy?
  • Mataj pisał(a):


    I tu przypomina mi się niegdysiejsza nasza dyskusja - "chciałeś mieć chatkę pod miastem na wsi, to się bujaj" ;)
    Ta droga się taką stała? Czy taka była zawsze, a po prostu pojawiły się domy?



    Nie do końca trafiony argument. Akurat w okolicach, o których pisze @emes nowe domy nie wyrastają jak przysłowiowe grzyby po deszczu. W takim Kruszówcu, Bolesławowie, Porębach liczba mieszkańców od 20o8-2009 (czyli boomu mieszkaniowego) nie ulega zmianie. Te miejscowości sprawiają wrażenie, jakby czas się u nich zatrzymał.
  • JoannaF pisał(a):

    Mataj pisał(a):


    I tu przypomina mi się niegdysiejsza nasza dyskusja - "chciałeś mieć chatkę pod miastem na wsi, to się bujaj" ;)
    Ta droga się taką stała? Czy taka była zawsze, a po prostu pojawiły się domy?



    Nie do końca trafiony argument. Akurat w okolicach, o których pisze @emes nowe domy nie wyrastają jak przysłowiowe grzyby po deszczu. W takim Kruszówcu, Bolesławowie, Porębach liczba mieszkańców od 20o8-2009 (czyli boomu mieszkaniowego) nie ulega zmianie. Te miejscowości sprawiają wrażenie, jakby czas się u nich zatrzymał.


    Miałem rozwinąć ten temat, ale nie napiszę nic nowego ponad to, że jestem już zmęczony dyskusjami pokroju "bo do Rzakty to autobus powinien jeździć częściej". Dyskusja trochę zacznie przypominać taką, że kobiety z Sudanu mają gorzej, po czym wniosek będzie taki, że urodziły się w Sudanie to mają przesrane, a inni mają lepiej. Pogadamy i rozejdziemy się do domów.
    Post edytowany przez Mataj 2015-07-24 15:48:44
  • Ale kobiety w Sudanie naprawde maja ciezkie zycie ;( Moze w ramach solidarnosci, kazdy z nas przesiadzie sie do komunikacji publicznej, a swoj samochod podaruje biednej sudanskiej rodzinie. Tylko powoli, nie pchajmy sie wszyscy na raz! Kto pierwszy?
  • Ja proponuję adopcję.
  • Tak, to pomoze zakonczyc trudny temat invitro ;)
  • invitro, to raczej nie, ale problem ujemnego bilansu demograficznego i erozji genetycznej :)
    Poza tym, załatwia to problem estetyczny.
    Ładna ciemnoskóra kobieta jest po prostu ładna. Natomiast ładna, biała kobieta po obróbce UV nie jest ani ładna, ani smaczna co nie wszystkie potrafią ogarnąć.

  • Kudłaty pisał(a):

    Natomiast ładna, biała kobieta po obróbce UV nie jest ani ładna, ani smaczna co nie wszystkie potrafią ogarnąć.



    W ten sposób od dróg zeszliśmy na kanibalizm ;)
  • Nie kanibalizm tylko ... konsumpcje! Że tez wszystko Ci się źle kojarzy!!! :)
  • Chwaliłem niedawno dobry pomysł w postaci wybudowania (przy okazji budowy chodnika na Pęclińskiej) rynsztoku wzdłuż chodnika po wschodniej stronie. Wykonano to to dobrze, ale odprowadzenia z rynsztoka pod chodnikiem niestety trzeba czyścić. Akurat jechałem dziś w trakcie okołopołudniowego oberwania chmury i niestety przez zatkane odpływy rynsztok przestał odprowadzać wodę. Okazuje się wybudować to jedno a dbać na bieżąco to drugie. Widać WT nie jest w stanie na bieżąco utrzymywać drożności odpływów... Szkoda, bo to pokazuje, że w realu jest jak było, mimo, że z mediach UG błyszczy...
  • Taaa.... UG wyda ponad 120.000 zł na "doziarnienie nawierzchni drogi kruszywem dolomitowym o frakcji 4 - 31,5 mm zgodnym z PN -EN 13043:2004, w ilości do 100 kg/m2, przy użyciu równiarki drogowej"

    Pocieszające wszakże jest to, że nastąpi "mechaniczne zagęszczenie rozścielonych kruszyw do naprawy dróg, walcem wibracyjnym stalowo - ogumionym o masie min. 12 ton."

    Szczególnie budząca nadzieję jest wizja pracy "walca wibracyjno stalowego - ogumionego".

    A tak na serio to brakuje mi jeszcze jakiejś zachęty ze strony UG, że tam gdzie gmina "doziarni" to jeżeli mieszkańcy zrzucą się na nakładkę asfaltową to gmina dorzuci np. 30 % kosztów nakładki....

    Samo "doziarnienie" po roku będzie ledwie wspomnieniem.

    Generalnie nie jestem jakimś entuzjastą tego aby to ludzie mieli wyręczać gminę w budowie dróg (czy innej infrastruktury) , ale niestety "inicjatywa społeczna" jest jedyną możliwością przełamania zaklętego kręgu niemożności.
  • popieram choć nie chętnie ,jednak innego wyjście nie raczej nie ma
  • Edziu pisał(a):


    A tak na serio to brakuje mi jeszcze jakiejś zachęty ze strony UG, że tam gdzie gmina "doziarni" to jeżeli mieszkańcy zrzucą się na nakładkę asfaltową to gmina dorzuci np. 30 % kosztów nakładki....



    Chociaż popieram, to.... zaraz będziesz miał wpisy na forum, że pewnie ktoś komuś posmarował, bo bez przetargu albo znów przyjdzie z pomocą przykład Radiówka, albo że "ja wiem dlaczego, ale nie powiem". Ktoś inny powie, że to nie w porządku wobec biedniejszych mieszkańców gminy i bogatsi mieszkańcy powinni płacić gminne Janosikowe na tych biedniejszych (bo tak jest uczciwie) blablabla.... I cała racjonalna inicjatywa dodatkowego samo-opodatkowania się mieszkańców legnie w gruzach.

    A dla tych, którym brakuje przetargów na prace ogrodnicze w gminie i inne pomniejsze zajęcia zalecam lekturkę wzorcowego niemalże ustawienia przetargu przeprowadzonego przez NIK: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ustawiony-przetarg-nik-na-samochody-warunki,55,0,1872439.html
    Post edytowany przez Mataj 2015-08-04 15:23:59
  • Mataj ? myślę , ze po prostu bredzisz > Wybierz foka i na prz,ód do celu
  • Przy tych temperaturach nie ma w tym niczego dziwnego:)
  • Wazka pisał(a):

    Mataj ? myślę , ze po prostu bredzisz > Wybierz foka i na prz,ód do celu



    Być może. Wysypiesz drogi kruszywem tym, którzy się na nie dorzucą - zaraz będzie jazda jaki ten wójt jest denny, bo załatwia drogi tylko tym co dopłacą i to bez przetargu. Nie zrobi tym co dopłacają - to też będzie źle, bo zrobi mniej. I tak w kółko.
  • tak tak w koło macieju , mnie tez nie bardzo to się podoba bo nawet sobie tego nie odliczę , ale innego wyjść w obecnej sytuacji nie ma. Chyba , że znasz inny sposób.
  • Genialne!
    Trzeba opracować cennik, (w porozumieniu z Wójtem i RG oczywiście)
    określający ile trzeba zapłacić żeby gmina cokolwiek zrobiła.

    I do kościoła się udać żeby "Wszelako" wymodlił by kolejna cysterna do rowu nie wpadła przy lotnisku, bo może się okazać że mieszkańcy Boryszewa nie zapłacili za godną drogę i ci skierowani na ten objazd po raz kolejny nie są w stanie przejechać.
  • Wazka pisał(a):

    tak tak w koło macieju , mnie tez nie bardzo to się podoba bo nawet sobie tego nie odliczę , ale innego wyjść w obecnej sytuacji nie ma. Chyba , że znasz inny sposób.



    Nie znam. Sam dorzucałem się do kruszywa na gminnej drodze i rowu wzdłuż, co było robione przy współpracy mieszkańców i gminy.
  • I to jest słuszna koncepcja! Gdybyś tak jeszcze podał namiary w UG to rozwiązałoby to kilka problemów.
    Np. z takim chodnikiem przez prywatną posesję. Zapłacisz właścicielowi godziwe pieniądze i będzie chodnik aż miło.
  • @ Kudłaty "asfaltów" i chodników ci się zachciewa?! I to jeszcze przez prywatną posesję? :)
    Ta nowoczesność zupełnie nie wpisuje się w sielskość okolicy...
    I tu zagadka: co można zobaczyć od niedawna na łąkach znajdujących się wzdłuż ul. Wspólnej w miejscu gdzie kończy się Boryszew, a zaczyna Stefanówka (lub na odwrót) ?
    Podpowiem, że to baaaaaaardzo rzadki widok w naszej okolicy (w Polsce w sumie również), ale mnie zdumiał pozytywnie :)
  • aga-4, twoim zdaniem w "sielskość" okolicy wpisuje się tymczasowa powybijana, droga z kruszywa? Mamy jakieś inne pojęcie sielskości. Jakoś nie odpowiada mi sielskość typowa dla 3go świata gdzie wystarczy że nie popada a każdy samochód wzbija tuman kurzu opadający przez kila minut na wszystko wokół. Nie odpowiada mi szambo odprowadzone do rowu melioracyjnego i zapach unoszący się z niego i to że właściciele czyli Spółki Wodne nic z tym nie robią. Nie podoba mi się pomysł malowania "kruszywa" (bo tak to trzeba nazwać) przy poczcie w Wiązownie - co grozi kalectwem.
    Wiele rzeczy mi się nie podoba a najbardziej nie podoba mi się to jak wszyscy wokół jęczą, że gmina nie ma kasy, ale jak już ja ma, to okazuje się że wsadziła ją "psu w dupę"


    Prywatne posesje i gminne chodniki to nie mój pomysł.
  • Nie odgadłeś zagadki... Nie chodziło mi o drogę z kruszywa, notabene ona chyba tymczasowa nie jest:( :D
  • Pewnie że nie jest tymczasowa! Ona tam jest "na stałe"
    Kolejna taka "udana" inwestycja docelowa to z Majdanu do Izabeli. Jak się TIR złożył jak scyzoryk przed przejściem dla pieszych w Zakręcie to miałem okazję tej sielskości spróbować.
    Czy np. kosteczka w Radiówku czy we wspomnianym Majdanie nie kłóci się z twoim wyobrażeniem sielskości?

    Post edytowany przez [Deleted User] 2015-08-07 15:38:54
  • Czy ktoś podpowie Kudłatemu jakie jest rozwiązanie mojej zagadki?
  • Cholera wie co jest rozwiązaniem tej zagadki czyli "co poeta miał na myśli pisząc ten wiersz".
    Dla mnie ciekawym widokiem jest mieszkająca tam jedna babeczka, ale ona mieszka od Stefanówki w prawo jadąc od Wiązowny, więc pewnie nie o nią Ci chodzi.
    Post edytowany przez [Deleted User] 2015-08-07 19:30:10
  • @aga_4 ! pliz, napisz co to bo pękam z ciekawości!

    P.S. @Kudłaty! Też spróbowałem trasy Majdan - Izabela jak się TIR złożył.... Pamiętam mój nie tak dawny wyjazd na Białoruś... Tam asfaltów nie ma ale za to szutrówki między wioskami mają tak dopieszczone, że tylko pozazdrościć. Spokojnie można lecieć 80-90 bez strachu.... Może wysłać delegację z UG na Białoruś niech się utrzymania dróg uczą?
  • W tym miejscu od jakiegoś czasu ktoś pasie KROWY. A pierwsze zauważyły je moje dzieci, które z zachwytem krzyknęły:"Mamo, tam są krowy!" (krów jest dużo, bo chyba 6)

    @Kudłaty to według mnie jest sielski widok, a nie jakaś tam NIEtymczasowa, pyląca niemiłosiernie droga (współczucia dla tych, co tam mieszkają).
    I sam przyznasz, że o wiele piękniej wyglądają krowy na tle łąk, rzeczki i polnych dróżek, niż na tle asfaltówek i kostki bitumicznej. :D
    Post edytowany przez [Deleted User] 2015-08-08 13:17:23
  • aga_4
    Dałaś do pieca z tą zagadką :)
    Te krowy to tam są od zawsze!
    Sielski widok powiadasz... To proszę:
    http://www.hoopoe.com.pl/img/site/big/img_2145.jpg
    I żeby było na temat, tak wyglądają tam drogi:
    http://www.pnujsciewarty.gov.pl/grafika,357,sciezka-przyrodnicza-ptasim-szlakiem-fot-k-w.jpg
    Nie pylą, pewnie po to żeby krowy i ptaki nie nabawiły się pylicy:)

    Chyba że taki jest zamysł twórcy tej naszej infrastruktury. Chodzi o to żeby ludziom żyło się jak w wielkim mieście. Niedobory nadrabiamy śmieciem z drogi.

  • Widzę, że wszystko dokumentujesz.
    Za kadencji niejakiego M.J. zaproponowałam tego typu drogę jak na powyższym zdjęciu, bo nie jestem wyjątkiem w tej gminie i też mieszkam przy takiej PYLĄCEJ niewiadomo czym, to jeden pan powiedział, że to się do niczego nie nadaje, bo będzie mu latała głowa na łączeniach tych płyt i i tak nie będzie mógł jechać szybciej niż 30km/h.

    Zaś jedna pani urzędniczka stwierdziła, że ona mieszka w Otwocku od 20 lat przy drodze piaskowej i nie narzeka, i dlaczego ja mam mieć lepiej od niej?

    Są równi i równiejsi niestety. Dla potwierdzenia tego również zamieszczam fotki oraz linki do lektury:
    http://bip.wiazowna.pl/public/get_file_contents.php?id=315942 pozycja: 1.3.2.9

    http://bip.wiazowna.pl/public/get_file_contents.php?id=315930 pierwszy akapit po pkt 7, strony uchwał nie są z jakiegoś powodu numerowane.

    Takich miejsc w gminie jest conajmniej kilkanaście...,
    a ci którym się pyli (np. Boryszew), brodzą w glinie po pas (tu nie mam czasu wymieniać, tyle tego jest),
    nie mają dojazdu do swojej posesji (chociażby ludzie w samym centrum Wiązowny),

    no cóż niech sobie radzą sami, przecież widzieli gdzie się osiedlają... a my (gmina) daliśmy im z jakiegoś powodu pozwolenie na budowę he, he
    533 x 800 - 399K
    800 x 533 - 379K
    Post edytowany przez [Deleted User] 2015-08-10 13:29:35
  • Jak ta głowa jest pusta to faktycznie może latać.

    Jak dla mnie, to były szumne obietnice, deklaracje, ... miało być cudownie a jest jak zwykle.
    Nowa kadencja, i jedna z pierwszych, jak nie pierwsza uchwała RG - podwyżka dla Wójta.
    I to by było na tyle :)
    Bezczelni ci Radni! Jeszcze się człowiek nie zdążył czymkolwiek wykazać a już go docenili! Strzelili chłopu w kolano na starcie. No ale dzięki niemu kilka osób stało się ważniejsze (jakby).